Zamknij
NEWS

Sala pękała ze śmiechu - zdjęcia

12:00, 29.02.2016
3

Od ponad dekady są nieodłącznym elementem polskiej sceny kabaretowej i nie tracą formy. Rybnicki Kabaret Młodych Panów zawitał do Gostynia i wystąpił z jubileuszowym programem pt. "Dziesięć na dziesięć, czyli urodziny". Na ten czas scenę zaaranżowano na restaurację, w której serwowano niebanalne skecze, przygotowane na bazie najświeższych spostrzeżeń, a wszystko okroszone szczyptą ironii. Nie zabrakło też kultowych już scenek z policjantem i posterunkowym.

 

Przy komplecie widzów odbyły się dwa spektakle w Gminnym Ośrodku Kultury Hutnik w Gostyniu. Komicy przyjechali do Gostynia z jubileuszowym programem pt. "Dziesięć na dziesięć, czyli urodziny". Na ten czas scena gostyńskiego Hutnika została zaaranżowana na restaurację. 
Satyrycy zaserwowali widzom bardzo rozmaite menu złożone z żartów i skeczy. Zapewne wszystkie "dania" zadowoliły widzów. - Wykwintne skecze, przygotowane na bazie najświeższych spostrzeżeń, ze szczyptą ironii, to nasza specjalność - żartowali komicy. Nie zabrakło też kultowych już skeczy z policjantem i posterunkowym. Satyrycy bardzo szybko nawiązali kontakt z widzami, wspólnie śpiewając i wywołując salwy śmiechu. 
Do Gostynia Kabaret Młodych Panów zawitał w składzie: Robert Korólczyk, Mateusz Banaszkiewicz, Bartek Demczuk, Łukasz Kaczmarczyk. Sami o sobie mówią, że są wiecznie młodzi i potrafią doprowadzić do śmiechu każdego, a w skrajnych przypadkach nawet...do łez. Czym tak bawią publiczność? Przede wszystkim obserwacją tego, co dzieje się obok. - Prawda jest taka, że lubimy się śmiać z tego co nas otacza. Wyśmiewamy rzeczywistość, wady i przywary ludzkie, bardzo an czasie jest polityka - mówi Robert Korólczyk z Kabaretu Młodych Panów. - Przykład mojego monologu - Góral na zakupach. Kiedyś faktycznie handlowałem butami i to czego miałem okazję doświadczyć przełożyłem na papier - kontynuuje Robert Korólczyk. - Skecze w restauracji to przekaz naszych doświadczeniach. Wszyscy kiedyś byliśmy kelnerami i barmanami, więc temat mamy przerobiony. Często też jadamy w restauracjach i wtedy obserwujemy co dzieje się dookoła. Czasem bywa wyjątkowo wesoło - dodaje komik. - Oczywiście zdarza nam się improwizować na scenie. Dzisiaj nawet kilka razy. - dodaje Łukasz Kaczmarczyk z Kabaretu Młodych Panów. 
Kabaret Młodych Panów jest zdobywcą najwyższych nagród w konkursach i festiwalach kabaretowych, z Ryjkiem i Paką na czele. Jak sami o sobie mówią nie spoczywają na laurach. Ponad 10-letnie doświadczenie na kabaretowej scenie zobowiązuje. - Na jesień wystąpimy z nowym programem. Koncepcja już jest. - zapowiadają komicy. Nie zdradzają jednak szczegółów. - Ciasto jest zaprawione. Teraz wszystko musi dojrzeć...Będzie to program jakiego jeszcze nigdy nie było - opowiada tajemniczo Mateusz Banaszkiewicz.
Kabaret Młodych Panów jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych kabaretów w Polsce. Z popularnością Panowie świetnie sobie radzą. - Nie jest to uciążliwe w żaden sposób. Jesteśmy kabaretem, kojarzymy się z uśmiechem...Dla nas jest to bardzo sympatyczne kiedy ktoś mówi, że podobał sie program, ze jesteśmy fajni...Nie ma nic milszego dla nas - mówi Robert Korólczyk. - Oczywiście nie potrafimy cały czas się uśmiechać. Czasem ktoś palnie - "Jesteś z kabaretu to opowiedz kawał". No to ja mu odpowiadam - "Łatwiej kredyt dostać" - dodaje z uśmiechem Mateusz Banaszkiewicz. Ponadto Robert Korólczyk i Łukasz Kaczmarczyk na co dzień współpracują z radiem RMF FM. - Robert jest współprowadzącym program „Poliż temat” a Łukasz wciela się w kaprala, który opowiada jak nie dać się złapać w zdradzieckie sidła miłości! 
Podsumowując - duża dawka pozytywnego nastroju i widownia pękająca ze śmiechu – tak w skrócie można opisać występy kabaretu na gostyńskiej scenie. Specjalnie dla czytelników Gostyn24 i Gazety Gostyńskiej komicy przekazali pozdrowienia, które można wysłuchać tutaj.

Przy komplecie widzów odbyły się dwa spektakle w Gostyńskim Ośrodku Kultury Hutnik w Gostyniu. Komicy przyjechali do Gostynia z jubileuszowym programem pt. "Dziesięć na dziesięć, czyli urodziny". Na ten czas scena gostyńskiego Hutnika została zaaranżowana na restaurację. 

Satyrycy zaserwowali widzom bardzo urozmaicone menu złożone z żartów i skeczy. Zapewne wszystkie "dania" zadowoliły widzów. - Wykwintne skecze, przygotowane na bazie najświeższych spostrzeżeń, ze szczyptą ironii, to nasza specjalność - żartowali komicy. Nie zabrakło też kultowych już skeczy z policjantem i posterunkowym. Satyrycy bardzo szybko nawiązali kontakt z widzami, wspólnie śpiewając i wywołując salwy śmiechu. 

Do Gostynia Kabaret Młodych Panów zawitał w składzie: Robert Korólczyk, Mateusz Banaszkiewicz, Bartek Demczuk, Łukasz Kaczmarczyk. Sami o sobie mówią, że są wiecznie młodzi i potrafią doprowadzić do śmiechu każdego, a w skrajnych przypadkach nawet... do łez. Czym tak bawią publiczność? Przede wszystkim obserwacją tego, co dzieje się obok. - Prawda jest taka, że lubimy się śmiać z tego, co nas otacza. Wyśmiewamy rzeczywistość, wady i przywary ludzkie, bardzo na czasie jest polityka - mówi Robert Korólczyk z Kabaretu Młodych Panów. - Przykład mojego monologu - Góral na zakupach. Kiedyś faktycznie handlowałem butami i to, czego miałem okazję doświadczyć, przełożyłem na papier - kontynuuje Robert Korólczyk. - Skecze w restauracji to przekaz po naszych doświadczeniach. Wszyscy kiedyś byliśmy kelnerami i barmanami, więc temat mamy przerobiony. Często też jadamy w restauracjach i wtedy obserwujemy, co dzieje się dookoła. Czasem bywa wyjątkowo wesoło - dodaje komik. - Oczywiście zdarza nam się improwizować na scenie. Dzisiaj nawet kilka razy - dodaje Łukasz Kaczmarczyk z Kabaretu Młodych Panów. 

Kabaret Młodych Panów jest zdobywcą najwyższych nagród w konkursach i festiwalach kabaretowych, z Ryjkiem i Paką na czele. Jak sami o sobie mówią, nie spoczywają na laurach. Ponad 10-letnie doświadczenie na kabaretowej scenie zobowiązuje. - Na jesień wystąpimy z nowym programem. Koncepcja już jest - zapowiadają komicy. Nie zdradzają jednak szczegółów. - Ciasto jest zaprawione. Teraz wszystko musi dojrzeć... Będzie to program, jakiego jeszcze nigdy nie było - opowiada tajemniczo Mateusz Banaszkiewicz.

Kabaret Młodych Panów jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych kabaretów w Polsce. Z popularnością Panowie świetnie sobie radzą. - Nie jest to uciążliwe w żaden sposób. Jesteśmy kabaretem, kojarzymy się z uśmiechem... Dla nas jest to bardzo sympatyczne kiedy ktoś mówi, że podobał się program, że jesteśmy fajni... Nie ma nic milszego dla nas - mówi Robert Korólczyk. - Oczywiście nie potrafimy cały czas się uśmiechać. Czasem ktoś palnie - "Jesteś z kabaretu to opowiedz kawał". No to ja mu odpowiadam - "Łatwiej kredyt dostać" - dodaje z uśmiechem Mateusz Banaszkiewicz. Ponadto Robert Korólczyk i Łukasz Kaczmarczyk na co dzień współpracują z radiem RMF FM. Robert jest współprowadzącym program "Poliż temat", a Łukasz wciela się w kaprala, który opowiada, jak nie dać się złapać w zdradzieckie sidła miłości! 

Podsumowując - duża dawka pozytywnego nastroju i widownia pękająca ze śmiechu – tak w skrócie można opisać występy kabaretu na gostyńskiej scenie. Specjalnie dla czytelników Gostyn24 i Gazety Gostyńskiej komicy przekazali pozdrowienia, które można wysłuchać .

MiS

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (3)

gośćgość

0 0

Byłam w Hutniku, było wesoło :)

16:09, 29.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

dfdf

0 0

kabaret to mamy w starostwie i w ratuszu i to za darmo , a tu na jakieś bzdury kase dawać hehe

16:38, 29.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

yogiiyogii

0 0

Miłego dnia :)

19:36, 29.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%