To była kwestia czasu. Do potrącenia musiało dojść w tym miejscu. To miejsce jest szczególnie niebezpieczne ze względu na zakręt i parkujące samochody na parkingu jadąc w kierunku Górnej. Wyjeżdżając z ul. Sikorskiego i patrząc w lewo jest słaba widoczność na drogę ze względu na stojące samochody na parkingu, nie mówiąc już o PĘDZĄCYCH samochodach z Górnej. Na wysokości przystanku k. Delikatesów już dawno na jezdni powinien być zamontowany próg zwalniający. Siłą rzeczy auta pędzące z Górnej musiałyby zwolnić. I nawet jeśliby ktoś nagle wtargnął na jezdnię to nie doszłoby do żadnego wypadku. Dlatego My mieszkańcy ul. Sikorskiego apelujemy do Burmistrza o zamontowanie na jezdni progu zwalniającego. Oczywiście nie zwalnia to pieszych z przestrzegania zasad przechodzenia przez jezdnię w miejscach do tego przeznaczonych. Co do samego zdarzenia, nie można mówić tu tylko o wyłącznej winie dziecka ponieważ nie oszukujmy się - kierowcy stanowczo za szybko jeżdżą od strony Górnej. Ze względu na przystanek autobusowy, market oraz znajdujące się niedaleko przejście dla pieszych przez które codziennie przechodzi mnóstwo dzieci udających się do szkoły - jeszcze raz apelujemy do Burmistrza o zamontowanie progu zwalniającego -

Kierowca jechal powoli ale nie z gornej tylko z ronda na gorna.

nie ważne skąd, chodzi o fakt

Ty od petycji kogo reprezentujesz? bo na pewno nie mnie. Napisz do ratusza i sie podpisz, a nie trujesz du... i się popisujesz w sieci. Takich rzeczy poważny człowiek nie załatwia w necie