To była chwila. Kierująca skodą zatrzymała samochód, wtedy pojawił się dym. Jedyne co mogła zrobić, to jak najszybciej ewakuować córeczki z płonącej pułapki. Z pomocą przyszli jej inni kierowcy, którzy próbowali ugasić płonący pojazd. Sytuację opanowali dopiero strażacy
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz