Początkowo nic nie wskazywało, że to największy pożar od lat. Wysoka temperatura i porywisty wiatr sprawiły, że ogień wymknął się spod kontr

M.S 20:32, 30.06.2019 Aktualizacja: 09:11, 27.10.2025

Co najmniej trzydzieści zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem pól w gminie Gostyń. Ogień rozprzestrzeniał się w mgnieniu oka z okolic Dusiny i Daleszyna w kierunku Kunowa. Działania utrudniał porywisty wiatr. Zagrożona była stacja benzynowa za Gostyniem. W akcję gaśniczą zaangażowani byli strażacy z kilku powiatów, oraz samoloty gaśnicze.

Informacja o pożarze ścierniska w pomiędzy Daleszynem a Dusina pojawiła ok godz. 13.30 Początkowo nic nie wskazywało, że to będzie największy pożar od lat. Niestety wysoka temperatura i porywisty wiatr sprawiły, że ogień wymknął się spod kontroli. Na pomoc wezwano jednostki OSP oraz strażaków z ościennych powiatów. Przyleciały też specjalistyczne samoloty, które zrzucały wodę. W sumie ok 30 zastępów. Trzeba też mocno podkreślić zaangażowanie rolników, którzy mimo zagrożenia zdrowia i życie ratowali co tylko się dało. Bez ich pomocy straty byłyby znacznie większe. Z naszych informacji wynika, że w pożarze całkowicie spłonął ciągnik rolniczy, który uczestniczył w akcji. Ostateczne straty dopiero zostaną oszacowane. Ze wstępnych ustaleń wynika jednak, że mogło spłonąć nawet 200 ha zboża

W pewnym momencie ogień bardzo mocno zbliżył się do stacji benzynowej przy ul Poznańskiej w Gostyniu. Na szczęście wiatr zmienił kierunek co oddaliło niebezpieczeństwo katastrofy. Mimo to kilka jednostek cały czas było w pogotowiu. Po kilku godzinach udało się ugasić pożar, lecz cały czas strażacy kontrolują sytuację.

Wielkie podziękowania należą się strażakom zawodowym i ochotnikom, rolnikom oraz wszystkim, którzy pomagali w gaszeniu ognia i zabezpieczali całą akcję. Dzisiejszy dzień pokazał, że było to ogromne poświęcenie, dlatego chylimy przed Wami czoła. Dziękujemy Maciejowi Barańskiemu i Marcinowi Barańskiemu za zdjęcia z drona i pomoc w realizacji materiału oraz wszystkim którzy przekazywali nam informacje, przesłali zdjęcia oraz filmiki. Dzięki nim powstanie kolejny reportaż, który chcemy zadedykować własnie strażakom i wszystkim, którzy nas wspomagali.

Zdjęcia: Czytelnicy/G24

[ZT]46428[/ZT]