Mieszkańcy od kilku dni nie widzieli jednego z lokatorów, a na korytarzu i w pobliżu jego mieszkania unosił się nieznośny odór. Drzwi nie można było otworzyć, dlatego wezwano strażaków i policję. Kiedy służby weszły do środka potwierdziło się najgorsze
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz