Zamknij

Aptekarze wkurzeni! Na biuro wojewody trafił kolejny dokument uchwalony przez Radę Powiatu Gostyńskiego z półrocznym planem funkcjonowania

13:01, 13.02.2020 J.J Aktualizacja: 13:37, 13.02.2020
Skomentuj

Kilka miesięcy temu osiągnęli cel, przekonując radnych że apteki nie powinny pracować w godzinach nocnych. Uchwała weszła w życie, a aptekarze odetchnęli z ulgą. Do czasu. Na biuro wojewody trafił jednak kolejny dokument uchwalony przez Radę Powiatu Gostyńskiego z półrocznym planem funkcjonowania aptek, w którym nie uwzględniono już nocnych dyżurów. Tym razem "nie przeszło" Wkurzeni aptekarze wnieśli o zaskarżenie tej decyzji do sądu!

Na prośbę środowiska aptekarskiego, które od lat sygnalizowało problem, Rada Powiatu Gostyńskiego podjęła korzystną dla nich uchwałę, dotycząca nocnych dyżurów. Wcześniej wiele razy podnoszono ten problem. Jak podkreślali właściciele aptek, praca w godzinach nocnych generuje wyłącznie koszty, bo o zyskach nie ma co marzyć - Myśmy studiowali bardzo ciężko i podajemy w nocy pojemnik na mocz albo prezerwatywy? To jest po prostu kpina w biały dzień! Przychodzą w nocy po bzdury – mówiła właścicielka apteki podczas ubiegłorocznego spotkania w starostwie. - Mam czasami recepty na leki, które pacjent wykupuje i wraca z nim do szpitala, gdzie jest on podawany...Przecież wieczorynka ma kontrakt z NFZ... - wtórował jej inna farmaceutka

Według przepisów apteki mają obowiązek pełnić nocne dyżury. Ich harmonogram w przypadku powiatu gostyńskiego ustala Rada Powiatu Gostyńskiego, - Znamy głosy płynące ze środowiska farmaceutycznego. Wiemy z jakimi dylematami się państwo borykają. Słyszymy, że w okresie wyznaczonym jako okres konieczny do dyżurów nie ma dużej sprzedaży leków na recepty, że borykają się państwo ze startami finansowymi i brakiem personelu – mówił podczas tego spotkania starosta Robert Marcinkowski

Ostatecznie Rada uwzględniła postulat aptekarzy i zgodziła się na likwidację nocnych dyżurów aptek w powiecie gostyńskim. Właściciele aptek odetchnęli z ulgą, ale wtedy na biurko wojewody trafił kolejny dokument, dotyczący ustalenia rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych na terenie powiatu gostyńskiego. Nie uwzględniał on już nocnych dyżurów, a to nie spodobało się wojewodzie, który orzekł nieważność uchwały ze względu na jak to określono istotne naruszenie prawa. Dokonując oceny legalności przesłanego dokumentu, organ nadzorujący ( wojewoda-red.) stwierdził, że : Rozkład godzin aptek ogólnodostępnych powinien być dostosowany do potrzeb ludności i zapewnić dostępność świadczeń również w porze nocnej, w niedzielę, święta i inne dni wolne od pracy. Koniec i kropka.

W dokumencie wskazano też na niekorzystne dla aptekarzy orzecznictwo sądów, które w osobnym piśmie potwierdza też zatrudniona w powiecie prawniczka - Mimo analiz trudno znaleźć orzeczenia interpretujące przepis art. 94 Ustawy prawo farmaceutyczne odmiennie – czytamy w opinii prawnej, sporządzonej przez Magdalenę Zawieja

Z końcem stycznia 2020 roku, do Starostwa Powiatowego w Gostyniu wpłynęło pismo podpisane przez właścicieli aptek, którzy wnoszą o zaskarżenie decyzji wojewody do Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego w Poznaniu. Podnoszone w nim argumenty, podobnie jak wcześniej mają głównie ekonomiczne uzasadnienie. Farmaceuci podkreślają w nim również, że przepis art. 94 ust. 1 Prawa farmaceutycznego nie wskazuje wprost, iż dostępność do świadczeń usług aptecznych ma być całodobowa, lecz ma być dostosowana do potrzeb ludności, w tym również w porze nocnej. - Z pewnymi rozstrzygnięciami trudno dyskutować. My uprzedzaliśmy o takiej możliwości, a teraz wojewoda powiedział wyraźnie, że nie akceptuje takiego rozwiązania. To wojewoda sprawuje nadzór nad aktami prawa miejscowego, które są uchwalane przez poszczególne Rady. W tym przypadku wydał jednoznaczną opinię, że rozwiązanie, które było rozwiązaniem kompromisowym w stosunku do aptekarzy nie może mieć swojej kontynuacji – mówi w rozmowie z Gostyn24 starosta Robert Marcinkowski

O tym czy radni po raz kolejny przychylą się do prośby środowiska aptekarskiego i zaskarżą decyzję wojewody, do Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego w Poznaniu dowiemy się podczas najbliższej sesji. Jeśli tak się stanie, przez jakiś czas, apteki nadal będą w nocy nieczynne, do czasu rozstrzygnięcia sporu. Jeśli nie, wkrótce znowu będzie można kupić w porze nocnej np. prezerwatywy.

(J.J)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(63)

XxXx

31 15

Nocne zmiany są w wielu innych zawodach również i pracują ,a co niejedni patrzeli by mieć pracę od poniedziałku do piątku max do 17 i koniec .ilu jest lekarzy co przyjmują choćby w piątek do 21 to wrazie recepty to co trzeba czekać do poniedziałku? Bo im się pracować niechce , 13:49, 13.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

InezInez

8 6

Nie "pracować się nie chce" tylko nie ma wynagrodzenia za tę pracę. Prosty przykład - jak zepsuje mi się piec w domu w sobotę to serwis przyjeżdża w poniedziałek. Nikt za darmo w niedzielę nie będzie siedział i czekał czy może komuś pomóc. No chyba, że wykupię (uwaga! za pieniądze) pakiet VIP i w niedzielę wtedy tez serwis przyjeżdża. Chodzi tylko o to, by za dyżur zapłacić. Uczciwie - jest praca, j est płaca. 21:19, 13.02.2020


reo

GenekGenek

33 8

Nie jednemu gumka uratowała życie 13:51, 13.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

adiadi

35 14

Brawo wojewoda. Jak sie farmaceutą tak źle dzieje to zamykajcie budy i dosyc dobrze w budowlance zarobicie. 13:52, 13.02.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

KtośKtoś

4 14

Takie rzeczy jak prezerwatywy powinny być w automatach jak cukierki a nie w aptekach jak leki na receptę ratujące życie. A twój tekst świadczy tylko o tym jakim jesteś zawistnikiem. Zazdrościsz im, ogarnij się. Stop chamom w internecie! 17:19, 13.02.2020


AptekarzAptekarz

4 2

Prezerwatywy dla ciebie będą na ulicy leżeć . Oszalejesz od tego... hah i po co tyle złości o te gumy...
17:57, 13.02.2020


InezInez

4 7

Oczywiście, że w budowlance lepiej się zarabia. Tylko jak farmaceuci zamkną te "budy" to nie będziesz miał gdzie leków kupić. I dopiero wtedy będzie płacz 21:20, 13.02.2020


MamaMama

29 8

Dokładnie moje dzieci uwielbiają w weekend chorować o22 nie dość że wizyta w szpitalu na szczęście lekarze przyjmuja to apteki mają być zamknięte?? Zamknijcie swoje apteki ktoś pomyśli otworzy w szpitalu i nawet gumki sprzeda kto będzie chciał 14:13, 13.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarekMarek

18 5

Żadnych szans nie widzę w drodze sądowej. Prawo jest w tym zakresie jednoznaczne, a starosta ma je po prostu przestrzegać. Z kolei prezerwatywy to np. we Francji sprzedają automaty, obowiązkowe przy wejściu do każdej apteki - jeśli nie jest apteką całodobową. 14:18, 13.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MalaMala

24 4

Zgadza się powinny być czynne te apteki w porze nocnej zwłaszcza że wszyscy wiemy że nasza służba zdrowia pozostawia wiele do życzenia delikatnie mówiąc. Ale aptekarze to też ludzie i nikt nie liczy że w takich przypadkach pracuja po 20h ciągiem z racji okrojonych zasobów personelu 14:24, 13.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AdaśAdaś

4 1

"służba zdrowia" skończyła się w 1989 roku. Podobnie jak służba we dworze - w 1945 roku. 12:11, 16.02.2020


Twój NickTwój Nick

17 2

Jak nie wiecie o co chodzi.......to chodzi o..... 15:07, 13.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GostyniankaGostynianka

25 8

Robią tragedię z niczego. W Gostyniu jest wydaje mi się z 10 aptek (jeśli ktoś wie niech mnie poprawi) licząc wszystkie nawet te przy przychodniach wychodziłoby po 3 nocki miesięcznie. Wiadomo że kolejek w nocy nie będzie więc 1 farmaceuta wystarczy. A gadki typu że sprzedają tylko prezerwatywy są żenujące. Ta prezerwatywa nie jednemu "życie" uratowała. Niech może zaczną myśleć tak że w aptece sprzedawane są środki przeciwbólowe i bardzo często się słyszy że ktoś z bulem głowy brzucha czy zęba czekał w męczarniach do rana na otwarcie apteki. 15:19, 13.02.2020

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

InezInez

0 5

Przepraszam za dosadność - jeśli ktoś w męczarniach czekał do rana to jest po prostu kretynem. Wtedy idzie się na izbę przyjęć, sor czy inny oddział szpitalny i jest się zaopatrzonym w leki. ALe można być idiotą i czekać na otwarcie apteki... No brawo! 21:34, 13.02.2020


Do InesDo Ines

4 2

No już widzę jak na sorze przyjmują cię z bulem np. zęba. Ines weź rozpęd i walnij "łbem"w ścianę. W każdym cywilizowanym kraju wybrane apteki w nocy są otwarte. Pozdrawiam 00:25, 14.02.2020


FarmFarm

6 2

Słuchaj, jak mi zaplacisz 100zł za godzine pracy na dyżurze w nocy, to ja Ci te leki chętnie sprzedam, nawet kubek na mocz, oczywiście wszystko bez rp z dopłatą nocną. Jak nauczycie się szanować naszą pracę i za nią uczciwie płacić to możemy zacząć rozmawiać. 12:12, 14.02.2020


AlojzAlojz

1 1

Z "bulem" (żenujący poziom) zęba to się idzie do żabki i kupuje ibuprom. Proste. 15:12, 14.02.2020


mmmmmm

4 2

Na przeciętną aptekę w Polsce (a w Gostyniu nie jest inaczej) przypada 1,5 - 2 etaty farmaceuty. Nawet gdyby miały być to "tylko" 3 nocki miesięcznie, to przecież jeszcze w dzień przed i po tych nockach apteka też musi normalnie funkcjonować. A to oznacza, że w wielu przypadkach ktoś musiałby być ciągiem w pracy po kilkanaście czy nawet dwadzieścia kilka godzin. Ja po prostu bałbym się korzystać z usług takiego farmaceuty w ostatnich godzinach jego dyżuru. 16:05, 14.02.2020


SzokSzok

14 6

Apteka musi być otwarta w nocy znam wiele przypadków że lek był natychmiast potrzebny dla dziecka i musiałby podany w nocy to co mamy czekać do następnego dnia. Nikt się nie liczy z człowiekiem, liczą się tylko pieniądze. Narzekają ze sprzedają w nocy gumki i pojemniczki na mocz i wam się to nie opłaca, to nie sprzedawajcie tych rzeczy to może się okazać że nic nie zarobicie w nocy, nie zawsze jest tak że co noc będzie coś pilnie potrzebne ale w razie potrzeby obuwatel ma prawo kupić lek który jest niezbędny żeby sumiezyc ból a może i nawet uratować życie. Puknijcie się w głowę, najlepiej by było gdyby ludzie po kilka stów w nocy też zostawiali 15:48, 13.02.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

InezInez

3 3

Ty też pracujesz za darmo w w nocy? Ale serio pytam. Nie wiem co robisz. Ale może rura mi pęknie w domu albo auto zepsuje. Jako obywatel "mam prawo" byś mi pomógł. I pamiętaj - nie martw się, że co noc musisz zapłacić kilkaset złotych (prąd, praca magistra, dodatki itp ) - będziesz dumny, że możes zmi pomóc. 21:32, 13.02.2020


SzokSzok

3 3

Nie porównuj pękniętej rury do zagrożenie życia bądź zdrowia człowieka. Jeśli się nie nadajesz do tej pracy zrezygnuj bądź zamknil dzialalnosc 11:39, 14.02.2020


AlojzAlojz

5 1

O, super Szok! Czyli jeżeli zagrożenie życia i zdrowia jest tak ważne, to dlaczego Państwo od lat 50 przez wszystkie władze - komuchów, solidaruchu, po i tak dalej nie może zapewnić tego jak każdych innych potrzebnych usług? Dlaczego aptekarz ma ze swoich pieniędzy to zapewniać??????? 15:08, 14.02.2020


~ Dziękujemy PiS-owi~ Dziękujemy PiS-owi

11 13

~ Dziękujemy PiS-owi za super podwyżki w każdej dziedzinie życia!!!! 16:38, 13.02.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Dziękuję PODziękuję PO

5 6

Podziękuj koalicji PO-PSL, Bolkowi, Olkowi, Bronkowi i Doniowi, że rządzi PiS. 20:12, 13.02.2020


Lol Lol

4 4

Podwyżki były są i będą niezależnie czy będzie PiS czy lewica 20:38, 13.02.2020


PawełPaweł

11 14

W nagłych przypadkach to do szpitala się jedzie i pomoc zostaje udzielona.
Każda normalna matka ma leki na gorączkę dla dziecka w domu.
Ogarnij się ludziska.
Pozdrawiam 17:46, 13.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KingaKinga

9 4

O jej,, madka" z medalem od siedmiu boleści ??? ha hahaaaa 17:52, 13.02.2020


JanJan

11 5

Na kasę z nimi do supermarketów 18:21, 13.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

SprawiedliwySprawiedliwy

1 1

Z nimi na kasę do supermarketu z tymi co tu brednie wypisują na nocną zmianę ulice zamiatać i wszyscy będą zadowoleni. 23:24, 13.02.2020


Lol Lol

7 4

Dajcie spokój tym farmaceutom. Może starosta i powiat pomyślą że jak lekarze przyjmuje w szpitalu to normalnie by zrobili aptekę szpitalna i byłby wtedy święty spokój i apteki byłyby zamknięte w weekendy. 20:36, 13.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

InezInez

4 1

Dobry pomysł ale:
1. W szpitalu jest apteka szpitalna i zajmuje się czymś zupełnie innym (zgodnie z prawem)
2. W Gostyniu nie można otworzyć już nowej apteki ze względu na uwarunkowania prawne (odległośc od najbliższej apteki i liczba mieszkańców na jedna aptekę).

Jak by się nie starali to nie otworzą apteki w szpitalu (nie mylić z apteką szpitalną) 21:28, 13.02.2020


mieszkmieszk

14 7

Oczywiście jestem za otwarciem aptek w nocy, Trochę ośmieszyła się pani aptekarka mówiąc, że ciężko studiowała. Ja też ciężko studiowałem i robię to za co się wyuczyłem. Jak ona studiowała to wiedziała ze apteki są czynne w nocy. Mogła studiować inna profesję. 21:02, 13.02.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

InezInez

5 9

A ja jestem za otwarciem urzędów w nocy. 21:26, 13.02.2020


llllelllellllellle

8 0

no nieźle, tylko że Pani nie wie że za te dyżury nikt nie dopłaca. Apteki są prywatne a nie państwowe, więc jak wojewoda chce to niech da kase. 12:16, 14.02.2020


zdziwionazdziwiona

8 2

Co to za wyrażenie "ciężko studiowałam?" 21:40, 13.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do InesDo Ines

0 6

Oj Ines Ines ty leniuszku. A może zmień profesję? 00:28, 14.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Mgr farmMgr farm

4 1

Nie wiem jak Ines ale ja jestem w trakcie zmian tej profesji, tak jak coraz więcej moich kolegów po fachu. Praca ciężka. Nie doceniana i słabo opłacana. Mam dość.
13:21, 14.02.2020


Jarek k.Jarek k.

11 5

Za komuny w Gostyniu funkcjonowały 2 może 3 apteki ,dyżury nocne były,obsłużyły wszystkich mieszkańców miasta i okolic i wystarczyło.Teraz jest około 10 aptek i krzywda im się dzieje jak jedna będzie czynna w nocy raz na 10 tygodni.Jak wam nie wstyd gostyńscy farmaceuci,całkowity brak odpowiedzialności za zdrowie a może się zdarzyć że i życie drugiego człowieka ! Spełniacie bardzo ważną funkcję społeczną i nie możecie kierować się tylko chęcią zysku.Co miała zrobić kobieta która pilnie potrzebowała lek do chorej córki a wysłano ją ze szpitala do apteki ,niestety nie wiedziała że w Gostyniu po 22 nigdzie już leku nie dostanie.Co jej pozostało?Najbliższa apteka Leszno 35 km.,czy każdy mieszkaniec naszego miasta posiada samochód?Kto z Was poniesie odpowiedzialność jak w którymś momencie człowiek nie dostanie leku na czas i straci życie?Pamiętajcie! Nie w każdej branży należy kierować się za wszelką cenę zyskiem a już na pewno nie Waszej !!! 05:12, 14.02.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

GeorgeGeorge

3 2

To pracuj za darmo a wtedy pupka zaboli z goryczy i rozpaczy. 11:16, 14.02.2020


Mgr farm   Mgr farm

6 0

Spełnianie ważnej funkcji nie nakarmi mojego dziecka, nie opłaci czynszu... Kiedyś apteki miały świetne obroty i mogły sobie na to pozwolić. Teraz to się zmieniło:( Lekarz nie pracuje za darmo, policjant także. To dlaczego my mamy pracować za darmo? 13:29, 14.02.2020


mmmmmm

4 1

Już w Twoim pierwszym zdaniu jest tak naprawdę wszystko wyjaśnione. "Za komuny w Gostyniu funkcjonowały 2 może 3 apteki ,dyżury nocne były". Dodam tylko, że wówczas apteki należały do Cefarmów, czyli do państwa. Chyba każdy widzi różnicę? 16:18, 14.02.2020


anonimanonim

5 3

Większość komentujących widzę to Janusze biznesu. To prosze samemu utrzymywać pracownika, któremu trzeba za taka nockę zaplacić 300 zł jak nie więcej na rękę. A zysk z takiej nocki to paczka gumek i pojemnik na mocz, igiełki dla ćpunów 11:56, 14.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

krzychookrzychoo

3 3

Skoro już wyzywamy się od Januszy biznesu, to kto jest takim Januszem biznesu?. Wymagania dotyczące aptek pracy aptek i ich nocnych dyżurów są w prawie od 50-60 lat i są ogólnie znane. Każdy przedsiębiorca, bo właściciel apteki jest przedsiębiorcą, przed otworzeniem apteki powinien zrobić biznesplan gdzie podliczy sobie koszty i zyski. I wtedy byś wiedział czy to Ci się opłaca czy nie. O dyżurach nocnych przed otworzeniem apteki wiedziałeś, nie uwzględniłeś tego w kosztach prowadzenia działalności i teraz płaczesz. To kto jest Januszem biznesu?
(Od prawie 10 lat prowadzę działalność z której się utrzymuję) 20:33, 15.02.2020


FarmFarm

7 3

Ludzie, apteko nikt nie płaci za te dyżury. Czy widzieliście zeby np sklep państwo zmuszało w jakich godzinach ma pracować? Właściciel ustalił że jego apteka jest czynna np do 20:00 a jak chcecie dłużej to zapłaćcie. Proste, za darmo nikt nie będzie pracował 12:13, 14.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mgr farmMgr farm

5 5

Spełnianie ważnej funkcji nie nakarmi mojego dziecka, nie opłaci czynszu... Kiedyś apteki miały świetne obroty i mogły sobie na to pozwolić. Teraz to się zmieniło:( 13:26, 14.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do mgr farmacjido mgr farmacji

8 5

Pani magister ,wielu ludzi musiało się w swoim życiu przekwalifikować żeby nakarmić swoje dzieci...Skoro nie da się żyć w tym zawodzie warto pomyśleć o innym zamiast ograniczać to co jest prawnie zagwarantowane. 13:44, 14.02.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

AlojzAlojz

2 3

Wtedy nie będzie ograniczenia tylko brak leków jak farmaceuci odejda z zawodu. Wspaniała logika 15:09, 14.02.2020


Mgr farmMgr farm

6 0

Myślę. Zdecydowałam już się na odejście. Nie jest to takie proste w moim wieku, ale idę do przodu i mam nadzieję że mi się uda. 15:12, 14.02.2020


MPMP

6 2

Do wszystkich, którzy lepiej od aptekarzy "wiedzą", jak i kiedy powinni pracować, zwłaszcza za darmo. "Z archiwum Władimira:

„Drogi Władimirze Władimirowiczu! Piszą do Ciebie mieszkańcy wsi Pogibałowo. Żyje nam się dobrze, ale jest jeden problem, względem którego prosimy o pomoc - wzrost cen masek medycznych w naszej aptece ... ”
Miesiąc później.
„Drogi Władimirze Władimirowiczu! Piszą do Ciebie mieszkańcy wsi Pogibałowo. Żyje nam się dobrze, ale jest jeden problem, względem którego prosimy o pomoc - brak apteki w naszej wiosce ... ” 15:43, 14.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

krzychookrzychoo

2 4

Nikt lepiej od aptekarzy nie wie jak i kiedy powinni pracować. Ale aptekarze otwierając aptekę powinni uwzględnić po stronie kosztów prowadzenia działalności (każdy przedsiębiorca ma jakieś koszty prowadzenia działalności), że od 50-60 lat w prawie funkcjonuje coś takiego jak w skrócie, nocne dyżury i powinni brać to pod uwagę przy prowadzeniu działalności. Jako farmaceuta masz pewne prawa np. nikt z ulicy nie może otworzyć apteki ale masz też obowiązki. I musisz to zbilansować czy Ci sie opłaci czy nie. Na razie jest jakiś przepis, a farmaceuci chcą pracować niezgodnie z obowiązującymi przepisami. Może aptek jest za dużo i nie każdy farmaceuta musi mieć swoją aptekę. 20:43, 15.02.2020


krzychookrzychoo

4 3

llllellle. Masz racje, są prywatne, więc skoro się nie opłaca, możesz ją zamknąć i nikt Ci nic nie zrobi złego z tego powodu. Otwórz warzywniak. Gwarantuje Ci, że nikt Ci nie będzie mówił w jakich dniach i godzinach masz mieć otwarte. Funkcjonowanie aptek określają pewne prawa, a kwestia dyzurów znana jest od 50-60 lat. Apteki nie może otworzyć każdy jest to pewien „sklep” specjalny i to ma swoje plusy i minusy. Uważasz, że jest więcej minusów, to warzywniak albo do Filtronu na linię. Zostanie z 5 aptek w mieście i będzie się opłacać. 20:53, 15.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

hmmhmm

3 4

W każdym biznesie są zyski i straty.Dyżur nocny wypadnie raz na kilkanaście dni.Zwyczajnie musisz do tego dołożyc z zysku z poniedziałku rano , gdy w aptece pełno ludzi zostawia ogrome pieniądze za leki.Gostyniacy powinni miec dostep do lekarstw nocą. 09:12, 17.02.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

MPMP

4 2

Proponuję, żeby każdy, kto zarabia, raz na kilka lub kilkanaście dni pracował w nocy lub święta, ale koniecznie za darmo. W każdym zawodzie. I najlepiej, żeby hydraulik mówił kucharzowi, jak i kiedy ma gotować posiłki. Lub odwrotnie, niech kucharz poucza hydraulika w zakresie jego pracy. Podkreślam: każdy ma pracować gratis. (Może wreszcie Czytelnicy zrozumieją, że bez zapłaty - i to stosownie wysokiej - nie można oczekiwać pracy w nocy lub święta.) 11:47, 17.02.2020


krzychookrzychoo

1 2

MP. Ale nikt Ci nie każe pracować za darmo i to jeszcze w nocy. Zgodnie z prawem apteki muszą mieć dyżur w nocy i święta. Nie chcesz pracować w nocy idź do pracy w warzywniaku, tam takiego obowiązku nie ma. Nie każdy musi pracować w aptece. Nie podoba się to zmień branżę na taką gdzie nikt do niczego Cię zmuszać nie będzie. 21:50, 17.02.2020


MPMP

1 2

@Krzychoo. Ależ masz rację, że nie ma przymusu prowadzenia apteki lub choćby pracy w niej. Przeczytaj powyższe komentarze. Piszą farmaceuci, którzy odeszli lub zamierzają odejść z zawodu. Przyczyn jest wiele, w tym wpisy lub podejście osób takich, jak Ty. Traktowanie aptekarza jak sługi, którym nie jest i nie będzie. Niska dochodowość pracy, pomimo sporych wydatków pacjentów. Wiesz, dlaczego? Bo nie liczy się kwota do zapłaty, tylko różnica pomiędzy cena hurtową, a detaliczną, a ta jest żenująco niska. Roszczeniowe podejście, Twoje i innych pacjentów oraz np. rady powiatu w Gostyniu, też zniechęca. Co to w ogóle ma znaczyć, żeby w XXI wieku ktokolwiek oczekiwał pracy (niewolnictwa na swoim) za darmo? Podsumujmy. Farmaceuci odchodzą z aptek, które przez brak fachowców skracają godziny pracy. Na razie dotyczy to nocek, potem świąt, a na koniec za dnia. 08:55, 18.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

krzychookrzychoo

1 1

Ale nikt nie traktuje farmaceutów jak niewolników. Ale nie moją sprawą jest to, że masz niską dochodowość. Jeśli z rynku jest do ściągnięcia określona liczba pieniędzy to im więcej będzie aptek tym mniejsza kwota przypada na jedną. Proste. A że apteki chcąc ściągnąć klientów obniżają marże tak, że jadą na granicy opłacalności, to będzie prowadzić do takich problemów z rentownością, ale to nie pacjenci powinni za to płacić, bo to sami farmaceuci walczą ze sobą ale koszty tej walki chcą, żeby ponosili pacjenci. Widać, że aptek jest za dużo. Prowadzę działalność prawie 10 lat i nie wszystko co robię przynosi zysk, z różnych przyczyn, ale ogólnie wychodzę na plus. Nie każdy farmaceuta musi mieć swoją aptekę, część z nich mogłaby pracować u innych lub gdziekolwiek indziej. Na rynku pozostałyby tylko te które przynoszą zysk, pozwalający na normalne funkcjonowanie. W tej chwili prawo jest takie jakie jest i jeśli nie potrafisz pogodzić funkcjonowania swojej działalności w otoczeniu wymagań rynku i prawa to znaczy, że Twoja apteka nie ma racji bytu na rynku. Tak jak każda działalność która ma przymieść zysk dla właściciela. 10:04, 18.02.2020


MPMP

1 1

@Krzychoo. Problem w tym, że nikt się nie dopomina, by Twoja firma istniała i działała, a apteki czynnej w nocy każdy chce. Co mi proponujesz, bym w Gostyniu pracował w niedziele, święta oraz w nocy? Jeśli nic, otrzymasz nic. Ups, właśnie wszyscy otrzymali. Aha, nie masz racji pisząc, że dyżury są obowiązkiem aptek. Ministerstwo Zdrowia pisało o tym kilka razy. Służę dokumentami, które wytworzyło w odpowiedzi na interpelacje poselskie. Od razu dodam, że nie istnieją sankcje za niedyżurowanie. Lex imperfecta, czyli prawo bez sankcji. Za organizację ochrony zdrowia na terenie powiatu odpowiada starostwo. Nie właściciel apteki (podmiot) lub aptekarz. Albo starostwo zacznie szukać zachęt dla aptek, albo one znowu skrócą godziny pracy. Przypomnę, że już skróciły. Aha, nadmierna liczba aptek ze zbyt małą liczbą farmaceutów, jest skutkiem wieloletnich zaniechań Państwa. Dyżurowy art. 94 Prawa farmaceutycznego również jest reliktem przeszłości. 12:12, 18.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

krzychookrzychoo

0 1

Ja Ci nie proponuję pracy w nocy, niedziele i święta. Ja sugeruję, że jeśli jesteś niezadowolony z tego co robisz to żebyś tego nie robił bo wkoło jest tyle możliwości, żeby robić rzeczy które będą lepsze. A skoro dyżury są nieobowiązkowe to dlaczego farmaceuci je pełnią? Niech przestaną i zobaczymy co będzie. 13:30, 18.02.2020


MPMP

1 1

Krzychoo. Nie musisz mi nic sugerować. Wiem lepiej, co i jak mam robić, by utrzymać aptekę. Praktycznie większość wpisów pod informacją dotyczy tego, że dyżur apteki jest potrzebny. Gdy aptekarze komentują i piszą o uwarunkowaniach, także od Ciebie otrzymują "dobre rady" plus kąśliwe teksty o obowiązkach. Otóż NIE będzie rozmowy o stałych dyżurach bez stosownej oferty finansowej. Po jej rozpatrzeniu aptekarze podejmą decyzję na "tak" lub "nie". Jeśli teraz dyżurują, robią to z własnej woli. Jeśli nie dyżurują, robią to także z własnej woli. Co tu jest trudnego do zrozumienia? Jeśli jeszcze ktoś czegoś nie rozumie, zapraszam do powyżej wklejonej anegdoty "z pamiętnika Władimira Władimirowicza". Maseczki lub dyżury - przykład nie ma znaczenia. 14:08, 18.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Sercula-BurzynekSercula-Burzynek

1 0

Tzw. czerwony dekolt w nerwach...:):):) 16:39, 19.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KamaszKamasz

0 0

Antek was weźmie do sił szybkiego reagowania, czyli na pierwszą linie frontu 17:18, 19.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nerwoloxnerwolox

0 0

a jak wezme suplemeta i zechce sie skontaktowac z lekarzem lub farmac hmmm to co 16:43, 20.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OponikaOponika

1 1

Aptekarznto prawie jak lekarz i chce zarobić a tumusi w nocy sprzedawać prezerwatyw i kubeczki na mocz.Ale to degradujące aptekarza,prawda?.Radzę zmienić zawod i pracę.Ludie teź w nocy choruję,nagle,karetki przywożaludzi do szpitala.A tu w aptece nic się w nocy nie robi.Tragedia,prawda?
Zdaniem chyba wszystkich apteka w nocy ,przynajmniej jedna winna być otwart,niezalżnie czy klient przychodzi po srodki anykoncepcyjne czy na "sraczkę".Trzeba drodzy włłaściciele było wybrac inny fach lub ić do pracy do Biedronki lub innnego ine=ter.....Dobrej nocy . 16:38, 22.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%