Zamknij
NEWS

Polacy chodzą do pracy z infekcją i gorączką. Wyniki tych badań zaskakują

Źródło: PAP Media Room 12:17, 19.11.2023
1 Zdjęcie ilustracyjne. Fot. pixabay.com/pl/ Zdjęcie ilustracyjne. Fot. pixabay.com/pl/

Okres jesienno-zimowy obfituje w różne infekcje dróg oddechowych. Okazuje się, że co drugi Polak (50,3 proc.) chodzi do pracy z infekcją i gorączką. Co trzeci (33,2 proc.) przyznaje, że robi tak od czasu do czasu, co dziesiąty (11,3 proc.) twierdzi, że często, a 5,8 proc. bardzo często.

Polacy zapytani o powody chodzenia do pracy z infekcją wskazują przede wszystkim względy ekonomiczne, ale również zbyt dużą liczbę obowiązków zawodowych, które mogłyby się nawarstwić podczas ich nieobecności oraz obawy przed reakcją szefa. Blisko 40 proc. podkreśla, że idzie z infekcją do pracy, bo nie ma ich kto zastąpić.

Z badania opinii przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie Erecept.pl wynika, że ponad połowa Polaków chodzi do pracy z infekcją oraz gorączką. Dlaczego? Respondenci biorący udział w badaniu opinii wskazali względy ekonomiczne (tak odpowiedziało 38,7 proc. respondentów), zbyt dużą liczbę obowiązków, która może nawarstwić się podczas ich nieobecności w pracy (37,6 proc.) oraz brak zastępstwa (37,3 proc.).

Blisko 30 proc. twierdzi, że idzie do pracy z infekcją, bo boi się reakcji swojego szefa. Aż 25,3 proc. przyznaje, że nie ma szybkiego terminu do lekarza, który mógłby wypisać zwolnienie oraz zalecić odpowiednie leczenie.

Gdzie najczęściej się zarażamy?

W jakich sytuacjach Polacy łapią jesienno-zimowe infekcje? Respondenci badania opinii, przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie Erecept.pl, mieli możliwość wielokrotnego wyboru odpowiedzi na to pytanie.

Co trzeci Polak przyznał, że najczęściej zaraża się od jednego z członków rodziny, który „przyniósł coś” z pracy, szkoły lub przedszkola. Blisko 30 proc. zaraziło się w pracy, szkole lub na uczelni, 18 proc. podczas zakupów, 15 proc. w komunikacji miejskiej, 16 proc. w przychodni pełnej chorych ludzi.

Blisko 50 proc. przyznało, że najczęściej choruje, gdy przemarznie i przemoknie (48,3 proc.). Powodem niższej odporności i zachorowania jest też często przemęczenie codziennymi obowiązkami (31,3 proc.).

Jak nie zarazić siebie i innych?

W przypadku infekcji blisko 70 proc. Polaków leczy się domowymi, naturalnymi sposobami albo lekami dostępnymi bez recepty. Aż 61,6 proc. uważa, że najważniejsze w przypadku jesienno-zimowej infekcji są odpowiednie leki i szybko wdrożone leczenie. Nieco ponad 50 proc. sądzi, że najważniejszy jest spokój i odpoczynek, a przeszło 20 proc. wskazało na szybki kontakt z lekarzem.

Polacy, zapytani o to, dlaczego korzystają z konsultacji telemedycznych w przypadku infekcji odpowiedzieli, że tak jest najszybciej, bo termin takiej konsultacji jest możliwy nawet tego samego dnia (33,6 proc.) i nie trzeba jechać do przychodni, gdzie jest dużo chorych ludzi (35,3 proc.). Ich zdaniem w przypadku infekcji teleporada jest wystarczająca (33,9 proc.).

(Źródło: PAP Media Room)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

BobBob

1 0

Czemu chodza do pracy chorzy ?
Wiecie czemu bo jakas madra osoba wymyśliła ze jak ktoś choruje to dostaje mniejsza podwyżkę i tyle

15:08, 19.11.2023
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Bezczelny skok na kościół. Ich zniknięcie zauważył...

Ludzie myślą pochopnie a fakty są inne jeśli samiec jest jurny i mu non stop stoi jemu nawet mało kilka samic a samica idzie na to jak . I tak było w Pogorzeli zaś wywiad wśrut meneli po prostu organy sciganiania z non stop stojoncym pulem bez problemu kilka samic potrafi ogarnać i dla innych to jest probrlem moralny ale życie jest życie samica ma ochote a samcowi non stop stoi i krutka pilka, ale teraz chyba trzeba będzie z tego się rozliczyć ale kto rozliczy jurnego samca z organuf scigania z pogorzeli chyba nikt i znowu młeże tak ma być przenaczenie. Ale to jest zycie samice i samce

Pękalska

00:56, 2025-10-18

Bezczelny skok na kościół. Ich zniknięcie zauważył...

Sprzedam działkę po d dom atrakcją działki jest smród obory rodziny zastrupionego Ryszarda otwierasz masz i dasz jesze Ryszardowi bo jak on bendzie wygliondał jak nie i tak tłe młe być

Penkalska

00:25, 2025-10-18

Bezczelny skok na kościół. Ich zniknięcie zauważył...

A to było gdzie indziej, w Gostyniu powinni ludzie płacić myto Ryszardowi( ostrupionemu) i Małgorzacie ( zapasionej) Zatrudnię biuro podatkowe za 3500 zł na dzień do zkupówów peugeot wna poznańskiej powypadkowych w cenie powyżej jak nowy o 5000 zł płacę 3500 zł na dzień. Chodzi o to żeby Ryszard strup i Małgorzata świnia zapasiona mieli myto i i pozostałe organy scigania płed tytułem młeże tak tłe młe być i broń boże nie grłezić im niekturzy z nich już nawet nie ru chają bo pule im nie stojom

Penkalska

00:17, 2025-10-18

Mieszkańcy gotują się ze złości. "To jakiś żart!"

Kochani.Chodzi o to zeby usunac ten nieszczesny zywoplot ktory malo ze realnie zagraza wyjazd z posesji to zamiast upiekszac to delikatnie mowiac szpeci zwlaszcza po przycieciu.Zaznacze ze nie jest to wina pracownikow bo takie mieli wytyczne.Rosnie on juz w niektorych miejscach 30 lat.Na poczatku rosly tu drzewa ktore uschly.Nastepnie zielsko ktorym sie nikt nie interesowal a dzis niektore komentarze a wlasciwie jeden krytykuje ludzi ktorzy posadzili prywatnie zeby upiekrzyc i dbali do dzis a nawet gdyby chcieli sami usunac to uwierzcie mi jest to bardzo utrudnione a wrecz okazalo sie niemozliwe do przecietnego Kowalskiego i dlatego sprawa jest naglosniona.Napewno jest jedno co nas wszystkich laczy to to zeby bylo bezpiecznie i pieknie bo ta ul to wizytowka naszego miasta.Moze ktos ma jakis dobry pomysl na zagospodarowanie tego miejsca .ale wydaje sie ze trawa bylaby chyba najleprzym rozwiazaniem Pozdrawiam maruderow tez🙂👍

Rom

22:47, 2025-10-17

0%