Samochód stanął w płomieniach na parkingu przy markecie w Krotoszynie. Początkowo ogień próbowali ugasić inni kierowcy, ale ostatecznie udało się to dopiero strażakom.
Jak informuje portal rzeczkrotoszynska.pl do zdarzenia doszło w miniony piątek około godz. 16.00. Na parkingu przy markecie Dino, spod maski jednego z zaparkowanych samochodów osobowych zaczął wydobywać się dym. Początkowo właściciele okolicznych aut próbowali ugasić płomienie gaśnicami samochodowymi. Niestety ich działania były nieskuteczne. Na miejsce wezwano straż pożarną.
- Strażacy ugasili ogień prądem gaśnicy pianowej. W akcji posłużyli się również kamerą termowizyjną - przekazał nam Tomasz Patryas, rzecznik Komendy Powiatowej Straży Pożarnej.
Ogień na szczęście nie rozprzestrzenił się, a ostatecznie ucierpiał "tylko" jeden samochód.
[ALERT]1732004180508[/ALERT]
juziu stalin 12:00, 19.11.2024
1 0
gaśnice w samochodzie wozi się do kontroli wyłącznie. Nie używa się . Napełnienie i legalizacja tylu gaśnic to koszt większy aniżeli ten opalony lump. 12:00, 19.11.2024