"Zgrany" duet. On był pijany, ona choć trzeźwa, to najwyraźniej zapomniała o...

Żadne z nich nie powinno wsiadać na rower. Mężczyzna był kompletnie pijany, a kobieta choć trzeźwa, to ma sądowy zakaz kierowania rowerami. Oboje będą tłumaczyć się przed wymiarem sprawiedliwości. 

W sobotnie popołudnie 64-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego jechał rowerem przez Elżbietków w gminie Pogorzela, został zatrzymany do kontroli drogowej przez mundurowych z Posterunku Policji w Borku Wielkopolskim.

- Okazało się, że cyklista jest pijany. Badanie alkomatem wykazało 1,5 promila alkoholu w organizmie 64-latka - mówi podkom. Moniak Curyk, oficer prasowy KPP w Gostyniu.

Mężczyzna stanie przed sądem. Grozi mu kara aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych oraz sądowy zakaz kierowania pojazdami.

Tego samego dnia, policjanci z Posterunku Policji w Poniecu podczas patrolowania ulicy Krobskiej zauważyli rowerzystkę. Była trzeźwa, ale na rower i tak nie powinna wsiadać.

- Kontrola drogowa wykazała, że 55-letnia mieszkanka powiatu rawickiego posiada sądowy zakaz kierowania rowerami - mówi rzecznik gostyńskiej policji.

Za niestosowanie się do wyroku sądu kobieta będzie musiała ponieść konsekwencje. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

[ALERT]1700486966790[/ALERT]