Przez piętnaście lat tradycją było, że najmłodsi mieszkańcy tego dnia gromadzili się w świetlicy wiejskiej i podekscytowane wyczekiwały św. Mikołaja. W tym roku z uwagi na pandemię koronawirusa było trochę inaczej, ale równie sympatycznie. Mikołaj podjeżdżał bryczką pod posesje, gdzie mieszkają dzieci sprawiając domownikom ogromną radość i wręczając paczki pełne niespodzianek. Towarzyszyła mu wesoła świta w mikołajkowych czapkach i strojach
0 0
jeszcze maseczki powinien przyniesc.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz