Niebezpieczne zdarzenie na zakończenie drugiegio dnia Świąt Bożego Narodzenia. Na krajowej "dwunastce" pod Borkiem Wlkp. samochód dachował w rowie. Prawdopodobnie auto wpadło w poślizg. Dwie osoby przewieziono do szpitala.

Do zdarzenia doszło około godz. 19. na prostym odcinku obwodnicy Borku Wlkp. Samochód osobowy marki Audi 80 wpadł do rowu i dachował. - Po dojeździe na miejsce okazało się, że autem jechały cztery osoby, wszystkie jeszcze przed przybyciem straży pożarnej opuściły wrak pojazdu - mówi asp. sztab. Wojciech Idkowiak, dowódca KP PSP Gostyń. Auto prawdopodobnie wpadło w poślizg. - Jeżeli chodzi o samą przyczynę zdarzenia to kierująca pojazdem jadąc w kierunku Gostynia z niewyjaśnionych dotąd przyczyn wpadła w poślizg i skutkiem było dachowanie w rowie - dodaje dowódca KP PSP Gostyń. Autem jechały cztery osoby w wieku prawdopodobnie od około 20 do około 30 lat. Dwie z nich przewieziono karetką do szpitala. Kierująca audi kobieta była trzeźwa. 

Uważajcie na drogach. Przypominamy, że cały czas trwa policyjna akcja "Świąteczny weekend - bezpieczne Boże Narodzenie", polegającej na wzmożonych kontrolach na drogach. W akcji bierze udział około 5 tys. funkcjonariuszy z drogówki, którzy zwracają uwagę przede wszystkim na prędkość pojazdów oraz stan trzeźwości kierowców.

[ALERT]1545890901824[/ALERT]