Rodzice i uczniowie czekają na informacje o ewentualnym powrocie do tradycyjnej nauki. Wytyczne rządu mają być znane już niedługo. Teraz pojawiają się pomysły, jak powrót do szkół może wyglądać. Będziecie zdziwieni.
O tym, czy dzieci rozpoczną naukę w nowym roku szkolnym w systemie stacjonarnym, według ostatnich zapowiedzi Ministerstwa Zdrowia, powinniśmy w połowie sierpnia.
Sytuacja epidemiczna w Polsce jest dynamiczna. Zakażeń przybywa dlatego w tej sprawie pojawia się coraz więcej wątpliwości. Scenariusz powrotu dzieci do szkół kreślą specjaliści. Jak, według nich, powinna wyglądać codzienność po 1 września w szkołach podstawowych i średnich?
Pomysł na powrót do szkół ma dr n. med Paweł Grzesiowski, immunolog i specjalista profilaktyki zakażeń, który był gościem Onetu. Twierdzi on, że wirus nie jest rozprzestrzeniony równomiernie w Polsce i są gminy, gdzie można otworzyć szkoły i wrócić do klasycznego nauczania. - W innych powiatach można byłoby rozważyć zajęcia hybrydowe – połowa klasy chodzi na zajęcia przez tydzień, druga połowa ma zajęcia online, potem się zamieniają - tłumaczył specjalista.
Inny pomysł przedstawia prof. Paweł Januszewicz, ekspert medyczny Fundacji Polsat. Specjalista twierdzi, że obowiązkowe powinny być maseczki dla nauczycieli i uczniów, a zachowywanie dystansu społecznego podczas przebywania w szkole powinno być bezwzględnie zachowane.
Ponadto profesor dodaje, że powinien obowiązywać ruch jednostronny w budynkach i zakaz udziału w grach i zabawach kontaktowych w czasie zajęć wychowania fizycznego. - Kiedy dziecko wraca ze szkoły zmieniamy jego ubranie, wietrzymy pokój i staramy się ograniczać kontakty z ludźmi starszymi lub z członkami rodzin, którzy mają choroby przewlekłe - dodaje na antenie telewizji prof. Januszewicz.
Oficjalne wytyczne poznamy w ciągu najbliższych tygodni.
J10:47, 08.08.2020
Festiwal *%#)!& pomysłów czas zacząć. Połowa w domu, połowa w szkole i przed czym to ma chronić? 10:47, 08.08.2020
Obywatel.11:15, 08.08.2020
Głupota, głupotę pogania. Tyle w temacie. 11:15, 08.08.2020
Loo12:09, 08.08.2020
Co jeszcze wymyśla *%#)!& 12:09, 08.08.2020
zaskoczona14:37, 08.08.2020
Maseczki i zachowanie dystansu-po prostu kpiny. Przy takiej ilości godzin lekcyjnych większość zachoruje na astmę. O dystansie można pomarzyć. Jakie warunki lokalowe mamy w szkołach? 14:37, 08.08.2020
pomysl14:42, 08.08.2020
A nad jeziorem, morzem jakie są wytyczne wiara siedzi jeden przy drugim i tam maseczek nie ma, a dzieci w szkole maja się kisić w maseczce. Super pomysł. 14:42, 08.08.2020
Córka 16:08, 08.08.2020
Tak , babcie i dziadków zamknąć w piwnicy, żeby się wnuki nie kontaktowały
Pomysł tych "mądrych" zwala z nóg😔 16:08, 08.08.2020
Hahaha18:13, 08.08.2020
Szkoda ze w żłobkach i przedszkolach nie pomyśleli, tylko dodatkowo zwiększyli liczbę uczęszczających dzieci, które dystansu nie mają żadnego... 18:13, 08.08.2020
Mara21:35, 08.08.2020
Otwarcie szkół to jest duży problem, bo z jednej strony edukacja jest konieczna...a z drugiej zapewnienie bezpieczeństwa. Nie wiem czy jest to do ogarnięcia. Wielki wysiłek dla dyrekcji, a nauczyciele muszą być bezkompromisowi w stosunku do uczniów. Poza tym ekipa sprzątająca częściej niż zwykle sprzątanie toalet no i ciągła dezynfekcja klamek, poręczy, kranów....... 21:35, 08.08.2020
hmm23:05, 08.08.2020
hm Ty masz jakies życie osobiste? ćzy żyjesz tylko w necie?,Zwyczajnie mi Ciebie żal 23:05, 08.08.2020
Miska23:47, 08.08.2020
Hmmm ekipa sprzątająca pracuje 6 lub 8 godzin po zajęciach A w takim przypadku gmina lub starostwo (Bo do nich należą szkoły)musiały by zatrudnić więcej osób A na To niema kasy 23:47, 08.08.2020
Robo07:11, 09.08.2020
Ciekaw tylko jestem jak rozdzielą uczni na przerwie na boisku ? Może niech strefy wyznaczą i jak baranki pójdą każdy do swojego ogrodzenia ? Komuś się nieżle w makówce poukładało ! 07:11, 09.08.2020
T20:46, 09.08.2020
Policja rozdzieli pałami. A może rodzice🤣 20:46, 09.08.2020
Marta23:44, 09.08.2020
Dzieci powinny już wrócić do szkół bo nauka w domu to jest nic w stosunku do tego co dziecko nauczy się w szkole. Ja pracuje, więc moje dziecko musi czekać aż wrócę ze szkoły żeby wszystko było dobrze poprowadzone. Czy ktoś o tym myśli? Są rodzice którzy muszą pracować. 23:44, 09.08.2020
Mara do hmm15:58, 10.08.2020
Hmm...a ty skąd wiesz ile ja jestem w necie, skoro ciebie tu nie ma. Myslalby kto. 15:58, 10.08.2020
Zdrowie08:46, 09.08.2020
6 0
Tyle miesięcy minęło, a Ministerstwo w POLU!!!! Szkoda gadać. Nie powinni mieć zapłacone, skro tak ułomni są. 08:46, 09.08.2020