Zamknij
NEWS
Śmierć młodego wikarego poruszyła całą społeczność i uruchomiła lawinę pytań, na które odpowiedzi zaczyna dziś szukać sąd. To historia o dramacie, który długo dojrzewał w milczeniu, aż znalazł swój tragiczny finał na plebanii w Żerkowie. Teraz prokuratura zarzuca byłemu proboszczowi znęcanie się psychiczne nad 31-letnim księdzem Robertem Olejnikiem, który 1 czerwca 2024 roku odebrał sobie życie.
Spacer z psem zwykle kojarzy się ze spokojem, ruchem i chwilą oddechu od codzienności. Tym razem jednak w Witaszycach zakończył się strachem i interwencją policji. Dwa duże psy wybiegły z jednej z posesji i zaatakowały kobietę spacerującą ze swoim pupilem. Na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał, ale – jak informują dziennikarze portalu ejarocin.pl – to nie był pierwszy raz, gdy te same zwierzęta biegały po ulicy bez nadzoru. Teraz sprawą zajmie się sąd.
Nie każde dramatyczne wezwanie kończy się tragedią. Czasem za alarmem kryje się zwykła złośliwość lub bezmyślność, która potrafi niepotrzebnie uruchomić służby. Tak było w Witaszycach, gdzie policjanci interweniowali po zgłoszeniu o ataku nożem. Jak ustalili dziennikarze portalu ejarocin.pl, rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej, niż przedstawiał to dzwoniący.
To miał być wieczór śmiechu i dziecięcej ekscytacji, pełen kolorowych przebrań i dźwięku dzwonków u drzwi. Nikt nie spodziewał się, że wśród śmiechu i światełek latarek pojawi się krzyk, który na zawsze przerwie tę beztroskę. Zamiast tego w jednej chwili zapanowała cisza, której nikt nie potrafił już przerwać.
Wieczór, który dla wielu był dniem zadumy i refleksji, dla kogoś zakończył się tragicznie. Między Kościanem a Widziszewem, w sobotę 1 listopada, kilka minut po godzinie 20, doszło do potrącenia osoby przez pociąg Intercity relacji Gdynia Główna – Wrocław Główny. Jak przekazali dziennikarze portalu koscianiak.pl, ofiara zginęła na miejscu.
Kiedy na drodze pojawia się pojazd uprzywilejowany, pierwszeństwo powinno być oczywiste. Niestety, nie zawsze tak jest. W Śremie doszło do sytuacji, która mogła skończyć się tragicznie – w policyjny radiowóz jadący na sygnałach uderzył samochód osobowy, wymuszając pierwszeństwo.
Poranek na drogach powiatu jarocińskiego zaczął się nie najlepiej. Tuż po 5:00 rano służby ratunkowe zostały wezwane do Lubinii Małej. Tam doszło do wypadku. Brały w nim udział dwie osoby.
Sytuacja na ulicy Paderewskiego w Śremie mogła zakończyć się tragedią. W poniedziałkowy wieczór służby ratunkowe zostały wezwane do 75-letniego mężczyzny, który groził, że skoczy z balkonu na trzecim piętrze.
W rejonie jednej ze stacji paliw w Jarocinie doszło w niedzielne popołudnie do potrącenia pieszego. Poszkodowany był przytomny, z obrażeniami nogi. Na miejscu działały trzy zastępy straży, ZRM i policja.
Zatrucie tlenkiem węgla wciąż pozostaje jednym z najgroźniejszych i najbardziej podstępnych zagrożeń w sezonie grzewczym. Gaz, który nie ma zapachu ani koloru, potrafi w kilka minut pozbawić przytomności i doprowadzić do tragedii. Tak było w Kobylinie, gdzie 23 października popołudniu służby ratunkowe interweniowały po zgłoszeniu o nieprzytomnym mężczyźnie w jednym z domów jednorodzinnych.
W piątkowy poranek mieszkańcy Jarocina byli świadkami dramatycznego zdarzenia. Z jednego z okien bloku przy ul. Kasztanowej wypadła 73-letnia kobieta.
Ponad dwa lata temu wyszedł z domu pomocy społecznej i ślad po nim zaginął. Przez ten czas nie dawał znaku życia, choć wcześniej zdarzało mu się opuszczać placówkę. Teraz historia 34-letniego mieszkańca DPS w Mościszkach doczekała się szczęśliwego zakończenia.
Tragiczny wypadek na drodze wojewódzkiej nr 309 pomiędzy Lipnem a Radomickiem zakończył się śmiercią 28-letniego kierowcy. Do zdarzenia doszło w środowy wieczór, około godziny 18. Na miejscu od początku pracowali policjanci z Leszna, ustalając przebieg tragicznego zdarzenia.
Funkcjonariusze z Zespołu do walki z Przestępczością Gospodarczą Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie zabezpieczyli łącznie 7420 sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy. W sprawie zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 58 i 70 lat.
Motyw przemocy wobec osób bezbronnych wciąż powraca w policyjnych statystykach, a niektóre sprawy budzą szczególne emocje. W jednym z ostatnich przypadków sąd zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztu wobec mężczyzny podejrzanego o próbę odebrania życia kobiecie, która opiekowała się jego matką.

OSTATNIE KOMENTARZE