- Chwila moment, zaczęło trzaskać i spadło. Stałam z sąsiadką kilka metrów dalej. - mówiła mieszkanka bloku przy ul. Willowej, gdzie przed południem zawaliło się drzewo. Część spadła prosto na zaparkowane samochody osobowe i hulajnogę. Na miejscu pojawili się przedstawiciele Spółdzielni Mieszkaniowej, do której należy teren
Ubezpieczenia 22:21, 17.06.2021
0 0
Taaaaa oni są ubezpieczeni. A jak dojdzie co do czego to się wyprą. Miałem sprawę ze spółdzielnią, sklamali. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania. Na szczęście był świadek i dobry prawnik.
W tej sytuacji pewnie spółdzielni napisze, że auta były źle zaparkowane. W niewłaściwym miejscu. Bo.im wolno. A co 22:21, 17.06.2021