Czarownice, detektywni, półżywy mieszkaniec kamienicy, grabarz czy lekarz na dworcu PKP - to tylko niektóre postacie jakie mona było spotkać podczas tegorocznej edycji Gry Miejskiej w Gostyniu. Zagadkę próbowało rozwikłać siedem zespołów. Niekwestionowanymi zwycięzcami okazała się grupa przyjaciół "Ino Rojbry".
Tegoroczny etap uliczny Gry Miejskiej rozpoczął się przy gostyńskim Muzeum. W rywalizacji wzięło udział siedem zespołów: Tropiciele Tajemnic, Extra 4, Patodetektywi, Ino Rojbry, Seniority, EKA i MAK, które otrzymały karty do gry i...kaczuszki. Zanim jednak uczestnicy ruszyli w trasę wysłuchali wstępu nawiązującego do fabuły gry, której głównym bohaterem był prokurator Adam Karski - bohater książek Grzegorza Skorupskiego (wiceburmistrza Gostynia i współorganizatora gry). - Stan prokuratora Adama Karskiego jest poważny. I to w takim momencie, kiedy wokół dzieją się rzeczy straszne. Czy dacie radę odnaleźć bezwzględnego mordercę? Prokurator Karski miał siatkę swoich ludzi i zostawił wskazówki. Tam mogą kryć się podpowiedzi - usłyszeli uczestnicy gry, zanim ruszyli w miasto.
Na rynku, dworcu PKP w parku miejskim czy ul. Kaczej - na uczestników czekali agenci, czarownice, detektywni, półżywy mieszkaniec kamienicy, grabarz czy lekarz. Przekazywali uczestnikom krótkie podpowiedzi. Wskazówki miały ich doprowadzić do zabójcy.
Niekwestionowanymi zwycięzcami okazała się grupa przyjaciół "Ino Rojbry", którzy w gostyńskiej edycji Gry Miejskiej brali udział po raz drugi. - Bardzo dobrze przygotowana gra - mówił Karol Sokołowski z grupy "Ino Rojbry". - W tym roku było bardzo dużo opowiadań do przeanalizowania, aż osiem plus prolog. Ukryta była w nich część wskazówek, co nam ułatwiło wykonanie zadania. (...) Do wszystkich punktów dotarliśmy w miarę sprawnie. Zajęło nam to jakieś 1,5 godziny, mieliśmy więc sporo czasu na pisemne odpowiedzi - mówił Karol Sokołowski z Gostynia. Zwycięzcy w nagrodę otrzymali voucher o wartości 2 tys. złotych.
[ALERT]1623846171538[/ALERT]
Ten apel biegaczki wywołał burzę w sieci! "Strach ...
Słyszycie macie pilnować swoje ,,dzieci,, pieski
Assa
22:24, 2025-11-19
Ciężarówki coraz śmielej wjeżdżają na rynek...
A gmina nie ma monitoringu na rynku, żeby ścigać takich "bohaterów"?
Skipper
21:29, 2025-11-19
Zaparkował, wrócił i oniemiał. Żeby wsiąść do auta...
Szczupłość na coś się przydaje, kiedy trzeba wejść do auta, bo jakiś nawiedzony lubi się przytulać do jego drzwi.
Z humorem i nie tylk
21:17, 2025-11-19
Ten apel biegaczki wywołał burzę w sieci! "Strach ...
Psy to nie problem gorzej z ich właścicielami
Prank
19:37, 2025-11-19
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz