Obronili tytuł zdobyty rok temu i ponownie stanęli na najwyższym stopniu podium. Mowa o drużynie Ardek Team, która jako pierwsza przebiegła trasę II Gostyńskiego Maratonu, a konkretnie Drużynowego Biegu Łączonego ulicami Gostynia. W sztafecie rywalizowało piętnaście drużyn.

Dni Gostynia to prawdziwy maraton - imprez muzycznych, kulturalnych i wydarzeń sportowych. Ogromny wysiłek, ale też emocje towarzyszyły zawodnikom, którzy wzięli udział w II Gostyńskim Maratonie - Drużynowym Biegu Łączonym. W sztafecie rywalizowało piętnaście 4-osobowych ekip. Licząca 42 km trasa biegu rozpoczynała się na stadionie miejskim i prowadziła ulicą Sportową, Kasyna Gostyńskiego, Europejską, Nad Kanią, Fabryczną, Lipową, Helsztyńskiego, św. Floriana na Rynek, gdzie znajdował się punkt odżywczy i z powrotem tę samą trasą do mety. Na każdego zawodnika przypadło więc po 10,5 km. - To bieg różniący się od tych, które odbywają się w okolicy. Każdy zawodnik biegł z pałeczką. I tak jak przed rokiem wśród zawodników są biegacze spoza naszego powiatu - mówił Wojciech Walkowiak, współorganizator maratonu.

Zmęczeni, ale niezwykle zadowoleni biegacze odebrali z rąk Zbigniewa Kordusa, dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gostyniu, a także Wojciecha Walkowiaka, organizatora maratonu, gratulacje i pamiątkowe medale, które przewidziano dla wszystkich uczestników tego wydarzenia, ale były i nagrody dla zwycięzców.

I miejsce z czasem 02:31:30 zajęła drużyna Ardek Team w składzie Tomasz Musiał, Wojciech Wenderski, Wojciech Wenderski i Dawid Miaskowski, broniąc zeszłorocznego tytułu najlepszej drużyny. Łatwo nie było. - Temperatura wysoka, co utrudniało bieganie, ale wiedzieliśmy, na co nas stać i udało się wygrać. Każdy dał z siebie "na maksa" i cieszymy się ze zwycięstwa - mówił po biegu Wojciech Wenderski. - Pobiegliśmy w niemal identycznym składzie jak przed rokiem. Wszyscy biegamy na równym poziomie, stwierdziliśmy, że jesteśmy w stanie powalczyć o trofea i udało się - wtórował Dawid Miaskowski. Co więcej, drużyna Ardek Team nie tylko dobiegła na metę jako pierwsza, ale też zdołała pobić swój zeszłoroczny rekord trasy o około 6 minut. - To motywacja na kolejny rok - mówili biegacze.

II miejsce przypadło ekipie Gmina Gostyń w składzie Robert Tarnowski, Damian Kabała, Roman Janowicz i Paweł Wałkiewicz, która pokonała dystans w czasie 02:39:56, a III miejsce drużynie Kurcz Zakwasu Team w składzie Dariusz Kostrzewski, Wiesław Mikołajczak, Jolanta Jeż, Katarzyna Mendyka, przekraczając linię mety z czasem 02:49:58.

Na kolejnych miejscach uplasowały się drużyny: Straż Pożarna Gostyń - Krystian Ceranka, Maciej Klepacki, Rafał Wojciechowski, Mikołaj Klonowski (02:51:56), Sporty Walki Gostyń 1 - Krzysztof Matyśkiewicz, Michał Lisiecki, Darek Szymczak, Michał Dudka (03:00:58), PROTON - Maciej Waleński, Rafał Przybył, Paweł Piotrowski, Przemysław Marcinkowski (03:02:06), PIASKI RUN - Andrzej Konieczny, Marlena Nowacka, Michał Kubiak, Mariusz Marciniak (03:02:12), Netbox Biega - Marcin Kaliszan, Marian Urbaniak, Marcin Gembalski, Lucjan Świstek (03:03:17), TEAM SPRINT - Dominika Kulak, Bartosz Pietrzyk, Marta Mazurczak, Jakub Pietrzyk (03:03:34), Paluszkiewicz Team - Bogdan Paluszkiewicz, Basia Paluszkiewicz, Małgorzata Paluszkiewicz, Rafał Paluszkiewicz (03:04:01), Kaczmarek – Malewo - Piotr Piękoś, Tomasz Stańczak, Adrian Kozaczek, Hubert Ceranka (03:05:10), Sporty Walki Gostyń 2 - Mariusz Rychły, Ireneusz Bukowski, Agnieszka Halągowska, Błażej Biskup (03:29:18), Zuzia Team - Miłosz Kolanowski, Joanna Zjeżdżałka, Mikołaj Ratajczak, Artur Zjeżdżałka (03:39:42), Biegaj z Krobią - Patrycja Kasztelan, Anna Kukawka, Jolanta Nowicka, Magdalena Wenderska (03:40:21), SPZOZ - Ryszard Migas, Olga Białoskórska, Krzysztof Fillmann, Mieczysław Juska (03:55:47).

MiS