Miłośnicy kultury francuskiej twierdzą, że Paryż to najpiękniejsze miasto na świecie, a utwory o miłości najlepiej brzmią właśnie po francusku. Zwolennicy tej tezy mieli okazję spędzić wieczór z piosenką francuską w Gostyńskim Ośrodku Kultury "Hutnik". Artyści przenieśli ich do typowej francuskiej kawiarni, w której życie tętni niemal przez całą dobę...
"L’amour de Paris" - uczestnikami tego wyjątkowego widowiska muzycznego, oddającego hołd najpiękniejszym francuskim piosenkom powojennego Paryża mieli okazję być gostynianie. W piątkowy wieczór w GOK "Hutnik" rozbrzmiały właśnie takie melodie. - Taki wieczór z piosenką francuską wygląda inaczej niż wszystkie inne. Piosenka francuska zawsze była literacka. Słowo odgrywało niebagatelną rolę, większą niż w innych piosenkach - zapowiadał konferansjer i przedstawił publiczności sylwetki czterech największych artystów XX wieku, którzy rozkochiwali publiczność w piosence francuskiej, m.in. Charlesa Aznaboura, Jacquesa Brela.
Artyści przenieśli słuchaczy do typowej kawiarni paryskiej. Dlaczego akurat tam? - Bo Francuz nie wyobraża sobie życia bez takich kafejek. Tam się śpiewa, tam przychodzą artyści - grają, śpiewają i razem z nimi śpiewają wszyscy. Jeśli państwo będą odczuwali taką potrzebę towarzyszenia nam w śpiewie, to proszę bardzo - można było usłyszeć ze sceny. Następnie rozbrzmiały melodie i piosenki francuskie. W repertuarze znalazły m. in. „Nathalie”, „Milord”, „Padam Padam”.
Miesiąc temu w tym miejscu było puste pole. Teraz ...
żłobek budujecie a czy tyle maluchow jest ? dzisiaj młodzi to w karjere idą a nie żeby dzieci były
1
13:02, 2025-10-27
Gostyńska policja dementuje plotki o nocnych...
Brawo oby tak dalej 🤣
partiota nie idiota
12:12, 2025-10-27
Alarm w centrum Pępowa! Mieszkańcy czuli gaz, ale...
Woń to juz jest norma w Pępowie ale z innego zakładu
Qwerty
12:05, 2025-10-27
Ich dom przestał być domem. W końcu przełamali strach i
I co dalej jak wyjdzie będzie robił to samo
Zosia
11:53, 2025-10-27
1 1
Koncert niezbyt udany,a problemy z tekstem bawiły tylko wykonawców .Było kilka otworów, z serii piosenka aktorska, miłych dla ucha i oka ,ale niestety większość na brawa nie zasługiwała, co było widać i słychać .Widza należny szanować , a do koncertu powinno się być przygotowanym . Rozczarowanie i stracony wieczór,zresztą wykonawcy chyba tez byli w końcówce zażenowani .