Nowe przedsięwzięcia, niemal zawsze opatrzone są pewnym ryzykiem. Gostyński Rekord Gitarowy, jaki zorganizowana w parku miejskim może być tego najlepszym przykładem. O ile sami muzycy byli zadowoleni, a impreza wyjątkowo ciekawa, to jednak coś nie zagrało.
Na udział w biciu rekordu zdecydowało się 36 osób, którym dopingowała nieliczna publiczność. Organizatorom trudno to wytłumaczyć. Liczyli na więcej, zwłaszcza, że takiej imprezy jeszcze nie było. Przedsięwzięcie firmowali Leszek Cichoński i Jose Torresa z zespołem, pogoda i miejsce, było idealne, a jednak wyszło jak wyszło. Mimo to podziękowania należą organizatorom i wszystkim, którzy uczestniczyli w Gostyńskim Rekordzie Gitarowym, godnie reprezentując nasze miasto. Reportaż z imprezy tylko w Gostyn24TV.
Gitarrra13:05, 29.06.2019
Wydaje mi się że pomimo iż pogoda dopisała to jednak pora piątek po południu nie jest dobra większość ludzi jest jeszcze w pracy :/ 13:05, 29.06.2019
Mef13:11, 29.06.2019
Trzeba było grać Behemotha a nie "Hey Joe" 13:11, 29.06.2019
Gostynianin13:30, 29.06.2019
Pięknie, dwa komentarze @Gitarrra i @Mef i dwa powody do narzekań :D Ludzieeeeeee... po co? Cieszmy się, że się fani gitarowych brzmień organizują dla tak fajnych inicjatyw i robią to co kochają :) 13:30, 29.06.2019
Tadziu16:24, 29.06.2019
Spokojnie Woodstock też zaczynał się skromnie a teraz to największy festiwal w Europie początki zawsze są trudne ale dzięki determinacji kilku osób powstają piękne idee 16:24, 29.06.2019
Do redakcji 19:02, 29.06.2019
W tytule „imptezy” miłej soboty? 19:02, 29.06.2019
Jarek21:19, 29.06.2019
Nie czepiaj się naszej Dziennikarki ! 21:19, 29.06.2019
modry20:09, 29.06.2019
Impreza żle zorganizowana.O godz. 19 miała być kulminacja,jednak od 19 do 19.3o strojono głośność,potem była przerwa i impreza rozpoczęta o 19.40.widzowie się denerwowali i było słuchać gwizdy.Potem pół godziny była nauka gry na gitarze.Czyżby przybyli uczestnicy bicia rekordu mieli pierwszy raz w ręce gitarę?Oprócz tego termin nieszczęśliwy i widzów bardzo mało.Koszty imprezy zapewne wielkie a korzyści mizerne. 20:09, 29.06.2019
gitarzysta10:13, 30.06.2019
A mnie sie wydaje, że religia znów wygrała z imprezą dla wszystkich. Rekord miał być bity na rynku, ale się okazało że procesja ważniejsza. Jedyne co można mieć za złe że impreza nie była dobrze rozreklamowana. Jak się wydaje taką kasę to trzeba o tym pamiętać bo wszystkiego nie załatwi fejsbuk i dzieje się w Gostyniu. To tak na przyszłość bo szkoda wielka że tak się stało 10:13, 30.06.2019
Krzysztof.13:55, 30.06.2019
Wszystko już powiedziano/no prawie/.Artykuł reklamujący Rekord w Gostyniu datowany był w lutym tego roku.Potem długo nic, o tym,że wydarzenie będzie w Parku Miejskim dowiedziałem się przypadkiem.Leszka Cichońskiego nazwano Wojciechem a tym artykule Jose Torres sic!!! nazywa się Torresa.Gości z Wrocławia pozostawiono samym sobie -brak obsługi technicznej czy konferansjerki.Ochrona wydawała się nudzić na potęgę.Jeden z widzów potraktował zespół L.Cichońskiego jak wiejskich grajków.No przykro mi to pisać ale słoma wyłaziła z butów na potęgę.Nawaliło kompletnie wszystko a najbardziej chyba wiedza na temat i ..............kultura. 13:55, 30.06.2019
Coś kręcisz15:21, 30.06.2019
To hasło wyskakuje jak się wbije w Google Jose Torresa https://www.google.com/search?ei=hLUYXfCeIsLfwQKZwqTwDQ&q=Jose+Torresa&oq=Jose+Torresa&gs_l=psy-ab.3..0j0i22i30.12939.12939..14292...0.0..0.121.121.0j1......0....1..gws-wiz.0WKfKO_uJQM
15:21, 30.06.2019
Gostynianka23:45, 29.06.2019
1 1
Gostynianin jak zwykle ma problem. 23:45, 29.06.2019