Kolejny dziś wypadek na drogach powiatu gostyńskiego i ponownie na drodze wojewódzkiej 434. Tym razem na wyjeździe z Gostynia w kierunku Kunowa, samochód osobowy dachował na środku jezdni. Autem jechał tylko kierowca, który karetką został przewieziony do gostyńskiego szpitala. 

Zaledwie kilka godzin temu informowaliśmy o śmierci mieszkańca Gostynia, który zginął w wypadku samochodowym na trasie Gostyń-Krobia. Tymczasem do kolejnego zdarzenia doszło około godz. 22:15. Samochód osobowy marki Mazda 6 dachował na drodze wojewódzkiej 434 - na wyjeździe z Gostynia w kierunku Kunowa. - Kiedy dojechaliśmy na miejsce auto było na dachu, a kierowca poza nim, był przytomny, chodzący, udzieliliśmy mu pierwszej pomocy - mówi kpt. Wojciech Wybierała, dowódca akcji z KP PSP Gostyń. - Mężczyzna w wieku około 45 lat miał rany głowy, decyzją zespołu ratownictwa medycznego został przewieziony do gostyńskiego szpitala - dodaje.

Wiadomo, że kierowca poruszał się od strony Kunowa w kierunku Gostynia. Z niewiadomych na razie przyczyn zjechał na pobocze, stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Droga była zablokowana przez kilkadziesiąt minut. Wrak pojazdu usunęli na pobocze strażacy.

[ALERT]1587331391420[/ALERT]