Aż jedenaście jednostek straży pożarnej gasiło pożar w Drzęczewie Drugim. Ogniem objęta była spora część budynku opuszczonej stodoły na terenie byłych PGR-ów.  W płonącym budynku jak informują strażacy nie przebywała żadna osoba. 

Straż pożarna zgłoszenie o pożarze stodoły w Drzęczewie Drugim otrzymała około godz. 13:30. 

- Dyżurny w pierwszej fazie zadysponował zastępy z JRG Gostyń oraz OSP Piaski. Natomiast po dojeździe pierwszych zastępów polecono zadysponować kolejne siły i środki w postaci samochodów gaśniczych oraz drabiny mechanicznej z JRG Gostyń. Do zdarzenia był zadysponowany także podnośnik z JRG Śrem, ale zwróciliśmy go ponieważ poradzimy sobie swoimi zastępami - mówi st. kpt. Marcin Nyczka, oficer prasowy KP PSP Gostyń.

Przyczyny pożaru na ten moment nie są znane. 

- Nasze działania polegały na podaniu 6-7 prądów gaśniczych wody na palący się dach. Powoli też będziemy przystępować do rozbiórki dachu i dogaszani pozostałych elementów - mówi st. Marcin Nyczka z KP PSP Gostyń.

Strażacy otrzymali informację od policji, że w budynku może przebywać osoba, ale po sprawdzeniu obiektu te podejrzenia się nie potwierdziły.  

Budynki najprawdopodobniej należą do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa i mogły być wynajmowane. 

[ALERT]1657195757693[/ALERT]