Być może wszystko potoczyłoby się inaczej, gdyby nie plama oleju ciągnąca się przez kilka kilometrów. Istnieje podejrzenie, że to ona mogła być przyczyną zdarzenia drogowego, do którego doszło dziś rano. Na prostym odcinku drogi samochód zjechał na pobocze i dachował.
Zdarzenie miało miejsce około godz. 7.30 na drodze krajowej nr 12. Jadąca peugeotem 307 w kierunku Piasków kobieta nagle zjechała na prawe pobocze, a następnie dachowała w rowie. - Między Godurowem a Piaskami doszło do zdarzenia drogowego, które polegało na zjechaniu samochodu osobowego do rowu oraz dachowaniu. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i zrobieniu dostępu do osoby kierującej tym pojazdem - mówi asp. sztab. Wojciech Idkowiak, z KPSP w Gostyniu.
Kobieta odmówiła pomocy medycznej, była przytomna i raczej bez obrażeń. Jak podkreślają strażacy, przyczyną tego zdarzenia mogła być plama oleju, która ciągnie się tym pasem drogi przez kilka kilometrów aż do Gostynia. - Być może należy połączyć te fakty- dodaje asp. Sztab. Wojciech Idkowiak.
Okoliczności zdarzenia bada policja, natomiast strażacy zaczęli usuwać plamę. To z kolei wiąże się z utrudnieniami na drodze krajowej nr 12, które potrwają jakiś czas.
0 0
A osp piaski jest nieczynne ? Bo do ostatniego zdarzenia drogowego nie wyjechali chyba. Teraz znow ich na fotkach nie ma . Co to sie dzieje. Nie ma kto jezdzic ?
2 0
Osp piaski były baranie z drugiej strony piasków
3 0
Do PYTAJNIK
Jak masz jakieś pytania to zapraszamy do remizy w Piaskach tam chętnie odpowiemy na wszystkie nurtujące Cię pytania. Skoro się tak martwisz o mobilność to może zapiszesz się do jednostki i wzmocnisz obsadę.
A poza tym skoro nie wiesz na pewno to nie pisz bzdur i nie wzbudzaj zamętu chyba, że masz to na celu. Bo dawno już nie było takiej sytuacji, że jednostka po otrzymaniu alarmu nie wyjechała. Zresztą sama nazwa Ochotnicza wskazuje na to, że nie ma obowiązku, żeby wyjeżdżać, a może tak się zdarzyć, że nie będzie obsady.
Poza tym Ochotnicza Straż Pożarna to nie jakieś tam koło czy stowarzyszenie, żeby mogło robić co chce i jeździć gdzie chce. Jest to jednostka hierarchiczna, która podlega pod czyjeś rozkazy i polecenia ? w tym przypadku pod Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej i ludzi przez niego wyznaczonych. Skoro jednostka nie otrzymała alarmu ( a tak było w tym przypadku) to logiczne, że nie wyjechała i pytania które zadawałeś powinieneś skierować do dyżurnego stanowiska kierowania PSP dlaczego nie zadysponował OSP Piaski do wypadku tylko niecałe pół godziny później do plamy oleju.