W boreckim parku zorganizowano chyba najbardziej zwariowaną imprezę tego lata. Nikomu nie przeszkadzała niska jak na sierpniowe popołudnie temperatura, bo atmosfera była bardzo gorąca. - W pianie bawią się dzieci, ale uśmiechają się rodzice, bo też chcieliby wskoczyć, ale nie mają ubrań na przebranie. Choć niektórzy nie zabrali też ubrań na przebranie dzieciom - uśmiecha się szefowa MGOK Borek Wlkp.
Po raz pierwszy w Borku Wlkp. zorganizowano "Piana party" połączone z warsztatami tanecznymi. Impreza w wodospadzie z piany, przy dźwiękach tanecznych rytmów "Macareny" czy "Coco Jumbo" cieszyła się dużym zainteresowaniem nie tylko najmłodszych. Można powiedzieć, że była to najbardziej zwariowana impreza tego lata, jaka odbyła się w tamtejszym parku.
- Dużo mokrego, białego puchu połączyliśmy z warsztatami tanecznymi, które na świeżym powietrzu w parku się sprawdzają. Są to wakacyjne przeboje najbardziej lubiane przez dzieci i rodziców, bo do tańca udało nam się zaprosić osoby starsze - mówi Justyna Chojnacka, dyrektor MGOK w Borku Wlkp. - W pianie bawią się dzieci, ale uśmiechają się rodzice, bo też chcieliby wskoczyć, ale nie mają ubrań na przebranie. Choć niektórzy nie zabrali też ubrań na przebranie dzieciom - uśmiecha się szefowa MGOK Borek Wlkp.
Imprezowiczom nie przeszkadzała nawet dość niska temperatura. tego popołudnia była zaledwie 20 stopni Celsjusza, ale za to atmosfera w parku...gorrrrąca. Podczas wydarzenia prowadzono zbiórkę pieniędzy na rzecz Zuzi Suleckiej z Piasków. Do puszek trafiło 976,93 złotych!
[ALERT]1629360178995[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz