- Z dużą pewnością mogę powiedzieć, że to pierwsze takie zdarzenie w Polsce - powiedział bryg. Sławomir Brandt, rzecznik prasowy Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP o pożarze skrzydła wiatraka na farmie wiatrowej w Ciołkowie. Późnym popołudniem w śmigło uderzył piorun i doszło do pożaru na wysokości około 180  metrów. Żadna jednostka straży pożarnej w Wielkopolsce nie dysponuje wysięgnikami, które pomogłyby przy gaszeniu ognia na tej wysokości ani dronami gaśniczymi. Na miejsce około 1-2 w nocy ma przylecieć specjalny śmigłowiec gaśniczy z Bielska-Białej. Działania będą jednak bardzo utrudnione ze względu na porę dnia i słabą widoczność.

[ALERT]1595284644603[/ALERT]