Skończyło się na strachu i zamieszaniu. Przed południem biały dym pojawił się w domu jednorodzinnym w Poniecu. Okazało się, że to robota pracowników wodociągów, którzy sprawdzali szczelność instalacji. Nie powiadomili jednak o tym mieszkańców.
Do zdarzenia doszło po godz. 10. w budynku przy ul. Gostyńska Szosa w Poniecu. Biały dym pojawił się najpierw w piwnicy, a potem na kolejnych pietrach obiektu. - Okazało się, że pracownicy wodociągów sprawdzali szczelność instalacji kanalizacyjnej i przez to z rur wydobywał się biały dym, który przedostał się na mieszkanie - mówi asp. Bartłomiej Gościniak, dyżurny operacyjny KP PSP Gostyń. - Mieszkańcy nie byli wcześniej informowani o takich działaniach - dodaje dyżurny KP PSP Gostyń. Lokatorzy opuścili bezpiecznie dom jeszcze przed przyjazdem strażaków. Do akcji skierowano dwa zastępy - PSP Gostyń i OSP Poniec.
[ALERT]1573208633364[/ALERT]
Nowe informacje w sprawie strzelaniny! Policja ...
Nie wiedziałem że w gminie Gostyń tyle lewackiej choroby panuje sami przicwnicy broni. A później płacz tu nikt poboczny nie ucierpiał tylko oprawcy. Świat się kończy przez takich the bill...
Xyz
21:55, 2025-11-03
Właściciel firmy podejrzany o usiłowanie zabójstwa...
Wydarli się mu na posesję jaki tu jest problem? Dostali za swoje bardzo dobrze
Xyz
21:47, 2025-11-03
Właściciel firmy podejrzany o usiłowanie zabójstwa...
Oficjalne stanowisko prokuratury to "porachunki gangsterskie". Bez powodu lub dla zabawy tacy ludzie do nikogo nie przyjeżdżają a widzę, że tu sporo obrońców gościa, którego mało kto z komentujących zna.
INTERNAUTA
21:04, 2025-11-03
Właściciel firmy podejrzany o usiłowanie zabójstwa...
Bez powodu nie przyjechali, bo i poco chyba że po kaske .swoją
qwerty
20:44, 2025-11-03
10 1
No bo sie nie iformuje b ci na lewo podlaczeni sciekami dodeszczowki by mogli uniknac kary
6 2
Naucz się pisać kolego potem komentuj
2 4
IQ niektórych komentujących artykuły przyprawia mnie o mdłości
2 0
Skoro zadymiali to mają chyba jakieś podejrzenia, że ktoś ma przyłączoną kanalizacje deszczową do sanitarnej. Czyż nie? Jeżeli w tym momencie mieszkańcy zostaliby odpowiednio wcześniej powiadomieni o zadymianiu, mogliby bez problemu zatkać takie połączenia i uniknąć wykrycia przez pracowników nieprawidłowości. Skoro jeden z drugim ma podłączony dach lub utwardzony plac z kostki i wpuszcza wodę do kanalizy to co się dziwicie potem, że za kowalskiego płacą pozostali w cenie ścieków?? Ale i tak potem wielkie lamenty, że ścieki są drogie,że przesadzają z tą ceną itp. Ja tam popieram karać karać jeszcze raz karać..
3 2
Ten dym stąd, że papieża wybierali.