To było wyjątkowe muzyczne show, bo w całości oparte o polskie utwory muzyki tradycyjnej i rozrywkowej. Podczas koncertu publiczność wysłuchała aranżacji piosenek Maryli Rodowicz, zespołu Enej, muzykę z polskich klasyków filmowych. Występom muzycznym towarzyszył taniec i po raz pierwszy od 15 lat śpiew.

Przygotowane z wielkim rozmachem widowisko muzyczne duetu Orkiestra Dęta Miasta i Gminy Gostyń oraz grupy Mażoretek Big Bang zachwyciło. Efekty instrumentalno-tanecznej współpracy dosłownie zapierały dech w piersiach. Publiczność przeniosła się w klimaty polskiej muzyki klasycznej, filmowej, rozrywkowej czy dziecięcej. Muzyczną ucztę otworzył "Polonez" Wojciecha Kilara. Zaraz potem orkiestra zaserwowała słuchaczom mieszankę melodii filmowych z takich produkcji jak "Stawka większa niż życie", "Czarne chmury", "Polskie drogi" czy "Kariera Nikodema Dyzmy", fragmenty piosenek przedszkolnych, największe przeboje disco polo. Na zakończenie rozbrzmiały utwory królowej polskiej sceny muzycznej Maryli Rodowicz.    

Po raz pierwszy od 15 lat uczestnicy koncertu mogli podziwiać talenty wokalne członków orkiestry. Adrianna Jędrzejewska (flecistka) przy akompaniamencie orkiestry zaśpiewała m.in. utwór "Biegnij przed siebie" Ani Wyszkoni.   

Tradycja Koncertu Noworocznego w Gostyniu sięga roku 1991, kiedy to z inicjatywy ówczesnego kapelmistrza Zygmunta Kołakowskiego zorganizowano pierwszy występ pod tym tytułem. Koncert orkiestry jest niejako zwieńczeniem całorocznej pracy i wprowadza ją w nowy rok. - Bogactwo dostępnych aranżacji utworów jest wielkie, jednak wśród tych tysięcy partytur swoje miejsce mają utwory polskie, często zapomniane lub pomijane. Stąd też wizja, żeby pokazać, jaki potencjał mają nasze rodzime kompozycje - wyjaśniał tematykę koncertu Krzysztof Dutkiewicz, prezes Orkiestry Dętej Miasta i Gminy Gostyń. - Wasze reakcje na nasze występy są dla nas najlepszą nagrodą i motywują nas do coraz cięższej pracy - podsumował Krzysztof Dudkiewicz, prezes Zarządu Orkiestry Dętej Miasta i Gminy Gostyń, a widzowie prosili o trzykrotny bis.

Były również podziękowania dla wszystkich, którzy przyczyniają się do rozwoju działalności orkiestry, a zwłaszcza jej dyrygenta Piotra Kaczora. - Dzięki jego wspaniałej dyrygenturze możemy z podniesioną głową prezentować się podczas festiwali, przeglądów oraz przed Państwem. To, że każdy koncert jest dopracowany w najmniejszych szczegółach, to zasługa właśnie Piotra Kaczora. W imieniu członków orkiestry bardzo dziękujemy - mówił prezes zarządu. W sumie na niedzielnym koncercie przed publicznością zaprezentowało się około 50 instrumentalistów. W składzie pojawili się debiutanci: Antoni Kaczmarek (puzon), Maksym Przybyła (Puzon), Jan Kaczmarek 11 l. (perkusja). Na koniec kwiatami obdarowano nie tylko dyrygenta, ale także trenerkę mażoretek Karinę Altman oraz Adriannę Jędrzejewską.

MiS

[WIDEO]91[/WIDEO]