W domu Michała tradycje biskupiańskie przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Pochodząca z Rokosowa Marta cały czas je poznaje, ale już zaraziła się miłością do tego regionu. Wczoraj ukochany oświadczył się jej w tradycyjny sposób. I choć wymagało to zaangażowania wielu osób, to się opłaciło... Martę zwaliło z nóg. Przyszli małżonkowie, choć nie mieli tego w planach, podzielili się z nami swoją radością
3 1
tak sie bawią wicki w rokosowie
3 0
Przez wode koniku, przez wode, do mygo dziewczecia na zgode ... Wszystkiego Najlepszego
1 0
Czy to nie ten Pan co po krzaczkach się chowa z Pannami