Zamknij

Fryzjerzy i kosmetyczki z coraz większymi długami. Ceny usług będą musiały...

06:47, 17.12.2021 źródł/foto: MondayNews Aktualizacja: 06:59, 17.12.2021
Skomentuj Foto: MondayNews Foto: MondayNews

Jak wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK, na koniec września 2021 roku zadłużenie branży beauty wyniosło ponad 100 mln zł. W ciągu roku kwota ta wzrosła o niecałe 4%, natomiast przez 2 lata – już o blisko 30%. Z kolei w KRD dług ten podskoczył ostatnio do ok. 56 mln zł. To wzrost o ponad 2% w skali roku i o prawie 50% od III kwartału 2019 roku. Według przeprowadzonej analizy, zwiększyła się też liczba dłużników. Ostatnio było ich od ok. 3 tys. do blisko 3,3 tys. Ponadto w górę poszło średnie zadłużenie. Na koniec września miało wartość od prawie 19 tys. do niespełna 31 tys. zł.

Z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK wynika, że rośnie zadłużenie branży beauty (fryzjerstwo i pozostałe zabiegi kosmetyczne). Na koniec trzeciego kwartału br. kwota zaległości wyniosła 100,28 mln zł. Rok wcześniej do uregulowania było 96,66 mln zł, a we wrześniu 2019 roku – 78,15 mln zł. W przypadku KRD ostatnio dłużnicy mieli do spłacenia 55,91 mln zł. To nieznacznie więcej niż w analogicznym okresie ub.r. – 54,78 mln zł. Natomiast w ciągu dwóch lat nastąpił wzrost z poziomu 37,67 mln zł.

– Kryzys z 2020 roku dosłownie przejechał branżę beauty jak walec. Bezpośrednio po pierwszym lockdownie zadłużenie sektora lawinowo wzrosło o ponad 20%. To był realny koszt globalnych obostrzeń i siedmiotygodniowego przestoju. W 2021 roku firmy co prawda nie zadłużały się tak skokowo jak dawniej. Jednak zobowiązania nadal nieznacznie rosną. Potrzebne są dalsze systemowe rozwiązania. Obniżenie stawki VAT na usługi kosmetyczne do 8% ułatwiłoby powrót do status quo sprzed pandemii – komentuje Michał Łenczyński, lider Beauty Razem, 60-tysięcznego środowiska specjalistów i przedsiębiorców.

Jak stwierdza Łukasz Goszczyński, radca prawny i doradca restrukturyzacyjny, sam wzrost zadłużenia jest dość niepokojący. W ocenie eksperta, branża dostała „mocny strzał”, po którym ciężko jej jest się pozbierać. Znane są przypadki całkowitej likwidacji zakładów fryzjerskich lub kosmetycznych, bo wielu właścicieli bardzo mocno odczuło restrykcje. Szczególnie było to widać w pierwszych dwóch kwartałach br. Wtedy przedsiębiorcy gorączkowo próbowali sprzedawać w Internecie swoje biznesy. Oferowali całe zakłady, ewentualnie same lokale lub akcesoria i wyposażenie.

To dynamiczny wzrost zadłużenia, w szczególności w tak krótkim okresie. To może oznaczać zwiększenie liczby restrukturyzacji i upadłości. Musimy pamiętać, iż wiele osób mocno się ograniczyło lub nawet przestało korzystać z usług fryzjerów i kosmetyczek, co miało wpływ na przychody branży. Prowadzący działalność, mimo zmniejszonych dochodów, ponoszą wydatki związane z biznesem. To są przede wszystkim koszty najmu, ubezpieczeń społecznych i zatrudnienia – analizuje Adrian Parol, radca prawny i doradca restrukturyzacyjny.

Dodatkowo z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK wynika, że rośnie liczba dłużników z branży beauty. Na koniec września br. było ich 3 266. Natomiast 12 miesięcy wcześniej – 3 152, a w trzecim kwartale 2019 roku – 2 976. W KRD również widać taki wzrost rok do roku. 2 lata temu liczba dłużników wyniosła 2 616. Rok później wzrosła do 2 943, a ostatnio do 2 946. Mecenas Goszczyński zaznacza, że w ubiegłym roku były dostępne tarcze antykryzysowe, które częściowo rekompensowały poniesione straty. Mówiąc zupełnie potocznie, pozwoliły na związanie końca z końcem. Ale to jednorazowe sytuacje, które już w tym roku nie występują.

Faktycznie początkowe tarcze antykryzysowe i PFR 1.0, które objęły wszystkich w 2020 roku pomogły przetrwać pierwszy lockdown, choć liczba dłużników lawinowo wzrosła. Tarcze branżowe 6.0-7.0 i PFR 2.0 ominęły przeważającą część firm beauty, więc nie pomogły zachować płynności. Z kolei jednomiliardowa Tarcza 9.0, negocjowana przez Beauty Razem z rządem w marcu tego roku, pozwoliła dryfować. Niesłuszny i absurdalny lockdown w kwietniu br. kosztował nas 4 mld zł. Pracodawców obciążyła dodatkowo konieczność spłaty nieumorzonej części minimum 25% ubiegłorocznej subwencji PFR 1.0 – dodaje Michał Łenczyński.

Z analizy wynika też, że w branży beauty rośnie średni dług. Według danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK, wyniósł on 30 704 zł w trzecim kwartale br. Rok wcześniej była to kwota 30 665 zł, a 2 lata temu – 26 260 zł. W przypadku KRD statystyczny dłużnik miał ostatnio do uregulowania 18 978,57 zł. To nieznacznie więcej niż na koniec września ub.r. – 18 613,79 zł. Natomiast w ciągu dwóch lat nastąpił wzrost z 14 402,57 zł.

Średnie zadłużenie jest duże i co gorsza – rośnie. Te dane są niepokojące i świadczą o pogarszaniu się sytuacji całej branży beauty. To będzie skutkowało zamykaniem działalności i zwiększeniem liczby upadających firm. A wzrost kosztów prowadzenia działalności, spowodowany inflacją, przy zubożeniu społeczeństwa, przyczyni się do dalszego wzrostu liczby dłużników – stwierdza Adrian Parol.

Według danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK, największe kwoty zaległości dotyczą dłużników z woj. mazowieckiego – 19,8 mln zł. Następni w zestawieniu są mieszkańcy woj. śląskiego – 14,8 mln zł, a potem – pomorskiego – 9,69 mln zł. Natomiast najmniejsze długi odnotowano w woj. opolskim – 1,46 mln zł, świętokrzyskim – 1,67 mln zł, a także lubuskim – 2,29 mln zł.

Tu widoczna jest różnica potencjału gospodarczego. Województwa mazowieckie i śląskie cechuje duża liczba przedsiębiorstw. W efekcie na tych terenach zawsze lepiej się zarabiało, co skutkowało większymi możliwościami zadłużania się ich mieszkańców. Natomiast lubelskie, opolskie czy świętokrzyskie mają charakter raczej rolniczy – wyjaśnia radca prawny Parol.

Jak przewiduje Łukasz Goszczyński, IV kwartał br. może być najgorszy i negatywnie odbije się na branży beauty, ponieważ zostały zastosowane dodatkowe obostrzenia. Ludzie zaczną rzadziej korzystać z tego typu usług, ale efekty tego będą odczuwalne dopiero z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Ekspert przypuszcza również, że opisywane perturbacje wpłyną na wzrost cen. I to nie jest kwestia dobrej czy złej woli przedsiębiorców, ale po prostu czystej matematyki.

(źródł/foto: MondayNews)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(19)

JoannaJoanna

8 3

Ciekawe gdyz moja fryzjerka nigdy mi jeszcze paragonu niewystawila 10:18, 17.12.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

KrystynaKrystyna

10 5

Poczekaj jeszcze troszkę, a nie będzie cię stać na wizytę u fryzjera. To co proponuje nam rząd PiSu nie napawa optymizmem. Gaz 54%, prąd 25%, ,żywność wg Pisu tylko 3,3 % (a dziś już ok 8%). Jak sama widzisz życie może podrożeć nawet około 20 do 25 %. Życzę sukcesów z NOWYM ŁADEM proponowanym przez miłościwie panujący PiS. 17:07, 17.12.2021


JanuszJanusz

1 0

No i co idź ja podpie...... przedłużacz 15:12, 04.01.2022


reo

Co mi tamCo mi tam

5 0

Do kosmetyczki nie chodzę w ogóle, a do fryzjera z raz na rok. 10:58, 17.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ad jdjeAd jdje

17 2

Przestańcie takie bzdury pisać żaden nie daje paragonów tylko gotówką nawet karta nie można płacić a udają że nie mają pieniędzy. 13:09, 17.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JanuszJanusz

10 4

Szkoda gadać. Rząd robi co chce czyli podnosi ceny, sejm podejmuje uchwały według swoich potrzeb.
Posłowie niby biorą urlop (oficjalnie), a jak są potrzebni to nagle okazuje się że nie złożyli jeszcze wniosku. Zakłada kajdany wobec wolnych mediów, aby naród nie wiedział co robi rząd i jak sejm niszczy praworządność. A wy dziwicie się, że fryzjerka nie daje paragonów. Jak to się ma do wynagrodzenia ministra sportu (Bartniczuka), który pracując w azotach za 21 miesięcy pracy zgarnął 1 mln zł (słownie jeden milion), a walczył jeszcze o 200 000 odszkodowania. WSTYD I HAŃBA, a Mejze broni jak przyjaciela. 17:00, 17.12.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BB

2 7

wal na Białoruś tam cie uszczęśliwią , marzy ci się kamieni kupa, co ? 19:51, 17.12.2021


xxxxxx

8 5

Szkoda gadać. Rząd robi co chce czyli podnosi ceny, sejm podejmuje uchwały według swoich potrzeb.
Posłowie niby biorą urlop (oficjalnie), a jak są potrzebni to nagle okazuje się że nie złożyli jeszcze wniosku. Zakłada kajdany wobec wolnych mediów, aby naród nie wiedział co robi rząd i jak sejm niszczy praworządność. 17:10, 17.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XXXXXX

12 0

Kosmetyczka i fryzjer korzystam ale rzadko jest bardzo drogo i u kosmetyczki i i u fryzjera , ceny kosmos co nie którzy mają nie długo ludzi nie będzie stać na fryzjera bo jest taka drożyzna 18:18, 17.12.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MiłkaMiłka

1 0

Ceny z kosmosu, ale biedy to i nich nie widać,za to braki straszne w szkoleniach. Strzyc nie umieją,a farbowanie to już kompletny koszmar. Lepiej kupić farbę w drogerii a nie bulić 200zł a wychodzić z kurczakiem na głowie 19:40, 20.12.2021


BossBoss

0 2

To jest *%#)!& ciekawe kto mi wruci pieniadze za rachunki prad wide . 10:36, 18.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KojakKojak

5 0

Nie płaczcie psy mają gorzej bo za strzyżenie 60=70 zł, za manicure nie wiem ale też nap drożej. 11:20, 18.12.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

........

1 1

Już nie 70,a 100zł. 19:42, 20.12.2021


ObywatelObywatel

7 3

I dobrze niech upadają mam swoją maszynkę do włosów! 20:53, 18.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

<<*>><<*>>

5 0

Nie ma to jak łysym być !!! 10:14, 19.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OlOl

7 0

W ubiegłym roku fryzjerzy i kosmetyczka były otwarte chociaż teoretycznie branża była zamknięta. Umawiali swoich stałych klientów i płatność gotówką. Drzwi były zamknięte tylko na nazwisko wpuszczali.A z tarczy brali dodatkowe pieniądze. I wtedy był ten walec covid o którym piszą. 10:33, 21.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KosmetyczkaKosmetyczka

8 0

Nie wiem skad te teorie sie biora. Ja mam taki ruch ze po swieta odbieram nowa Kia w Poznaniu z salonu. Albo robisz albo udajesz ze robisz. Sa tarcze, pomoce. Wystarczy chciec kochani, wystarczy chciec a nie czekac az dadza. 18:10, 21.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KeramKeram

1 0

Aż żal czytać jakie wy bzdury piszecie 15:30, 16.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PzPz

0 0

Czeba polske z uni euoropejskie wycofac 13:17, 18.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%