Na tym prostym odcinku od boiska szkolnego lub odwrotnie niektórzy nabierają takich szybkości jak na torze Poznań na połowie drogi zrobić jedną chopke trochę wyhamuje szaleńców

To jest dobrze oznakowane I dobrze widoczne skrzyzowanie tylko Nie uwaga kierowcow- pseudo kierowcow.Pan Stefaniak Nie ma innych pomyslow w Radzie Miasta?
Ludzie Nie daj cie sie manipulowac.Jestem obecnie w Anglii u syna I moge podzielic sie z Redakcja uwagami jaka jest tu kultura na drogach.

Skrzyżowanie równorzędne zdało by tu egzamin.

Kompletnie nie rozumiem na czym polega problem z tym skrzyżowaniem. Skoro jest znak ustąp pierwszeństwa to jest warunkowe zatrzymanie się a skoro jadę i nie jestem w stanie określić czy mogę bezpiecznie wjechać na skrzyżowanie bez zatrzymania to się zatrzymuje i koniec po problemie. Widocznie ludzie albo nie potrafią myśleć albo nie znają przepisów, w jednym i drugim przypadku należy zabrać prawo jazdy...

To skrzyżowanie jadąc ulicą podporządkowaną jest po prostu niewidoczne.Proszę ustawić na każdym rogu po trzy barierki odblaskowe i temat się skończy.

Po prostu zamiast znaku ustąp pierwszeństwa ustawić tam STOP i po problemie !

Skrzyżowanie jest prawidłowo oznakowane. Jeżeli kierowcy nie zwracają uwagi na znaki drogowe to się tak kończy.

Bo nie jeździsz po tym skrzyżowaniu i nie wiesz o co chodzi! my jesteśmy w Polsce nie Anglii!!! przejedź się od każdej strony tym skrzyżowaniem i będziesz wiedział!!!! Pozdro

Skrzyżowanie i widoczne i bezpieczne tylko ludzie nie myślą. Jest znak ustąp po co stop ?.Włączyć myślenie ,bo to nie droga szybkiego ruchu .

Droga bardziej osiedlowa, jak każda inna, szeroka, widoczność dobra, tylko wystarczy ograniczyć prędkość

Znaki STOP rozwiążą problem,a panowie z radarem też mile widziani na al. Kasyna Gostyńskiego,najlepiej w nie oznakowanym aucie

Do AAA Ogarnij się !!!! Jak może być skrzyżowanie niewidoczne ????!!!!!! Są znaki które są WIDOCZNE !!!!! Nic ich nie ogranicza !!!!Trzeba po prostu patrzeć na znaki !!!!!

Prawo jazdy z targu i debil za kierownicą . Skrzyżowanie nie musi być widoczne - widoczny jest ZNAK.

Błędy oznakowania, brak wyobraźni nie tylko kierowców ale i decydentów? Najpierw dzieli się działki pod osiedle domków jednorodzinnych. Budują się młodzi ludzie z dziećmi. Planuje się ścieżki rowerowe, spacerowe, później wpada się na pomysł przeprowadzenia drogi gminnej szybkiego ruchu?? Dalej planuje się poprowadzenie tym osiedlem "Małej obwodnicy" w kierunku na Leszno. Nikt nie bierze pod uwagę że w tych wypadkach mogli zginąć piesi, dzieci, które często na tym skrzyżowaniu czekają na rodziców. Czy naprawdę musi dojść do śmiertelnego wypadku, aby służby odpowiedzialne za tę drogę zauważyły problem złej lokalizacji i złego oznakowania tej drogi?? Sprawy nie rozwiąże postawienie znaku stop, ani kultura jazdy kierowców. Trzeba zmienić podejście do projektowania tego rodzaju dróg na osiedlach. Obwodnice winny iść poza miastem, nie przez środek, nie przez osiedla. Drogi osiedlowe winny być wyposażone w spowalniacze lub ronda.

Oznakowanie jest dobre, tylko brak przestrzegania przepisów przez kierowców jest przyczyną wypadków. Każdy kierowca powinien myśleć i przewidywać. Mieszkańcy nie zwalajcie winy na złe oznakowanie. A propos szansa dla policji na wzbogacenie kasy poprzez kontrolę prędkości. Częste kontrole uspokoją zapędy piratów drogowych, tak jak na ul. Nad Kanią. Powodzenia

Do Iny.A proponuje,aby drogi osiedlowe utwardzac zuzlem.Wiem,ze moj pomysl jest idiotyczny,zreszta podobnie jak twoj.

A ten wielki kamień na posesji to gwóźdź do trumny tego RADNI albo STRAŻ nie widzi .Czas ruszyć mózgownicami .

nie wolno jezdzic na pamiec to sa kierowcy ktozy mysla ze wszystko wiedza w innym miescie nie daja sobie rady ja jezdze codziennie i widze co sie dzieje

Na ulicy Potworowskich postawiony jest znak na znaku, jest ich kilkanaście co powoduj mętlik. Przed krzyżówką stoi "ustąp pierwszeństwa" a zaraz za znak "droga główna", z daleka znak "ustąp pierwszeństwa" zasłonięty jest znakiem "przejście dla pieszych" natomiast znak "droga główna" jest doskonale widoczny z daleka szczególnie w nocy. Tak jak napisał AAA skrzyżowanie pomimo oznakowania z daleka jest niewidoczne. Miejscowi wiedzą o skrzyżowaniu ale przyjezdnym współczuję, sama często choć nie jeżdżę ostro boję się, że ktoś nie zauważy tego skrzyżowania.

Ci, którzy twierdzą, że skrzyżowanie jest ok, że wystarczy tylko patrzeć na znaki są następni w kolejce aby się tam rozwalić. Prawdopodobnie są to osoby a małym doświadczeniu za kółkiem. Trzeba zdawać sobie sprawę, że dojeżdżając do krzyżówki, nie zatrzymując się może dojść do sytuacji, że zwyczajnie auta będącego na głównej nie zauważymy. Dzieje się tak gdy auto "chowa" się płynnie za naszym słupkiem przedniego okna. Obydwa auta się poruszają co przy odpowiedniej kombinacji prędkości sprawia, że przez kilka sekund nie widzimy auta jadącego na głównej. Podobne niebezpieczeństwo jest przy wjeździe do ronda. Na szczęści na skrzyżowaniu jest już znak STOP i twierdzę, że to koniec groźnych kolizji w tym miejscu.

Może z innej beczki ale też ważne. Na ulicy Kasyna Gostyńskiego jest całkowity brak prewencji policyjnej. Policja rzadko tam przejeżdża i nigdy nie kontroluje prędkości. Motocykliści odkręcają manetkę, przejeżdżając a właściwie przelatując przez skrzyżowanie z prędkościami grubo pow. 150 km/h. Jest też ogromna ilość samochodów, których kierowcy bez problemu stracili by tam prawko za prędkość. Tragedia jest kwestią czasu.