Niebezpieczne zdarzenie na drodze powiatowej. Jak ustalili policjanci, rowerzysta, który jechał drogą, nagle gwałtownie skręcił i uderzył w jadący w tym samym kierunku samochód. Pierwszej pomocy udzielili poszkodowanemu przejeżdżający tamtędy strażak OSP i ratowniczka medyczna. Karetka dojechała, na miejsce, ale dopiero po drugim telefonie. Wcześniej dyspozytor numeru 112 skierował tam tylko patrol policji.
Do zdarzenia doszło przed godz.15. na prostym odcinku drogi Karzec-Dzięczyna. Poszkodowany został rowerzysta, który wjechał wprost pod koła osobówki i jak ustalili policjanci to właśnie kierujący jednośladem tutaj zawinił.
- Kierujący rowerem na prostym odcinku drogi z niewiadomych przyczyn gwałtownie skręcił na lewy pas ruchu w wyniku czego doprowadził do zderzenia bocznego z jadącym w tym samym kierunku renault scenic - mówi st. sierż. Rafał Klauziński z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Gostyniu.
Kierująca osobówką kobieta po zderzeniu z rowerzystą, zjechała na pobocze i dalej w pobliskie pole, cudem unikając zderzenia z drzem. 40-letniej mieszkance gminy Bojanowo nic się nie stało. Pomocy medycznej potrzebował za to 69-letni rowerzysta - mieszkaniec gminy Krobia. Fachowo udzielili mu jej przypadkowo przejeżdżający tą trasą strażak OSP Pudliszki oraz ratowniczka medyczna, na co dzień pracująca w gostyńskim pogotowiu, która jechała na zabezpieczenie medyczne dużej imprezy.
Kartka pogotowia pojawiła się na miejscu po ponad godzinie. Nie była to jednak wina zespołu ratownictwa medycznego. Po przyjęciu zgłoszenia o wypadku, dyspozytor numeru 112 wysłał na miejsce jedynie policjantów. Dlaczego? Trudno na ten moment powiedzieć. Karetka dotarła dopiero po drugim, telefonicznym wezwaniu o pomoc.
[ALERT]1658674746494[/ALERT]
Przypadek czy celowe działanie? W jednym z cukierków po
To że nie można dziś ufać ludziom i są zdolni do wszystkiego to wiemy ale najbardziej dziwi że było już o tym głośno w innych latach a mimo to rodzice dalej bez rozumu puszczają swoje dzieci i je narażają będąc pazernym na trochę słodyczy.
Rro
21:23, 2025-11-01
Poważny wypadek na trasie Wziąchów–Pogorzela, cztery...
Proszę osoby poszkodowane o kontakt 783903941
Dominikk
20:51, 2025-11-01
Przypadek czy celowe działanie? W jednym z cukierków po
Ciekawe jakby się poczuł ten zwyrodnialec, gdyby doszło do tragedii? Czy taki ktoś ma rozum i sumienie? Czy osoby niepalące lub te, które nie jedzą mięsa też mają coś paskudnego wkładać do używek czy jedzenia? Chore to wszystko.
Hmm
20:10, 2025-11-01
Savoir-vivre na 1 listopada. Jak się zachować?
Jeśli życie po życiu uzależnione jest od hajsu jaki został na cmentarzach, to jesteśmy obdazeni życiem wiecznym..
Bob
19:06, 2025-11-01
2 12
Ciekawe czy był na cyku
0 2
Naebany w uj
17 0
Brawo dla strażaka za udzielenie pomocy
2 5
Nawet poprawnie nazwiska policjanta napisać nie umiecie?
2 4
A może wkońcu ktoś by się zainteresował wybudowanie ścieżki rowerowej na odcinku między tymi dwoma miejscowościami bardzo by się przydała jazda rowerem bardzo ciężka a z dzieckiem wręcz niemożliwa
0 5
Dołożysz się?
7 0
Brawo Pani Justynko zawsze staje Pani na wysokości zadania
8 1
Na ostatni wypadek w Godurowie dyspozytor dwa razy odmówił wysłania karetki, w końcu po kilku monitach przyjechała po 1,5 godzinie. Ten nasz system ratunkowy jest trochę chory.
1 5
Co z rowerem?
0 6
Cuda się dzieją jak baba prowadzi dobrze ze jeszcze cudem drzewa nie potrąciła
3 0
Nie trzepuaj się kobiety rowerzysta wjechał pod koła samochodu
0 1
Trzepuaj? Naprawdę?
0 3
Znów bmw
0 1
Rowerzysta egoista!
1 1
Rowerzysta miał więcej szczęścia niż rozumu
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz