W dwóch miejscowościach powiatu gostyńskiego nie zrezygnowano z organizacji Orszaków Trzech Króli. Nie było co prawda tradycyjnych pochodów, ale organizatorzy znaleźli sposób, by świętować. Barwny korowód złożony z jeźdźców i królewskich zaprzęgów konnych przejechał ulicami Krobi. Z kolei w Pogorzeli postawiono na konie mechaniczne
oddany19:01, 06.01.2021
A NASZ DUCHOWNY KS,MGR D BANDOSZ Z POGORZELI GDZIE MA COVIDA.
Parafianin19:58, 06.01.2021
W płucach ma.
Dietetyk20:00, 06.01.2021
Z tego co widzę w Pogorzeli dwóch nowych księży, a jeden chudszy od drugiego. Co to za dieta?
kibic09:31, 07.01.2021
Przecież w Pogorzeli od razu widać, że ludzie pojechali, bo coś rozdawali.
1 0
To nie bieda, lecz brak wiernych na mszach, a tym samym brak forsy. Niestety biskupi wołają haracz taki, jakby nie było pandemii. Teraz wymyślają jakieś zbiorowe kolędowanie po kilka ulic (chodzi o koperty z daninami i ofiarami).