W niedzielę nad Polską przesuwać się będzie chłodny front atmosferyczny. Jak powiedziała PAP Małgorzata Tomczuk, synoptyk IMGW-PIB, w godzinach popołudniowych zacznie napływać chłodne powietrze pochodzenia arktycznego, zwiastujące krótkotrwały powrót zimy.
"Zachmurzenie będzie umiarkowane i duże, z przelotnymi opadami deszczu i lokalnymi burzami. Wysoko w górach spadnie śnieg. Temperatura maksymalna wyniesie od 5-6 stopni Celsjusza nad morzem, 7-8 na północy, w centrum 10-11, do 13 stopni na południu kraju. Wiatr będzie umiarkowany, czasami porywisty, w czasie burz osiągający prędkość w porywach do 65 km/h, a poza burzami do 55 km/h, z kierunków zachodnich" - powiedziała Małgorzata Tomczuk.
W nocy zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. W drugiej połowie nocy opady deszczu będą przechodziły w deszcz ze śniegiem, a na północy kraju w śnieg. W górach spodziewane są opady śniegu. Temperatura minimalna wyniesie na Pomorzu, Podlasiu i Suwalszczyźnie minus 1 (przy gruncie do minus 5), w centrum 1-2 na plusie, do plus 5 stopni na południu. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, nad morzem okresami dość silny, w porywach do 55 km/h.
Zdaniem synoptyków IMGW-PIB, ochłodzenie potrwa do środy. Od czwartku spodziewany jest stopniowy wzrost temperatury. (PAP)
autor: Marek Szczepanik
masz/ pat/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz