Od Jerzego Połomskiego, przez Sabrinę, aż po Helenę Vondráčkovą – tak szeroki repertuar klasyków muzycznych zaprezentowali na scenie wokaliści z zespołu Szafa Gra. Poniecki koncert został świetnie przyjęty przez publiczność, która szczelnie wypełniła widownię hali OSiR-u.

Ponieckie koncerty zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem ze strony publiczności. Nie inaczej było tym razem. Na scenie w hali widowiskowej OSiR-u pojawiło się czworo wokalistów tworzących zespół wokalny Szafa Gra, czyli Barbara Melzer, Beata Wyrąbkiewicz, Wojciech Dmochowski i Rafał Drozda. Na repertuar koncertu składały się tak zwane „klasyki” muzyki pop z aż trzech dekad. - Artyści zaprezentowali na scenie doskonale przygotowaną wiązankę światowych przebojów znanych publiczności z lat 70. 80. czy 90. Zaśpiewali piosenki odkryte na nowo, wykonywane z dużą dawką humoru i przymrużeniem oka. Nic więc dziwnego, że znane hity z dawnych lat porwały publiczność i zachęciły do wspólnego śpiewania – mówi Maciej Malczyk, dyrektor Gminnego Centrum Kultury w Poniecu, który osobiście otwierał koncert.

Widowisko poza warstwą muzyczną było też ubarwione dzięki zmianom garderoby stosowanym do wykonywanych hitów. Wokaliści zmieniali swoje sceniczne kostiumy po każdej piosence i z łatwością wcielali się w kolejne postaci. - Publiczność mogła zobaczyć na scenie Jerzego Połomskiego, Sabrinę, Suzi Quatro, Shakina Stevensa, Helenę Vondráčkovą, Andrzeja Rybińskiego, Smokie, Modern Talking czy Rominę Power i Albano – dodaje Maciej Malczyk. Koncert trwał półtorej godziny i nie mógł zakończyć się bez bisów, którymi publiczność wywołała wokalistów ponownie na scenę.