Przez piętnaście lat tradycją było, że najmłodsi mieszkańcy tego dnia gromadzili się w świetlicy wiejskiej i podekscytowane wyczekiwały św. Mikołaja. W tym roku z uwagi na pandemię koronawirusa było trochę inaczej, ale równie sympatycznie. Mikołaj podjeżdżał bryczką pod posesje, gdzie mieszkają dzieci sprawiając domownikom ogromną radość i wręczając paczki pełne niespodzianek. Towarzyszyła mu wesoła świta w mikołajkowych czapkach i strojach
2020-12-07 12:12:38