Wyłożona płytkami niecka basenowa, schody do zjeżdżalni i wyposażenie kotłowni - taki postęp w pracach mogli zobaczyć radni miejscy, którzy dzisiaj wizytowali budowę gostyńskiej krytej pływalni. Sporo uwagi poświęcili panującemu na budowie bałaganowi.

Od ostatniej wizyty radnych na terenie budowy zaszło kilka zmian, najbardziej widoczne to pojawienie się płytek w głównej niecce basenowej i mniejszych basenach. Zamontowano schody, którymi będzie można się dostać na zjeżdżalnię, pojawiło się też kompletne wyposażenie kotłowni. - Czekamy teraz na pełne zamknięcie konstrukcji dachu, wtedy będzie można rozpocząć ogrzewanie obiektu i położyć resztę płytek - mówił Arkadiusz Woźniak, wiceprezes firmy "Łączpol".

Gołym okiem widać, że na budowie dzieje się teraz więcej niż na przykład w sierpniu, ale nadal nie zmienia się jedna rzecz - panujący dookoła bałagan. Leżący w błocie styropian i inne materiały budowlane można zobaczyć na załączonych zdjęciach.

Arkadiusz Woźniak w odpowiedzi na niepokoje radnych zapewnił, że prace idą zgodnie z planem. - Weszliśmy na budowę trochę ponad dwa tygodnie temu, stąd nie widać aż tak wielkiego postępu prac. Na dzień dzisiejszy nie stało się jednak nic, co mogłoby zagrozić terminowi - mówił wiceprezes "Łączpolu". Przypomnijmy, że termin oddania basenu to 20 marca 2008.

Tekst: tomba