Zamknij
NEWS

Alkohol jest dla ludzi, ale...

18:30, 10.02.2016
20

Alkohol to najczęstsza przyczyna wykroczeń i przestępstw na terenie powiatu gostyńskiego. Tak smutnego podsumowania dokonali uczestnicy konsultacji w sprawie utworzenia tzw. "mapy zagrożeń", jakie odbyły się w budynku gostyńskiej komendy. Zdaniem funkcjonariuszy sytuacja ma szansę na poprawę. Jak podkreślali, dokument i współpraca z mieszkańcami to najlepsza droga do tego, aby takich incydentów było mniej.

 

Ruszyły konsultacje w sprawie utworzenia w powiecie gostyńskim tzw. "Mapy zagrożeń". Z założenia, w jej opracowaniu mają pomóc mieszkańcy i policyjne statystyki. Pierwsze spotkanie odbyło się w budynku pomocniczym KPP w Gostyniu. Uczestniczyli w nim jednak głównie policjanci, przedstawiciele samorządów oraz mediów. - Większość społeczeństwa, niestety nie jest zainteresowana spotkaniami z policją - stwierdził Piotr Gorynia, komendant KPP w Gostyniu dodając, że wielokrotnie organizowane były spotkania z mieszkańcami, zmieniane były ich formuły, godziny spotkań, a mimo to zainteresowanie było znikome. - Ubolewamy nad tym, że społeczeństwo najczęściej daje upust temu w komentarzach na portalach internetowych. Wspólnie jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo - kontynuował komendant Gorynia.
Na wstępie zapoznano wszystkich zebranych z ideą, która przyświeca tworzeniu map. Prezentację dotyczącą statystyk, przestępstw i wykroczeń na terenie powiatu oraz ogólną charakterystykę projektu zaprezentował podinsp. Ireneusz Rolnik, naczelnik Wydziału Prewencji KPP w Gostyniu. Mapa ma pokazać miejsca niebezpieczne w całym powiecie, zarówno pod względem przestępczości, jak i bezpieczeństwa na drogach. W dokumencie region gostyński miałyby zostać podzielony na 21 dzielnic. Zaznaczone będą w nim np: miejsca, w których najczęściej dochodzi do przestępstw, wykroczeń i wypadków drogowych, niebezpieczne odcinki dróg, wyniki badań poczucia bezpieczeństwa w regionie, czy oczekiwania społeczeństwa wobec funkcjonariuszy. 
W kolejnej, najważniejszej części konsultacji przekazano głos zebranym gościom. Wśród uczestników padały zgodne opinie, co do nadrzędnej roli wspólnego działania oraz udziału lokalnych mieszkańców w tworzeniu mapy zagrożeń. Padł też jeden smutny wniosek. - Z czego biorą się wszystkie te zagrożenia i przypadki? Patrząc z doświadczenia i tego co zostało pokazane - to wspólnym czynnikiem jest alkohol - mówił Andrzej Kubiak, przewodniczący Rady Miejskiej w Borku Wlkp. - Nie było gminy, prawie miejscowości, gdzie nie byłoby spożywania alkoholu w miejscu niedozwolonym - dodał. Podobnego zdania była Ewa Ulanicka, dyrektor Sanepidu w Gostyniu. - Zgadzam się z tą diagnozą. Niestety przejeżdżając wieczorami obok sklepów, można zauważyć, że młodzież gromadzi się i coś pije. Od czas do czasu słyszy się też o włamaniach do takich sklepików - mówiła szefowa gostyńskiego Sanepidu. Przewodniczący gostyńskiej Rady Miejskiej Grzegorz Skorupski wskazał miejsca, gdzie mieszkańcy boją przechodzić. - Takim miejscem jest ul. Wrocławska ze względu na to, że jest nieoświetlona, podobnie ul. Nad Kanią, czy rejon parkingu przy ul. Witosa. Jest to również miejsce, gdzie w Gostyniu można kupić narkotyki. W piątek wieczorami gromadzi się tam młodzież i może dojść do przestępstw - dodał.
Mapa zagrożeń ma być łatwo dostępna i pomóc mieszkańcom w podejmowaniu ważnych decyzji. Wiedza o będzie też przydatna do bardziej skutecznego planowania tras patroli. Dokument będzie można obejrzeć na stronie Komendy Powiatowej Policji. Ma być gotowy w drugim kwartale roku.

Ruszyły konsultacje w sprawie utworzenia w powiecie gostyńskim tzw. "mapy zagrożeń". Z założenia w jej opracowaniu mają pomóc mieszkańcy i policyjne statystyki. Pierwsze spotkanie odbyło się w budynku pomocniczym KPP w Gostyniu. Uczestniczyli w nim jednak głównie policjanci, przedstawiciele samorządów oraz mediów. - Większość społeczeństwa, niestety, nie jest zainteresowana spotkaniami z policją - stwierdził Piotr Gorynia, komendant KPP w Gostyniu, dodając, że wielokrotnie organizowane były spotkania z mieszkańcami, zmieniane były ich formuły, godziny spotkań, a mimo to zainteresowanie było znikome. - Ubolewamy nad tym, że społeczeństwo najczęściej daje upust temu w komentarzach na portalach internetowych. Wspólnie jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo - kontynuował komendant Gorynia.

Na wstępie zapoznano wszystkich zebranych z ideą, która przyświeca tworzeniu map. Prezentację dotyczącą statystyk, przestępstw i wykroczeń na terenie powiatu oraz ogólną charakterystykę projektu zaprezentował podinsp. Ireneusz Rolnik, naczelnik Wydziału Prewencji KPP w Gostyniu. Mapa ma pokazać miejsca niebezpieczne w całym powiecie, zarówno pod względem przestępczości, jak i bezpieczeństwa na drogach. W dokumencie region gostyński miałyby zostać podzielony na 21 dzielnic. Zaznaczone będą w nim np. miejsca, w których najczęściej dochodzi do przestępstw, wykroczeń i wypadków drogowych, niebezpieczne odcinki dróg, wyniki badań poczucia bezpieczeństwa w regionie czy oczekiwania społeczeństwa wobec funkcjonariuszy.

W kolejnej, najważniejszej części konsultacji przekazano głos zebranym gościom. Wśród uczestników padały zgodne opinie co do nadrzędnej roli wspólnego działania oraz udziału lokalnych mieszkańców w tworzeniu mapy zagrożeń. Padł też jeden smutny wniosek. - Z czego biorą się wszystkie te zagrożenia i przypadki? Patrząc z doświadczenia i tego, co zostało pokazane, to wspólnym czynnikiem jest alkohol - mówił Andrzej Kubiak, przewodniczący Rady Miejskiej w Borku Wlkp. - Nie było gminy, prawie miejscowości, gdzie nie byłoby spożywania alkoholu w miejscu niedozwolonym - dodał. Podobnego zdania była Ewa Ulanicka, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gostyniu. - Zgadzam się z tą diagnozą. Niestety, przejeżdżając wieczorami obok sklepów, można zauważyć, że młodzież gromadzi się i coś pije. Od czas do czasu słyszy się też o włamaniach do takich sklepików - mówiła szefowa gostyńskiego Sanepidu. Z kolei przewodniczący gostyńskiej Rady Miejskiej Grzegorz Skorupski wskazał miejsca, gdzie mieszkańcy boją przechodzić. - Takim miejscem jest ul. Wrocławska ze względu na to, że jest nieoświetlona, podobnie ul. Nad Kanią czy rejon parkingu przy ul. Witosa. Jest to również miejsce, gdzie w Gostyniu można kupić narkotyki. W piątki wieczorami gromadzi się tam młodzież i może dojść do przestępstw - dodał.

Mapa zagrożeń ma być łatwo dostępna i pomóc mieszkańcom w podejmowaniu ważnych decyzji. Wiedza będzie też przydatna do bardziej skutecznego planowania tras patroli. Dokument będzie można obejrzeć na stronie Komendy Powiatowej Policji. Ma być gotowy w drugim kwartale roku.

Konsultacje społeczne z mieszkańcami poświęcone bezpieczeństwu i koncepcji tzw. "Mapy zagrożeń" będą odbywać się we wszystkich gminach powiatu gostyńskiego. Wykaz miejsc i terminarz spotkań: 

-11.02.2016 r. godz. 13:00 Centrum Sportowo - Kulkturalne ul. Stanisławy nadstawek 1a w Pępowie, 

-12.02.2016 r. godz. 13:00 Sala Konferencyjna ul. Rynek 1 w Borku Wlkp., 

-15.02.2016 r. godz. 13:00 Ośrodek Kultury Plac powstańców Wielkopolskich 1 w Pogorzeli, 

-16.02.2016 r. godz. 13:00 Sala Konferencyjna Urzędu Gminy w Krobi przy ul. Rynek 1, 

-17.02.2016 r godz. 13:00 Gminne Centrum Kultury w Poniecu ul. Szkolna 3, 

-18.02.2016 r. godz. 13:00 Gminny Ośrodek Kultury w Piaskach ul. Strzelecka 4 

MiS

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (20)

obywatelobywatel

0 0

Po co te spotkania,rozmowy jak policjanci nic sobie ztych rozmów nie robią .wiem to z własnego doświadczenia.

19:58, 10.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

obserwatorobserwator

0 0

A funkcjonariusze z gostyńskiej drogówki tak będą stać po krzakach z miernikami prędkości i tak, więc po co ta mapa zagrożeń jeśli chodzi o ruch drogowy................

20:22, 10.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

O!O!

0 0

o STRAŻ MIEJSKA !

21:48, 10.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

gostyniookgostyniook

0 0

a kto wydaje pozwolenia sklepom na sprzedaż alkoholu he he ......... nie POLICJA z tego co wiem !

21:50, 10.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

maniekmaniek

0 0

Ale te nasze policjanty upasione widac zle sie niezyje na panstwowym

05:51, 11.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

AlaAla

0 0

Własnie piją w Zalesiu - głównie w remizie panie prezesie.

06:54, 11.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

kondziokondzio

0 0

Do obserwatora. Pokaż mi chopie gdzie ty masz te krzaki. Gdzie maja stać na Rynku ? W twojej posesji we wjeździe już nie stoją bo biegałeś do komendanta i skarżyłeś. Zresztą jak na sąsiadów i rodzine. Niedługo sam zostaniesz, o ile już nie jesteś.

08:01, 11.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

hmmhmm

0 0

Społeczenstwo nie przychodzi na spotkania bo nasza policja ma nadszarpniętą opinię.Brakuje zaufania.Po co przychodzic jak wszyscy wiedzą że policja nie patroluje miasta tulko spi w auta za netto, pod kościołem na Pozegowie, stacja cpn na Starogostynskiej i innych.Łatwiej zrobic mapę gdzie policja odpoczywa w pracy .Nikt nie wierzy że nagle się coś odmieni i będą pilnowali miasta

08:03, 11.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

gostyniakgostyniak

0 0

Po co te mapy policja wie doskonale gdzie piją kiedyś można było spokojnie wrócić wieczorem do domu teraz spotyka się grupy młodych ludzi pijanych naćpanych wracaliśmy z imprezy od znajomych godz 3 rano nie spotkaliśmy ani jednego radiowozu ale 3 razy grupy przeklinających krzyczących Kiedyś była milicja teraz policja widać róznice na mieście

08:35, 11.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

GlinaGlina

0 0

Gostyniak ))) Jak Policja jest to wszyscy wołają" Policja prowokuje" Jak jej w nocy nie ma to wszyscy wołają " Policja śpi za netto". Policja to nie napis na butelce. Jak Nas nie ma źle, jak jesteśmy jeszcze gorzej. Określcie się ludzie bo sam nie wiem co tu jes grane.

08:50, 11.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

pepsipepsi

0 0

Jak ma alkohol nie prowokować jak na Górach mamy sklep przy sklepie serwujące napoje alkoholowe

11:18, 11.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

SąsiadSąsiad

0 0

Droga Alu jeżeli piją w Zalesiu w remizie , to nie za Twoje. ,,Głodnemu chleb na myśli' jeżeli tak im zazdrościsz tego picia to przyjedz do remizy napewno za zdrowie z nimi wypijesz. To są tacy ludzie że ostatnim kieliszkiem wódki , a się podzielą .Pomyślności Alu .

11:48, 11.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

WojtekWojtek

0 0

Najgorsze miejsce to Piaski Rynek takie sklepy powinny być likwidowane a powstają jak grzyby po deszczu i Policja zamiast zajmować się ważniejszymi sprawami to musi pilnować mordowni wystaeczy spojrzeć na statystyki ile było tam interwencji

12:17, 11.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

przejezdnyprzejezdny

0 0

Niebezpieczne miejsce przy sklepie w Grabonoga pełno pijących piwo a puszki lądują na jezdni.

13:36, 11.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Piwencjo kuflozoPiwencjo kuflozo

0 0

Co to pić nie wolno, mam jechać na rynek do Gostynia albo Leszna żeby się napić piwa w letnie miesiące bo pod sklepem na wsi nie można, co to ma być, kto na to pozwala, zeby chlać na rynku dużych miast a na wsi nie???

19:27, 11.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

KingaKinga

0 0

ciekawe, że jak jadę do pracy na 4 to 2 razy zawsze jestem kontrolowana na Poznańskiej, Przy Dworcu lub Wrocławskiej... jak kiedyś zaczęłam rozmowę dlaczego tyle to mi policjant powiedział, że mam se na skargę przyjść jak mi się nie podoba ...

19:55, 11.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

nie jesteście lepsi nie jesteście lepsi

0 0

po pierwsze jak policja może kogoś karać za łamanie przepisów jak sama łamie nie zapina pasów przekracza prędkość i silnik chodzi w terenie zabudowanym ponad 1 minute i czemu kolega koledze nie wypisze mandat albo zabierze prawko sam jestem świadkiem tego co napisałem tak samo szef policji Zbigniew Maj czemu ucieka jak jest nie winy to nie ma czego się bać jak mu do dupy się dobrali to noga i bez tłumaczeń

20:12, 11.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

JerzyJerzy

0 0

No cóż policja straciła zaufanie nie tylko ze względu na wyłapywanie kierowców zza krzaków, ale również za nieingerowanie w sprawach oczywistych. Jakich? Oto przykłady. Parkowanie tyłem do okien domów wbrew znakom drogowym (Górna), parkowanie na zieleni (klin na strzeleckiej), parkowanie obok kaplicy przy szpitalu i wiele innych z dnia codziennego.

20:52, 12.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

kobrakobra

0 0

No proszę w końcu ktoś zauważył,że zamiast remizy w Zalesiu jest knajpa!

20:38, 13.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

JAJA

0 0

Kobra widzę że Ty nie masz pojęcia co to knajpa a co to remiza !!!! Picie tu a tu to dwa oddzielne znaczenia.

08:15, 14.02.2016
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%