Dla małych sklepów to miała być szansa na konkurowanie z sieciami. Dla pracowników czas spędzony z rodziną. Takie założenia przyświecały zakazowi handlu w niedzielę. Badania pokazują, że efekt nie został osiągnięty. Zyskały markety, za to małe punktu handlowe coraz częściej się zamykają. Tylko w 2018 roku ubyło ich 15,2 tys, co stanowi największy spadek od 2004 roku.
Jak informuje branżowy portal money.pl, Polacy mają coraz więcej pieniędzy i coraz więcej wydają. Jednym z założeń ustawowego zakazu handlu w niedzielę było wyjście naprzeciw oczekiwaniom pracowników, ale też pomoc małym firmom handlowym ( sklepom) , którym trudno było rywalizować z wielkimi sieciami. Badania pokazują, że efekt jest połowiczny - Głównym celem wprowadzenia zakazu handlu w niedziele było odciążenie dziesiątek tysięcy pracujących w handlu ludzi i zapewnienie im dnia wolnego dla rodziny. Ale głośno rząd prognozował też, że przy okazji polscy drobni sklepikarze skorzystają. "Otworzą swój punkt handlowy w niedzielę i zarobią to, czego nie zarobi wtedy duża sieć" – czytamy na money.pl
Tak się jednak nie stało. O ile pracownicy mogą czuć zadowolenie, to już właściciele małych sklepów i placówek handlowych, coraz częściej zwijają swój biznes - Kolejne dane z branży handlowej potwierdzają jednak, że efekt w tym drugim przypadku jest dokładnie odwrotny od oczekiwanego. Małe sklepy, zamiast się rozwijać - zwijają się. Wszystko mimo tego, że bezrobocie jest rekordowo niskie, a ludzie zarabiają coraz więcej i więcej też wydają w sklepach – informuje money.pl
Według najnowszego raportu GUS "Rynek wewnętrzny 2018", w pierwszym roku obowiązywania przepisów, wyłączających większość sklepów z możliwości handlu w niedziele, ubyło aż 15,2 tys. punktów handlowych. To największy spadek od 2004 roku - Na koniec grudnia 2018 było ich już łącznie niecałe 340 tys. To najmniej w tym wieku. Dla porównania jeszcze w 2006 było to prawie 400 tys. sklepów, a w 2002 prawie 450 tys. W latach 2012-2016 sklepów nawet przybywało. - czytamy na money.pl
W 2018 roku handel w niedziele został ograniczony do pierwszej i ostatniej niedzieli miesiąca oraz dwóch niedziel przed Bożym Narodzeniem i jednej przed Wielkanocą. W tym roku oprócz świąt, sklepy mogą być czynne tylko w ostatnią niedzielę miesiąca, a w przyszłym roku handlowych niedziel zostanie tylko siedem w roku.
Sprawdziliśmy jak to się ma w naszym powiecie. Jak można przeczytać na stronie Głównego Urzędu Statystycznego www.stat.gov.pl w sekcji G, dział 47, w 2018 roku otwarło się w powiecie gostyńskim 47 nowych punktów detalicznej sprzedaży, a w zamknęło 56. Liczby mówią same za siebie.
Źródło: Money.pl/GUS
antypis11:46, 07.11.2019
Tzw dobra zmiana ?
12312:25, 07.11.2019
Nie zgadzam się z postawioną tezą... Jak właściciel chce pracować 24h 7 dni w tygodni proszę bardzo ma do tego prawo. Ale dość zmuszania do pracy za marne pieniądze w dni wolne...
podatnik13:10, 07.11.2019
Najlepiej siedzieć na doopie w domu i czekać na zapomogi właśnie to tego doprowadził pis ze po co pracować jak można darmo dostać.
Ja bym siedziała14:53, 07.11.2019
No właśnie nie ma tego prawa. Są tacy, co by siedzieli, ale im "dobra zmiana" to uniemożliwiła.
5514:53, 07.11.2019
Przecież nikt nie zabrania właścicielowi otworzyć sklep w niedzielę. Tylko najlepiej za minimalną wykorzystać pracownika,a zyski dla siebie.Ci,którzy mają biedę i muszą pracować w niedzielę niech staną sami za ladą.Jeżeli wrócimy do lat 70-tych,to sklepy nie były nawet otwarte do wieczora w soboty,gdyż pracowaliśmy wtedy jeszcze w soboty do 13 i trudno było po wyjściu z pracy zrobić zakupy spożywcze i nikt nie jęczał z tego powodu
Do podatnik13:47, 07.11.2019
A kto mówił o rzucaniu pracy dla zapomogi?? Zamilcz lepiej człowieku. Pracowałam w handlu 10 lat i wiem jaki to ciężki kawałek chleba. To ze ktoś chce mieć weekend to normalna sprawa. Niech właściciele sami pracują w niedziele jak chcą ...
Ja14:25, 07.11.2019
Nie prawda. W Niemczech czy Holandii duże sklepy są pozamykane. I nikt nie płacze. Proszę zobaczyć sklep na ul. Poznańskiej w Gostyniu koło Peugeota. Codziennie setki ludzi.
Alko fans14:54, 07.11.2019
No dlatego ze alkochol plynie tam strumieniami
Firma17:11, 07.11.2019
30 lat prowadzę działalność handlową. Przez ten cały okres rządzący tym krajem dokładali coraz większych obciążeń finansowych i administracyjnych. Są to pozwolenia , zezwolenia , nakazy , koncesje. W mojej branży kilkanaście lat temu pojawiły się koncesje. W innych krajach koncesja jest wymagana tylko od firm-hurtowników. Co roku trzeba za nią płacić . Kwota jest uzależniona od obrotów. jest specjalny przelicznik. Żeby było ciekawie PiS w tym roku podniósł opłatę minimalną o 400 % , którą płacą małe firmy.Gigantom obniżył o 25%. Firma mająca rocznie 10 mln zł obrotu płaciła 4 tys. zł teraz płaci 3 tys.zł Małe firmy o obrocie np. 50 tys czy 400 tys. muszą zapłacić 1tys zł Opowieści rządzących o ochronie małych firm można skwitować jednym słowem BAJDURZENIE.
zdzich z tych18:31, 07.11.2019
Twój głos, to głos wołającego na puszczy. Prowadziłem handel hurtowy i detaliczny 11 lat w branży, która ponoć ciągle się rozwija, choć wiele firm pada. Ja swoją firmę zawinąłem, wyjechałem za granicę i jestem szczęśliwy, bo mam w d..pie to polskie piekiełko. Tam nie da się nic zrobić. Prowadzisz firmę, jesteś złodziej i jesteś dymany. Pracujesz, jesteś dymany (głównie przez rząd), jesteś na zasiłku - jesteś "trzonem polskiej gospodarki". Ten kraj wstając z kolan ostro *%#)!& się w żyrandol.
??? 18:31, 07.11.2019
O czym człowieku piszesz jak minimalna o 400%
Internauta09:49, 13.11.2019
Do ??? Potrafisz czytać tekst ze zrozumieniem?
Ja118:15, 07.11.2019
Po prostu same "dobre zmiany": w handlu,w edukacji, w sądownictwie, w służbie zdrowia, i tak wymieniać w PiSdoo!
Logik18:34, 07.11.2019
Nie chodzi o żadną prace w niedziele,żaden czas dla rodziny,żadne prawa pracownicze tylko pasożytom w czarnych sukmanach pełne parkingi w galeriach, podczas niedzielnych zakupów ,były solą w oku.I tyle w temacie.Dlaczego nie są pozamykane sklepy w Licheniu i innych kato- disneylandach?
Firma21:12, 07.11.2019
Do ??? Już tłumaczę. Z przelicznika wynikało , że od obrotu powinienem zapłacić 60 zł. Ale minimalna opłata ustalona przez ministerstwo wynosiła 200 zł. Teraz dobra zmiana zażądała 1000 zł.
??? 05:24, 08.11.2019
Trochę z nie uwaga przeczytałem twój pierwszy post chodzi ci o koncesję a to w jakiej branży tak poszła do góry przecież nie na alkohol np.
Karolaaaa00:54, 08.11.2019
Po 1 - kazdy wydaje wiecej ale tez kazdy przelicza i wie ze w marketach jest taniej
Po 2- nasz kraj.umie tylko narzekac. Ja mieszkam 7 lat w Niemczech i bardzo sobie cenie ze sklepy sa zamkniete. Wszedzie widac rodziny na spacerach spedzajacych czas aktywnie a nie na zakupach. I nie mowie tu ze odrazu wszyscy bedza do.restauracji. celebruja czas. Niedziela to czas odpoczynku czy to domu czy na.rowerach . Nie wazne. Niedziela to takie male swieto. Takze przestanmy narzekac i zrozumiec musimy ze ci ludzie pracujacy w ndz. Tez maja rodziny. Ja pracowalam w hotelu i restauracji wiem co to znaczy zostawic rodzine w swieta i isc obslugiwac..
Arek05:28, 08.11.2019
To jest temat rzeka dlaczego w marketach jest taniej, dlaczego oni mają taniej niż mały przedsiębiorca może kupić w hurtowni. Taki market mimo że może mieć coś nawet połowę tańsze to on i tak ma większą marzę o zysk niż maly sklepikarz na droższym produkcie.
Tęczowy Gostyń02:27, 08.11.2019
Towarzyszu tęczowego komunizmu to, że zmieniłeś Moskwę na Brukselę i kolor z czerwonego na tęczowy, żonę na męża, Bieruta na Junkcera nie usprawiedliwia do pseudo intelektualnych wypocin. Zmień swój nic na TW.
Tylko PiS06:43, 08.11.2019
Dzieci w Szkole Podstawowej nr 5 nie mają się gdzie uczyć, a wy Radni i włodarze co robicie? Uczniowie w świetlicy mają lekcje, w bibliotece i po co boisko jest robione jak blisko Orlik? Niech Radny Kogut was pogoni!
Rozsądny08:18, 08.11.2019
Piotrek przestań pisać komentarze sam o sobie. To już się robi nudne.
do Tęczowy Gostyń i 07:32, 08.11.2019
Tobie o 2.27 lekarstwa się skończyły? Teraz rozumiem po co nocne dyżury aptek są konieczne?
Obywatel GC09:17, 08.11.2019
Małe sklepy rodzinne, Żabki mają się dobrze. Jak coś zapomniałem kupić wcześniej lub zabrakło czegoś nagle w domu ,to te sklepy są "ostatnią deską ratunku. Monopol dużych sklepów(marketów ,galerii) na szczęście został zatrzymany. Wreszcie pracujący do tej pory w niedzielę mogą rodzinnie siódmy dzień tygodnia godnie spędzić.
hr12:12, 08.11.2019
500+= 5 set + piwo gratis
hi12:15, 08.11.2019
500+= 5 set + piwo gratis.
Mhm18:37, 08.11.2019
Jak się komuś nie podoba praca w niedzielę to może iść na studia i zacząć pracę w szkole.
Co za dyrdymały13:21, 09.11.2019
Handel w niedziele nie, bo mają rodziny spędzać czas razem ? A kto się pyta ludzi co pracują na zmiany w szpitalach, hucie, policji, straży no
i nie zapominajcie o rolnikach, ci cały dzień harują od rana do wieczora niezależnie czy niedziela, święta bo zwierzęta chcą jeść. A co ci nie chcą w niedzielę spędzać czas z rodziną? Więc zmieńcie solidaruchy tą waszą pier....... Już się rzygać chce od tych waszych durnych komentarzy.
olka18:51, 11.11.2019
To nie zakaz handlu w niedziele.To nakładane podatki i opłaty coraz wyzsze.
ja20:30, 11.11.2019
13.10.pokazaliście ,że wam to odpowiada, to macie
Użytkownik08:42, 12.11.2019
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Co najmniej 120 proc. płacy minimalnej – jest propozycj
IM WCIĄŻ MAŁO.... DOADATEK ZA STAŻ, 13- KI ZA WYSŁUGĘ LAT I ODPRAWA PROCENOTOWO WIĘKASZA ANIŻELI W INNYCH FIRMACH.
PODATNIK1
12:52, 2025-07-13
Radny Stróżyński:Nie jesteśmy przeciw migrantom, ale...
To niech sobie zaprosi pod swój dach. Wy...ć stąd
Won stąd
12:06, 2025-07-13
Zbóje porwali tłum! Jorrgus dobił serca hitami ...
Oglądając filmy i zdjęcia z pogorzelskiej 2 dniowej biesiady widać jak na dłoni komu zależy na tego typu imprezach. Pierwsze rzędy to niepracujący elektorat PiS, matki samotnie wychowujące, discopolowa młodzież i emeryci. Czy ci którzy na to wszystko pracują powinni się godzić żeby miasto liczące 2 tys mieszkańców wydawało 150 tys zł na tego typu wątpliwą rozrywkę?
Podsumowanie
11:10, 2025-07-13
Miliony na szkoły. Ale kto będzie się w nich uczył?
SZELEJEWO a nie Szalejewo
M
10:50, 2025-07-13
10 20
Za czasów PO-PSL ludzi zmuszano do pracy w weekendy. Brawo dobra zmiana.