Niecodzienny widok w jednej ze szkół wiejskich w gminie Krotoszyn. Na boisku Szkoły Podstawowej w Orpiszewie pojawiło się stado owiec i baranów. Było też wśród nich jagniątko. O sprawie poinformowali pracownicy placówki oświatowej.
Jak zwierzęta dostały się na teren szkoły? Jak informują dziennikarze rzeczkrotoszynska.pl przywędrowały przez otwartą bramę od tyłu szkoły. Teren jest powszechnie dostępny ze względu na prowadzoną budowę nowej sali sportowej.
- Weszły na chwilę i poskubały trawę – opowiada Beta Molenda, dyrektor SP Orpiszew.
Właścicielem zwierząt jest sąsiad.
– Zauważył on uchyloną furtkę od zagrody i brak zwierząt. Szybko zorientował się, gdzie owce poszły – mówi B. Molenda.
Właściciel niezwłocznie przyszedł do szkoły, by zaprowadzić zagubione stadko do zagrody. Zdarzenie spotkało się z dużym zainteresowaniem mieszkańców i użytkowników mediów społecznościowych. Do szkoły rozdzwoniły się telefony. Sprawa nabrała dużego rozgłosu, ale szybko rozeszła się "po kościach".
[ALERT]1707503790482[/ALERT]
To przejście to jakaś tragedia! Groźny wypadek...
Ja to nie rozumiem, jak można nie patrzeć na to co się dzieje wokół nawet mając pierwszeństwo. Wolę poczekać przed pasami czy na pasach niż znaleźć się na cmentarzu. Przede wszystkim w takich warunkach jak teraz, gdzie widoczność jest dużo gorsza.
XYZ
08:37, 2025-10-21
Chcesz złożyć skargę w urzędzie? Sprawdź, co musisz wie
Dlaczego rozebrano stelaż ? Zamiast dochodzić kto dokonał dewastacji usunięto obramowanie . Dziwne , że tyle lat nikomu nie wadził . Teraz cisza . Przecież to wandalizm , a władze milczą.
dziw
08:34, 2025-10-21
To przejście to jakaś tragedia! Groźny wypadek...
Racja piesi wtargają na przejścia dla pieszych nie dają szans nawet na ich zobaczenie chodzą jak te święte zwierzęta w Indiach oni mają pierwszeństwo im się należy a później tragedię gdyby osoba poczekała chwilę na pewno by przeszła ale jak pisałem wcześniej to oni mają pierwszeństwo czasami wchodzą ze słuchawkami na uszach wpatrzeni w telefon a wiadomo jak porą wieczorową jeszcze gdy popada jest widoczność nie rozumieją że nawet przy 40 na godzinę auto nie zatrzymuj się w miejscu nie mówię o sytuacjach gdy wariaci pędzą przez teren zabudowany ale tu widać że niewiele zabrakło aby samochód zatrzymał się w odpowiednim miejscu
Mlody
07:45, 2025-10-21
Mieszkańcy gotują się ze złości. "To jakiś żart!"
Nie rozumiem w czym problem. Miszkańcy powinni sami powyrywać te dziadostwo. U drogowców w Kościanie mają wszystko w d......To samo dtyczyć będzie trawy którąż zasieją i będą obcinać dwa razy do roku. Mieszkańcy Poznańskiej napiszcie do kierownictwa w Kościanie aby zasieli trawę, która będzie wzrastała tylko przed koszeniem. Następnem zaniedbaniem drogowców bedzie wszechobecne zielsko na chodnikach przy krawężnikach, które przy ostatnio otwartym rondzie na ul. Nad Kanią już się rozlewa. Ludzie wszystko zapłacą a nygusy za biurkami kawke popijając myślą Ci frajerzy z Gostynia. Ol..... ich.
GDDW panocki
07:40, 2025-10-21
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz