Po raz pierwszy w historii gostyńskiego muzeum zorganizowano nie wernisaż a finisaż wystawy, czyli spotkanie z artystą, ale w dniu zakończenia ekspozycji. Twórca mówił o linorytach oraz cyklu malarskim, na który składa się z wizerunku 366 aniołów.
"To czego nie widać" - taką nazwę nosiła wystawa prac Jacka Solińskiego, którą planowano otworzyć 10 kwietnia, ale pandemia pokrzyżowała plany organizatorom. Nie mogąc zorganizować wernisażu, wymyślono finisaż, czyli spotkanie z artystą na zakończenie ekspozycji. Podczas spotkania Jacek Soliński opowiadał o linorytach oraz cyklu malarskim, na który składa się wizerunek 366 aniołów.
- Wszystkie moje prace dotyczą człowieka i wizerunku człowieka. Człowiek jako istota fizyczna i duchowa funkcjonuje na dwóch płaszczyznach to co widzimy i to co duchowe - ukryte. - mówił Jacek Soliński, a skupiając się na linorytach i ich tworzeniu dodał. - Zaczyna się od czarnego prostokątu i buduje się całą kompozycje wybierając biel. Symbolicznie dążąc do bieli, do światłości - mówił Jacek Sowiński.
Wystawa składała się z 20 linorytów, które artysta stworzył w latach 1987-2019, a pozostałe to malarskie wizerunki aniołów z cyklu "Opiekunowie czasu" stworzonego w latach 1996-2015.
Jacek Soliński swoje prace prezentował już w: Paryżu, Rzymie Pradze, Tokio, Edynburgu, a także w: Bydgoszczy, Gdańsku, Sopocie, Warszawie, Krakowie. Na ekspozycji w Gostyniu pojawiły się specjalnie wybrane przez artystę dzieła. Wystawę zorganizowali Muzeum w Gostyniu i Agencja Zegart w Bydgoszczy. Finisaż odbył się z zachowaniem reżimu sanitarnego i był pierwszą w tym roku imprezą z udziałem publiczności, jaka odbyła się w gostyńskim Muzeum.
[ALERT]1622637137685[/ALERT]
Zainteresowany08:35, 03.06.2021
A gdzie była informacja o tym?
Stało się! Ministerstwo zrywa umowę na rozbudowę ZOL-u
Chcieliście wyd... Freda?Fred wyd... Was!!! Koniec kropka, jeśli ktokolwiek z rządzących na poziomie lokalnym zaufał obecnemu rządowi centralnemu to musi się udać do szpitala w Kościanie tego od głowy!!! I tak to się kończy trzeba się uśmiechać 👍👍👍
Norma
00:56, 2025-07-19
Stało się! Ministerstwo zrywa umowę na rozbudowę ZOL-u
Starostwo to nie starostwo tylko dziadostwo🤠
ppp
23:30, 2025-07-18
Przeżyła koszmar podczas spaceru z psem po Brzeziu
Mieszkam na Brzeziu odkąd się urodziłam i każdy zawsze wiedział że tam brama otwarta jest zawsze i pies wybiega, nawet na noc go zawsze wypuszczali żeby sobie pobiegał więc śmieszne jest tłumaczenie że pies uciekł bo furtka była otwarta 😂 dobrze że nie doszło do jeszcze większej tragedii ‼️‼️‼️
Mieszkanka brzezia
23:24, 2025-07-18
Przeżyła koszmar podczas spaceru z psem po Brzeziu
U weterynarza w kojcu siedzi ratlerek i wilczur. Wilczur się pyta - za co tu jesteś? - a, spałem sobie spokojnie na posesji u mojego pana, a za płotem jakiś chuligan rzucał we mnie kamieniami, to się zezłościłem i przeskoczyłem przez ogrodzenie i rzuciłem mu się do szyli i go pogryzłem. - no i co teraz? - no jak to co, za pogryzienie teraz mnie uśpią. A ty za co tu jesteś? - a ja jestem za to, bo mój pan wyjechał, a pani na dworze rozwieszała pranie, nachyliła się, taka *%#)!& a mi stanął i jak rzuciłem się na nią od tyłu... - no i co, też do uśpienia? - nie, do obcięcia pazurów 🤣🤣🤣
Dowcip
23:10, 2025-07-18