Na jego utworach wychowało się całe pokolenie Polaków. Zygmunt „Muniek” Staszczyk, - muzyk, wokalista, autor tekstów przyjechał do Gostynia w ramach trasy koncertowej „Muniek i przyjaciele” Towarzyszyli mu dwaj gitarzyści Cezariusz Kosman i Janek „jahlove” Pęczak.
Akustyczny koncert założyciela grupy T.Love zgromadził licznych fanów z całego regionu. Osobliwy głos Muńka Staszczyka w połączeniu z klasycznym, gitarowym brzmieniem tworzył niezwykłe widowisko, przeplatane krótkimi wspomnieniami.
Na potrzeby tego projektu artysta nie wymyślił siebie od nowa. Koncert zdominowały jego solowe utwory, będące akustyczną odsłoną wielu inicjatyw muzycznych. Nie zabrakło wśród nich kultowych kompozycji jeszcze z czasów T.Love - takich jak "King" czy "Nie nie nie"
Prawie dwugodzinny koncert „Muniek i przyjaciele” zakończyły owacje na stojąco. Wcześniej artyści kilkakrotnie wychodzili na scenę, bo publiczność domagała się bisów. Po koncercie nie stronili też od kontaktu z fanami, którzy czekali w długiej kolejce, aby dostać autograf lub zrobić sobie wspólne zdjęcie.
kazik08:38, 03.12.2018
Bez przesady mdłe były te piosenki a młodzi klaszczą bawia sie zawsze pamietając jeden dwa przeboje zespołu ,a jeszcze jak przyjedzie z wa-wy to ho ho ak trzeba to tak jak zespół kabaretowy czasami i durniejszy kawał tym wieksza radość
wiecznie młody duche01:22, 07.12.2018
od 30 lat jeżdżę po kraju i poza na koncerty, więc że mi kto z Wawy przyjedzie łaski nie robi, tylko z czym do mnie wyjdzie. Muniek zrobił swoje, dał muzyką tło do wspomień a one dały my świetny nastrój. Jeśli kto ma w sobie energii dobrej dużo to szum liści mu muzyką będzie. Kto pustke w sobie nosi to jej echa żadna muzyka z fajerwerkami nie zagłuszy.
1 0
rewelacji nie było, młodych też nie było, ale koncert całkiem dobry, chłopaki na gitarach dawali radę
1 1
A mi się podobało. Trza mieć smak i powonienie oraz odpowiedni dzień by wyczuć pewne sprawy a w tedy można się super czuć. Szanuję gościa bo śpiewa w języku który doskonale rozumiem a nie jak te pipipi po "afroamerykańsku" do dopiero jest syf kiła i mogiła . Nie jestem super fanem ale słucham tego co robią polscy artyści oraz jem to co rośnie blisko. Twój pech że nie czułeś się tak jak ja. Myślę że to nie tylko kwestia koncertu ale z kim się na nim jest. pozdrawiam