O co chodzi z tymi wyróżnieniami ? To znaczy że cała reszta( nie mała bo kiedyś Gń miał tylu samo mieszkańców i tylko kilku milicjantów a dziś nie zliczone dziesiątki) która nie została wyróżniona "śliska się "w pracy? Krótko mówiąc leci w kulki? Bo wydaje mi się że powinno być odwrotnie i ukarani powinni być ci co się do pracy nie przykładają? Wyróżnieni po prostu robią to co powinni ,za co im płacą za co po nie wielu latach jako młodzi ludzie pójdą na emeryturę?

dlaczego niektórzy są za mgłą pracują na lewo czy coś przeskrobali

Czuje się bardzo bezpiecznie widząc zamazane twarze policjantów z pionu kryminalnego :-)