Panujące dziś warunki atmosferyczne nie sprzyjają podróżowaniu. Pada deszcz, droga jest śliska, dlatego o wypadek nietrudno. Przekonał się o tym 26-letni mężczyzna, który z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi i dachował w polu.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło po godz. 14.00 na drodze wojewódzkiej 434, pomiędzy Krajewicami a Krobią. Z niewyjaśnionych na razie przyczyn jadący w kierunku Gostynia 26-letni mieszkaniec powiatu rawickiego, zjechał na lewy pas, po czym prawdopodobnie kilka razy koziołkował, zatrzymując się ostatecznie w polu. Mężczyzna był zakleszczony w aucie. Pierwsi na ratunek ruszyli przypadkowi kierowcy, którzy wezwali też pomoc. Z naszych informacji wynika, że kierowca trafił do szpitala z urazem głowy. Więcej informacji jeszcze dzisiaj.
[ALERT]1546241025228[/ALERT]
ja15:50, 30.12.2018
Tam widać na zdjęciu jest zgłębienie w jezdni gdzie zawsze po deszczu stoi woda. Przy dużej szybkości po wjechaniu tam, auto może wpaść w poślizg. 15:50, 30.12.2018
radar15:51, 30.12.2018
Bankowo jechał z dozwoloną prędkością :( 15:51, 30.12.2018
Ej16:08, 30.12.2018
Co tu sie dzieje ? W ciagu kilku dni slychac tylko wypadek, kolizja, wypadek wypadkiem popychany... 16:08, 30.12.2018
Kierowca 16:11, 30.12.2018
Tu nie ma co tłumaczyć. Jak się zachowuje zdrowy rozsądek to na spokojnie się dojeżdża do domu. Obstawiam, że przy prędkości dużej nawet nie jest to możliwe, bo się można wyratowac,więc pewnie telefonik w ręce i przez to zjechał na lewy pas. 16:11, 30.12.2018
Kierowca16:30, 30.12.2018
Kto się w końcu zajmie droga żeby nie stała na niej woda na poboczu po deszczu przecież to jest nie normalna sytuacja żeby na drodze wojewódzkiej stała woda A już nie wspomnę o tym że ta droga rok w rok jest naprawiana i stan nawierzchni jest fatalny kto się w końcu zajmie tym problemem wody przecież Tak nie powinno być proszę aby ta sytuacja była opisana w g24 16:30, 30.12.2018
Jerzy21:19, 30.12.2018
Droga 434 była w tym roku (na jesień) remontowana, jednak efekt tego remontu jest urągający. Powierzchnia szosy jest w wielu miejscach jak tarka, a ponieważ remont przeprowadzano fragmentami każde ich połączenie to uskok. Kiedy wreszcie drogowcy zaczną szanować publiczne pieniądze? 21:19, 30.12.2018
driver16:01, 31.12.2018
To są efekty tanich przetargów 16:01, 31.12.2018
Kierowca 216:37, 30.12.2018
Nawet na zdjęciu widać że policja stoi przy tych bajorach wody to może ona coś jest wstanie w tym temacie zrobić może zarządcy drogi podlegają jakimś przepisa chociażby stwarzanie zagrożenia w ruchu 16:37, 30.12.2018
Piter20:59, 30.12.2018
Pogoda jest fatalna na nasze drogi jeszcze gorsze za co akcyza w paliwie. Zamiast kolej przewoźić ciężary to tiry niszczą nam drogi kiedyś tak się asfalt nie falował. Po rozum do głowy albo pod asfalt beton wylać a nie na błoto. 20:59, 30.12.2018
speedpit00:02, 31.12.2018
Patrząc na zdjęcia, to jeśli zjechał na przeciwległy pas ruchu, to raczej jechał od Gostynia, a kałuża na drodze jest dalej w kier. Krobi. Cieszmy się, że nic mu się złego nie stało. Następnym razem będzie na pewno ostrożniejszy. Nie pogoda i nie droga są winne. Nie czarujmy się. 00:02, 31.12.2018
mieszkaniec00:09, 31.12.2018
Moi drodzy, nie nam tu osądzać co było przyczyną tego zdarzenia. Nie ma co wieszać psów na kierowcy że jechał za szybko albo używał telefonu komórkowego, nie my tu jesteśmy od osądzania. Miejmy nadzieję, że z kierowcą będzie wszystko w porządku a za stan tej drogi wezmą się odpowiednie służby bo tak jak już tu jeden Pan/Pani napisała, że karygodnym aby woda zalegała i tworzyła bajora na drodze wojewódzkiej. 00:09, 31.12.2018
nn05:51, 31.12.2018
i znowu beemka 05:51, 31.12.2018
Sebix09:14, 31.12.2018
W którym miejscu masz beemke 09:14, 31.12.2018
Auua09:41, 31.12.2018
BMW?No chyba nie.
09:41, 31.12.2018
Lordu08:57, 31.12.2018
Pyry powinny sie nauczyc kultury na drodze bo to sa efekty ich chamskiego zachowania na drodze aby wyprzedzic aby szybciej niemyslac o konsekwencjach 08:57, 31.12.2018
197513:38, 01.01.2019
Jeżdżę tą drogą kilka razy dziennie i nie uważam że jest aż taka zła, poprostu trzeba jeździć z głową, jest 60 to jedź 60,a wyprzedzanie poprostu niema sensu bo i tak wcześniej niedotrzesz na miejsce. 13:38, 01.01.2019
Gostyniak 16:51, 30.12.2018
6 4
Nie woda tylko noga z gazu. Człowieku wracaj do zdrowia . 16:51, 30.12.2018
oskar19:56, 30.12.2018
7 1
Weź łopatę i zrób rowek odprowadzający wodę z pobocza aby ściekła do rowu i po problemie ! Droga jest dobrze wyprofilowana że by woda nie stała, to pobocze jest wyżej niż jezdnia i woda się zatrzymuje zamiast ściec do rowu ! 19:56, 30.12.2018