Przechadzał się staromiejskimi uliczkami belgijskich miast frontowych. Niemal na każdym kroku mijał tablice upamiętniające poległych uczestników wojen. To wtedy przez myśl przeszedł mu pomysł wskrzeszenia pamięci o tych, o których zapomniano. Tak powstała książka pt. "Pogorzelanach na frontach I wojny światowej" autorstwa Damiana Płowego
"Pogorzelanie na frontach I wojny światowej" – to najnowsza książka Damiana Płowego, młodego historyka i mieszkańca gminy Pogorzela, który w swoim dorobku ma już kilka publikacji, dotyczących głównie tematu Wojny Północnej. - Faktem jest, że do tej pory głównie zajmowałem się armia szwedzką w XVIII wieku i wielką Wojną Północną. Impulsu do napisania tej pracy dostałem będąc w 2016 roku na wycieczce w Belgii, przechadzając się po miastach frontowych i widząc na każdym kroku tablice upamiętniające poległych uczestników wojen. Pomyślałem, że tak naprawdę mało wiemy o tej pierwszej wojnie światowej, o udziale Polaków w armii niemieckiej. Przy okazji rocznicy bitwy nad Sommą stwierdziłem, że warto odnaleźć nazwiska osób pochodzących z moich rodzinnych stron... - mówił Damian Płowy.
Pierwsze materiały do książki autor zaczął zbierać po przyjeździe z wycieczki. Nie było to proste. Korzystał przede wszystkim z obszernych źródeł niemieckich – wykazów start I-wojennych. Przewertował ponad 30 tys. stron zapisanych nazwiskami, zakreślając mieszkańców Pogorzeli bądź miejscowości ościennych, którzy walczyli w latach 1914-1918 w armii niemieckiej na różnych frontach I wojny światowej. - W książce znalazło się około 800 nazwisk, a aż 3/4 z nich do dziś występuje w Pogorzeli...Wszystko pisane czcionka gotycką...Była to mrówcza praca. Czasami nad ustalaniem ustalaniem losów jednego nazwiska trzeba było przewertować mnóstwo materiałów bądź dotrzeć do rodziny - mówił Damian Płowy. - Starałem się też do każdego wyznaczyć szlak bojowy, gdzie walczył, na którym froncie – wschodnim, w Serbii, Rumunii, Kaukazie...To pokazuje skalę tego konfliktu i pokazuje jak człowiek wpleciony w machinę wojenną staje się przysłowiowym mięsem armatnim. - mówił Damian Płowy dodając,m że wielu żołnierzy nie wróciło do domu i nigdy nie odnaleziono ich szczątków. - Śladu pop nich nie ma...Ta książka jest o tych ludziach, o których zapomnieliśmy. Ludzie, którzy tu żyli i mieszkali, a my o nich zapomnieliśmy - stwierdził autor dodając, że to pierwsza książka upamiętniająca żołnierzy i proponująca jednocześnie taką metodę badawczą.
Publikacja liczy 352 strony. Zawiera historyczne i metodologiczne wprowadzenie, zasadniczy rejestr żołnierzy, spisy, wykresy, bibliografię. Autor cały czas prowadzi badania i już myśli o kolejnym wydaniu. - Ja żywię nadzieję, że ta książka będzie żywa i ta tematyka ożyje. Przywrócimy pamięć mieszkańcom, którzy brali udział nie w swojej wojnie i przelewali krew nie w swoim konflikcie ... A było ich całe mnóstwo. - podsumował Damian Płowy, autor książki "Pogorzelanie na frontach I wojny światowej".
Promocja książki odbyła się w pogorzelskiej bibliotece publicznej, w której autor od niedawna pracuje. W wydarzeniu wzięli udział samorządowcy, mieszkańcy zainteresowani lokalną historią, wśród których byli też potomkowie bohaterów książki.
Ten wypadek, przelał czarę goryczy. Powiat zapowiada...
Zamontować na ul. Wrocławskiej (na Poznańskiej też by się przydało) światła, które po przekroczeniu prędkości zmienia się na czerwone. W Śremie coś takiego funkcjonuje i zdaje efekty. Swoją drogą oświetlenie przejść dla pieszych w Gostyniu to jakaś kpina…
Kierowca
01:01, 2025-10-24
Luka w przepisach, o której mało kto wie. Chodzi o zatr
na oko edzia od tyłu....
As
00:00, 2025-10-24
Radny chce specjalnych stref przy trzech szkołach...
A ja w Egipcie widziałem piramidy ,może zbudujemy je w Gostyniu
3derca
22:24, 2025-10-23
Z zewnątrz jeszcze spokój, w środku rewolucja. Tak...
Może ktoś mi powiedzieć gdzie się będzie mieścił ten oddział geriatryczny? w szpitalu czy w tym remontowanym ZOLu? Co jest teraz w miejscu po oddziale ginekologiczno-położniczym ?
icodalej
21:10, 2025-10-23
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz