Zamknij
NEWS

Po raz pierwszy w historii gostyńskiego muzeum zorganizowano nie wernisaż a finisaż wystawy, czyli spotkanie z artystą, ale w dniu zakończen

M.S 14:32, 02.06.2021 Aktualizacja: 08:30, 05.06.2021
Skomentuj

Po raz pierwszy w historii gostyńskiego muzeum zorganizowano nie wernisaż a finisaż wystawy, czyli spotkanie z artystą, ale w dniu zakończenia ekspozycji. Twórca mówił o linorytach oraz cyklu malarskim, na który składa się z wizerunku 366 aniołów.

"To czego nie widać" - taką nazwę nosiła wystawa prac Jacka Solińskiego, którą planowano otworzyć 10 kwietnia, ale pandemia pokrzyżowała plany organizatorom. Nie mogąc zorganizować wernisażu, wymyślono finisaż, czyli spotkanie z artystą na zakończenie ekspozycji. Podczas spotkania Jacek Soliński opowiadał o linorytach oraz cyklu malarskim, na który składa się wizerunek 366 aniołów.

Wszystkie moje prace dotyczą człowieka i wizerunku człowieka. Człowiek jako istota fizyczna i duchowa funkcjonuje na dwóch płaszczyznach to co widzimy i to co duchowe - ukryte. - mówił Jacek Soliński, a skupiając się na linorytach i ich tworzeniu dodał. - Zaczyna się od czarnego prostokątu i buduje się całą kompozycje wybierając biel. Symbolicznie dążąc do bieli, do światłości - mówił Jacek Sowiński. 

Wystawa składała się z 20 linorytów, które artysta stworzył w latach 1987-2019, a pozostałe to malarskie wizerunki aniołów z cyklu "Opiekunowie czasu" stworzonego w latach 1996-2015.  

Jacek Soliński swoje prace prezentował już w: Paryżu, Rzymie Pradze, Tokio, Edynburgu, a także w: Bydgoszczy, Gdańsku, Sopocie, Warszawie, Krakowie. Na ekspozycji w Gostyniu pojawiły się specjalnie wybrane przez artystę dzieła. Wystawę zorganizowali Muzeum w Gostyniu i Agencja Zegart w Bydgoszczy. Finisaż odbył się z zachowaniem reżimu sanitarnego i był pierwszą w tym roku imprezą z udziałem publiczności, jaka odbyła się w gostyńskim Muzeum.

[ALERT]1622637137685[/ALERT]

(M.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

ZainteresowanyZainteresowany

2 0

A gdzie była informacja o tym?

08:35, 03.06.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

Stało się! Ministerstwo zrywa umowę na rozbudowę ZOL-u

Chcieliście wyd... Freda?Fred wyd... Was!!! Koniec kropka, jeśli ktokolwiek z rządzących na poziomie lokalnym zaufał obecnemu rządowi centralnemu to musi się udać do szpitala w Kościanie tego od głowy!!! I tak to się kończy trzeba się uśmiechać 👍👍👍

Norma

00:56, 2025-07-19

Stało się! Ministerstwo zrywa umowę na rozbudowę ZOL-u

Starostwo to nie starostwo tylko dziadostwo🤠

ppp

23:30, 2025-07-18

Przeżyła koszmar podczas spaceru z psem po Brzeziu

Mieszkam na Brzeziu odkąd się urodziłam i każdy zawsze wiedział że tam brama otwarta jest zawsze i pies wybiega, nawet na noc go zawsze wypuszczali żeby sobie pobiegał więc śmieszne jest tłumaczenie że pies uciekł bo furtka była otwarta 😂 dobrze że nie doszło do jeszcze większej tragedii ‼️‼️‼️

Mieszkanka brzezia

23:24, 2025-07-18

Przeżyła koszmar podczas spaceru z psem po Brzeziu

U weterynarza w kojcu siedzi ratlerek i wilczur. Wilczur się pyta - za co tu jesteś? - a, spałem sobie spokojnie na posesji u mojego pana, a za płotem jakiś chuligan rzucał we mnie kamieniami, to się zezłościłem i przeskoczyłem przez ogrodzenie i rzuciłem mu się do szyli i go pogryzłem. - no i co teraz? - no jak to co, za pogryzienie teraz mnie uśpią. A ty za co tu jesteś? - a ja jestem za to, bo mój pan wyjechał, a pani na dworze rozwieszała pranie, nachyliła się, taka *%#)!& a mi stanął i jak rzuciłem się na nią od tyłu... - no i co, też do uśpienia? - nie, do obcięcia pazurów 🤣🤣🤣

Dowcip

23:10, 2025-07-18

0%