Miłośnicy jazzu, reggae, rocka i bluesa spotkali się podczas pierwszej "Nocy Bluesowej" w Krobi. Atmosfera tego wieczoru była bardzo spontaniczna, a zagrać i zaśpiewać mógł każdy. Pomysłodawcą imprezy był Piotr Szymkowiak. - To wyrosło z dawnej pasji do muzyki i chęci zintegrowania środowiska muzyków w okolicy Gostynia - mówił Piotr Szymkowiak.
Centrum Kulturalno-Bibolioteczne Krob-Kult w Krobi po raz kolejny stało się miejscem muzycznego wydarzenia. Tym razem okazją do realizacji wspólnych zainteresowań był "Noc Bluesowa", czyli muzykowanie w klimacie bluesa, jazzu, rocka, reggae.
- Muzycy, którzy przyjechali tu z Leszna, Gostynia, Krobi, mają przygotowanych kilka utworów, które razem zagrają, a potem wszystko będzie się dziać spontanicznie. Będą dostosowywać repertuar do uczestników. My przez takie imprezy chcemy wypromować troszeczkę inny rodzaj muzyki niż pop, dance czy disco polo. Pokazać, że jest inny rodzaj muzyki, przyjemny dla ucha i można w miłej atmosferze posiedzieć i pośpiewać wspólnie - mówiła Anna Krzyżostaniak, dyrektor Gminnego Centrum Kultury i Rekreacji w Krobi.
Głównym pomysłodawcą muzycznego wydarzenia był Piotr Szymkowiak.
- To wyrosło z dawnej pasji do muzyki i chęci zintegrowania środowiska muzyków w okolicy Gostynia - mówił Piotr Szymkowiak, który w pierwszej kolejności zaprosił do wspólnego muzykowania znajomych z czasów szkolnych.
Do Krob-Kultu pośpiewać i pograć przyszli też ci, którym muzyka w sercach gra na codzień.
- Przygotowaliśmy kilka utworów głównie bluesowych, z rockowym zacięciem, ale też standardy jazzowe na początek, a potem wszystko będzie działo się samo - mówił tuż przed rozpoczęciem wydarzenia Piotr Szymkowiak.
Podczas sobotniego wieczoru publiczność miała okazję do wysłuchania utworów m.in. B.B. Kinga, Boba Marleya czy zespołu VOO VOO i Kasi Nosowskiej.
[ALERT]1635167557353[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz