Rajcowie miejscy niech pomyślą o odpowiednim podatku dla deptaku, gdyż włascicielom uderzyła woda sodowa do głowy.Normalny człowiek tam interesu nie poprowadzi.Po trzech miesiącach zrujnowany od płacenia dzierżawy.

mały handlowcu, a co ty rajców mieszasz do prywatnych biznesów?? i co to by miał niby być za podatek, płacony w zależności od ulicy na której lokal się znajduje?!?
To wina tylko i wyłącznie polityki prowadzonej przez takie właśnie przedstawicielstwa banków które oferują horrendalnie wysokie stawki czynszu, których żaden inny, normalny podmiot nie wytrzyma przez co jest wypierany z deptaku.
Ale z drugiej strony patrząc to są też lokale na innych ulicach za mniejsze pieniądze a i tak wszyscy mimo wysokich czynszy pchają się na deptak.

mały handlowcu, a co ty rajców mieszasz do prywatnych biznesów?? i co to by miał niby być za podatek, płacony w zależności od ulicy na której lokal się znajduje?!?
To wina tylko i wyłącznie polityki prowadzonej przez takie właśnie przedstawicielstwa banków które oferują horrendalnie wysokie stawki czynszu, których żaden inny, normalny podmiot nie wytrzyma przez co jest wypierany z deptaku.
Ale z drugiej strony patrząc to są też lokale na innych ulicach za mniejsze pieniądze a i tak wszyscy mimo wysokich czynszy pchają się na deptak.

Deptak mały a bankow coraz wiecej...

Co ty gadasz kto się pcha na deptak jakie sklepiki nikt nie wytrzyma takich czynszów a deptak to MEGA ULICA BANKOWA dziwię się jak te małe sklepiki to wytrzymują apropo takie banki stać na placówki w innej czesci miasta a na deptak się pchają a po drugie własciecile lokali są ZADOWOLENI bo mają prawie dożywotnią dzieżawę zapewnioną a mały sklepik zamknię się po pół roku. TAKA TO POLITYKA!!!!!!!!

No to trzeba było sobie kupić kamienice na deptaku to tez bys miał dzierżawę dożywotnia jak ja nazywasz :)