Kolejny dziś wypadek z udziałem samochodu osobowego. Na trasie Skoraszewice – Wilkonice daewoo tico uderzyło w drzewo. Poszkodowany został kierowca, który prawdopodobnie helikopterem LPR został przetransportowany do szpitala w Ostrowie.
Pechowo rozpoczął się dzień na drogach naszego powiatu. Rano kobieta dachowała w rowie, natomiast kilka godzin później doszło do poważniejszego wypadku na trasie Skoraszewice – Wilkonice. Kierowca daewoo tico - 66-letni mieszkaniec powiatu kościańskiego - z impetem uderzył w drzewo. – Samochód daewoo tico uderzył w drzewo. Jedna osoba została poszkodowana. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że kierowca jest uwięziony w samochodzie, dlatego przy użyciu narzędzi hydraulicznych ewakuowaliśmy go na zewnątrz – mówił Marcin Nyczka, oficer prasowy KP PSP w Gostyniu.
Świadkowie wypadku twierdzą, że to był moment. - Jechałam ze szkoły, od razu przerażenie, widzę, że ten pan uderzył w drzewo. Nie widziałam dokładnie, jak to się stało... Wezwałam pomoc, wtedy zatrzymał się jeden kierowca, po chwili nadjechała inna pani, która też się zatrzymała. Wzięliśmy apteczkę i próbowaliśmy ratować tego mężczyznę – mówiła kobieta, która wezwała pomoc.
Po przekazaniu poszkodowanego w ręce ratowników medycznych z Kobylina okazało się, że obrażenia, jakich doznał, są na tyle poważne, że wezwano na pomoc helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ten jednak nie zabrał mężczyzny prosto z miejsca wypadku. Z naszych informacji wynika, że karetka pogotowia oraz jeden z wozów strażackich przejechały w miejsce bardziej widoczne i łatwiejsze do wylądowania. Stamtąd miał być zabrany poszkodowany kierowca daewoo tico. W akcji brały udział cztery zastępy straży pożarnej, policja oraz zespół ratownictwa medycznego z Kobylina.
obserwator12:58, 25.10.2018
A CO Z FALKIEM??? Dlaczego karetka z innego powiatu???
obserwator 14:05, 25.10.2018
do Xx zobacz mapę i porównaj odległości "wystarczy pomyśleć"
strażak sam08:06, 26.10.2018
ale straż dopisała
gostyniak10:10, 26.10.2018
Dlaczego helikopter nie lądował na polu które widać na zdjęciu 30m od wypadku tylko musieli go karetką jeszcze dowozić w inne miejsce?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
4 2
No może dlatego, ze bliżej i szybciej... wystarczy pomyśleć