Pechowo zaczął tydzień kierowca Seicento, który przejeżdżał jedną z gostyńskich ulic. Spod maski jego auta zaczął wydobywać się dym. Kierowca podjął próbę gaszenia, a chwilę później na miejscu byli już strażacy, którzy odłączyli znajdującą się w pojeździe instalację gazową
1 0
Dlaczego tutaj zasłonięte są numery tablicy rejestracyjnej, a na zdjęciach, ze zdarzenia na drodze Gostyń - Leszno już nie (zielona Corsa)?