Zamknij

Niedzielny zakaz zbiera żniwo! Małe sklepy "zwijają się" najszybciej od 15 lat!

11:05, 07.11.2019 J.J Aktualizacja: 11:55, 07.11.2019
Skomentuj

Dla małych sklepów to miała być szansa na konkurowanie z sieciami. Dla pracowników czas spędzony z rodziną. Takie założenia przyświecały zakazowi handlu w niedzielę. Badania pokazują, że efekt nie został osiągnięty. Zyskały markety, za to małe punktu handlowe coraz częściej się zamykają. Tylko w 2018 roku ubyło ich 15,2 tys, co stanowi największy spadek od 2004 roku.

Jak informuje branżowy portal money.pl, Polacy mają coraz więcej pieniędzy i coraz więcej wydają. Jednym z założeń ustawowego zakazu handlu w niedzielę było wyjście naprzeciw oczekiwaniom pracowników, ale też pomoc małym firmom handlowym ( sklepom) , którym trudno było rywalizować z wielkimi sieciami. Badania pokazują, że efekt jest połowiczny - Głównym celem wprowadzenia zakazu handlu w niedziele było odciążenie dziesiątek tysięcy pracujących w handlu ludzi i zapewnienie im dnia wolnego dla rodziny. Ale głośno rząd prognozował też, że przy okazji polscy drobni sklepikarze skorzystają. "Otworzą swój punkt handlowy w niedzielę i zarobią to, czego nie zarobi wtedy duża sieć" – czytamy na money.pl

Tak się jednak nie stało. O ile pracownicy mogą czuć zadowolenie, to już właściciele małych sklepów i placówek handlowych, coraz częściej zwijają swój biznes - Kolejne dane z branży handlowej potwierdzają jednak, że efekt w tym drugim przypadku jest dokładnie odwrotny od oczekiwanego. Małe sklepy, zamiast się rozwijać - zwijają się. Wszystko mimo tego, że bezrobocie jest rekordowo niskie, a ludzie zarabiają coraz więcej i więcej też wydają w sklepach – informuje money.pl

Według najnowszego raportu GUS "Rynek wewnętrzny 2018", w pierwszym roku obowiązywania przepisów, wyłączających większość sklepów z możliwości handlu w niedziele, ubyło aż 15,2 tys. punktów handlowych. To największy spadek od 2004 roku - Na koniec grudnia 2018 było ich już łącznie niecałe 340 tys. To najmniej w tym wieku. Dla porównania jeszcze w 2006 było to prawie 400 tys. sklepów, a w 2002 prawie 450 tys. W latach 2012-2016 sklepów nawet przybywało. - czytamy na money.pl

W 2018 roku handel w niedziele został ograniczony do pierwszej i ostatniej niedzieli miesiąca oraz dwóch niedziel przed Bożym Narodzeniem i jednej przed Wielkanocą. W tym roku oprócz świąt, sklepy mogą być czynne tylko w ostatnią niedzielę miesiąca, a w przyszłym roku handlowych niedziel zostanie tylko siedem w roku.

Sprawdziliśmy jak to się ma w naszym powiecie. Jak można przeczytać na stronie Głównego Urzędu Statystycznego www.stat.gov.pl w sekcji G, dział 47, w 2018 roku otwarło się w powiecie gostyńskim 47 nowych punktów detalicznej sprzedaży, a w zamknęło 56. Liczby mówią same za siebie.

Źródło: Money.pl/GUS

(J.J)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(31)

antypisantypis

31 20

Tzw dobra zmiana ? 11:46, 07.11.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Antypeło Antypeło

10 20

Za czasów PO-PSL ludzi zmuszano do pracy w weekendy. Brawo dobra zmiana. 14:26, 07.11.2019


reo

123123

35 15

Nie zgadzam się z postawioną tezą... Jak właściciel chce pracować 24h 7 dni w tygodni proszę bardzo ma do tego prawo. Ale dość zmuszania do pracy za marne pieniądze w dni wolne... 12:25, 07.11.2019

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

podatnikpodatnik

27 13

Najlepiej siedzieć na doopie w domu i czekać na zapomogi właśnie to tego doprowadził pis ze po co pracować jak można darmo dostać. 13:10, 07.11.2019


Ja bym siedziałaJa bym siedziała

8 7

No właśnie nie ma tego prawa. Są tacy, co by siedzieli, ale im "dobra zmiana" to uniemożliwiła. 14:53, 07.11.2019


5555

17 4

Przecież nikt nie zabrania właścicielowi otworzyć sklep w niedzielę. Tylko najlepiej za minimalną wykorzystać pracownika,a zyski dla siebie.Ci,którzy mają biedę i muszą pracować w niedzielę niech staną sami za ladą.Jeżeli wrócimy do lat 70-tych,to sklepy nie były nawet otwarte do wieczora w soboty,gdyż pracowaliśmy wtedy jeszcze w soboty do 13 i trudno było po wyjściu z pracy zrobić zakupy spożywcze i nikt nie jęczał z tego powodu 14:53, 07.11.2019


Do podatnikDo podatnik

32 16

A kto mówił o rzucaniu pracy dla zapomogi?? Zamilcz lepiej człowieku. Pracowałam w handlu 10 lat i wiem jaki to ciężki kawałek chleba. To ze ktoś chce mieć weekend to normalna sprawa. Niech właściciele sami pracują w niedziele jak chcą ... 13:47, 07.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaJa

18 10

Nie prawda. W Niemczech czy Holandii duże sklepy są pozamykane. I nikt nie płacze. Proszę zobaczyć sklep na ul. Poznańskiej w Gostyniu koło Peugeota. Codziennie setki ludzi. 14:25, 07.11.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Alko fansAlko fans

10 3

No dlatego ze alkochol plynie tam strumieniami 14:54, 07.11.2019


FirmaFirma

24 9

30 lat prowadzę działalność handlową. Przez ten cały okres rządzący tym krajem dokładali coraz większych obciążeń finansowych i administracyjnych. Są to pozwolenia , zezwolenia , nakazy , koncesje. W mojej branży kilkanaście lat temu pojawiły się koncesje. W innych krajach koncesja jest wymagana tylko od firm-hurtowników. Co roku trzeba za nią płacić . Kwota jest uzależniona od obrotów. jest specjalny przelicznik. Żeby było ciekawie PiS w tym roku podniósł opłatę minimalną o 400 % , którą płacą małe firmy.Gigantom obniżył o 25%. Firma mająca rocznie 10 mln zł obrotu płaciła 4 tys. zł teraz płaci 3 tys.zł Małe firmy o obrocie np. 50 tys czy 400 tys. muszą zapłacić 1tys zł Opowieści rządzących o ochronie małych firm można skwitować jednym słowem BAJDURZENIE. 17:11, 07.11.2019

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

zdzich z tychzdzich z tych

12 3

Twój głos, to głos wołającego na puszczy. Prowadziłem handel hurtowy i detaliczny 11 lat w branży, która ponoć ciągle się rozwija, choć wiele firm pada. Ja swoją firmę zawinąłem, wyjechałem za granicę i jestem szczęśliwy, bo mam w d..pie to polskie piekiełko. Tam nie da się nic zrobić. Prowadzisz firmę, jesteś złodziej i jesteś dymany. Pracujesz, jesteś dymany (głównie przez rząd), jesteś na zasiłku - jesteś "trzonem polskiej gospodarki". Ten kraj wstając z kolan ostro *%#)!& się w żyrandol. 18:31, 07.11.2019


??? ???

2 4

O czym człowieku piszesz jak minimalna o 400% 18:31, 07.11.2019


InternautaInternauta

0 0

Do ??? Potrafisz czytać tekst ze zrozumieniem? 09:49, 13.11.2019


Ja1Ja1

27 14

Po prostu same "dobre zmiany": w handlu,w edukacji, w sądownictwie, w służbie zdrowia, i tak wymieniać w PiSdoo! 18:15, 07.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LogikLogik

25 13

Nie chodzi o żadną prace w niedziele,żaden czas dla rodziny,żadne prawa pracownicze tylko pasożytom w czarnych sukmanach pełne parkingi w galeriach, podczas niedzielnych zakupów ,były solą w oku.I tyle w temacie.Dlaczego nie są pozamykane sklepy w Licheniu i innych kato- disneylandach? 18:34, 07.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

FirmaFirma

9 3

Do ??? Już tłumaczę. Z przelicznika wynikało , że od obrotu powinienem zapłacić 60 zł. Ale minimalna opłata ustalona przez ministerstwo wynosiła 200 zł. Teraz dobra zmiana zażądała 1000 zł. 21:12, 07.11.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

??? ???

1 2

Trochę z nie uwaga przeczytałem twój pierwszy post chodzi ci o koncesję a to w jakiej branży tak poszła do góry przecież nie na alkohol np. 05:24, 08.11.2019


KarolaaaaKarolaaaa

14 7

Po 1 - kazdy wydaje wiecej ale tez kazdy przelicza i wie ze w marketach jest taniej
Po 2- nasz kraj.umie tylko narzekac. Ja mieszkam 7 lat w Niemczech i bardzo sobie cenie ze sklepy sa zamkniete. Wszedzie widac rodziny na spacerach spedzajacych czas aktywnie a nie na zakupach. I nie mowie tu ze odrazu wszyscy bedza do.restauracji. celebruja czas. Niedziela to czas odpoczynku czy to domu czy na.rowerach . Nie wazne. Niedziela to takie male swieto. Takze przestanmy narzekac i zrozumiec musimy ze ci ludzie pracujacy w ndz. Tez maja rodziny. Ja pracowalam w hotelu i restauracji wiem co to znaczy zostawic rodzine w swieta i isc obslugiwac.. 00:54, 08.11.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ArekArek

3 0

To jest temat rzeka dlaczego w marketach jest taniej, dlaczego oni mają taniej niż mały przedsiębiorca może kupić w hurtowni. Taki market mimo że może mieć coś nawet połowę tańsze to on i tak ma większą marzę o zysk niż maly sklepikarz na droższym produkcie. 05:28, 08.11.2019


Tęczowy GostyńTęczowy Gostyń

15 8

Towarzyszu tęczowego komunizmu to, że zmieniłeś Moskwę na Brukselę i kolor z czerwonego na tęczowy, żonę na męża, Bieruta na Junkcera nie usprawiedliwia do pseudo intelektualnych wypocin. Zmień swój nic na TW. 02:27, 08.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Tylko PiSTylko PiS

7 9

Dzieci w Szkole Podstawowej nr 5 nie mają się gdzie uczyć, a wy Radni i włodarze co robicie? Uczniowie w świetlicy mają lekcje, w bibliotece i po co boisko jest robione jak blisko Orlik? Niech Radny Kogut was pogoni! 06:43, 08.11.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

RozsądnyRozsądny

7 3

Piotrek przestań pisać komentarze sam o sobie. To już się robi nudne. 08:18, 08.11.2019


do Tęczowy Gostyń i do Tęczowy Gostyń i

9 6

Tobie o 2.27 lekarstwa się skończyły? Teraz rozumiem po co nocne dyżury aptek są konieczne? 07:32, 08.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Obywatel GCObywatel GC

10 2

Małe sklepy rodzinne, Żabki mają się dobrze. Jak coś zapomniałem kupić wcześniej lub zabrakło czegoś nagle w domu ,to te sklepy są "ostatnią deską ratunku. Monopol dużych sklepów(marketów ,galerii) na szczęście został zatrzymany. Wreszcie pracujący do tej pory w niedzielę mogą rodzinnie siódmy dzień tygodnia godnie spędzić. 09:17, 08.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

hrhr

11 6

500+= 5 set + piwo gratis 12:12, 08.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

hihi

10 4

500+= 5 set + piwo gratis. 12:15, 08.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MhmMhm

7 6

Jak się komuś nie podoba praca w niedzielę to może iść na studia i zacząć pracę w szkole. <sarkazm> ilu chętnych? No dalej cwoczki cyk i na studia. A potem męczyć się z cudzym dziećmi. Proscizna. 18:37, 08.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Co za dyrdymałyCo za dyrdymały

9 3

Handel w niedziele nie, bo mają rodziny spędzać czas razem ? A kto się pyta ludzi co pracują na zmiany w szpitalach, hucie, policji, straży no
i nie zapominajcie o rolnikach, ci cały dzień harują od rana do wieczora niezależnie czy niedziela, święta bo zwierzęta chcą jeść. A co ci nie chcą w niedzielę spędzać czas z rodziną? Więc zmieńcie solidaruchy tą waszą pier....... Już się rzygać chce od tych waszych durnych komentarzy. 13:21, 09.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

olkaolka

3 1

To nie zakaz handlu w niedziele.To nakładane podatki i opłaty coraz wyzsze. 18:51, 11.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jaja

2 0

13.10.pokazaliście ,że wam to odpowiada, to macie 20:30, 11.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


0%