Cmentarne hieny nie próżnują? Niektórzy są o tym przekonani. Ludzie są podli...

Szacunek dla zmarłych to jedna z tych wartości, które wydają się oczywiste, ale jak przekonują niektórzy - nie dla każdego. Co jakiś czas pojawiają się w sieci wpisy że na gostyńskim cmentarzu dochodzi do przygnębiających sytuacji. Z grobów mają znikać kwiaty. Część osób biorących udział w dyskusji mówią wręcz o pladze takich zachowań. 

Dyskusję wywołał wpis opublikowany na  Spotted-Gostyn24, w którym autor w emocjonalnych słowach opisał, rzekomą kradzież kwiatów z pomnika jego bliskich. Choć wpis był pełen złości, otworzył kolejną odsłonę rozmowy o tym, co dzieje się na gostyńskim cmentarzu. Temat z pewnością ważny, zawłaszcza, że kilka dni temu obchodziliśmy Wszystkich Świętych i niemal na każdym z grobów pojawiły się tego dnia świeże kwiaty i znicze.
 

„Zajeb... lub zajeb... jesteś kradnąc kwiaty z pomnika na cmentarzu? Widzę, że j... się w głowach równo. Pozdrawia pan czub... który kradnie kwiaty za 15 zł. I proszę o kamery na nowym cmentarzu, a nie alarmy o 19. Jak macie pilnować, to pilnujcie każdy grób, a nie swoje. Bo nie będę czekał, aż ktoś znowu ukradnie kwiaty” – napisał jeden z mieszkańców.

Pod postem pojawiło się kilkanaście komentarzy. Część osób potwierdzała, że problem wcale nie jest nowy. - Nam też notorycznie kradną kwiaty z pomnika. Brak słów na takich ludzi – napisała Sandra Roszkiewicz. - Nam dzień przed Wszystkimi Świętymi zwinęli wkłady – dodała Julia Kaczmarek.

Inni zwracali uwagę, że choć na nowym cmentarzu mają znajdować się kamery, część odwiedzających ich w ogóle nie widzi. - Na nowym cmentarzu są kamery. Wystarczy się rozejrzeć – napisała An Ka. - Gdzie i ile ich jest? Wchodząc od strony nowego nie widzę żadnej kamery, a jestem tam co tydzień od 15 lat – odpowiedział Kuba Lenarczyk.

Nie zabrakło również głosów, które próbowały ironicznie komentować całą sytuację, ale obok emocji pojawiły się też poważniejsze refleksje o kulturze i szacunku.

- To prawda, na gostyńskim cmentarzu od lat znikają kwiaty i znicze. Doczekaliśmy się chodników, to może i kamery pojawią się wszędzie, zgodnie z informacją wiszącą na płocie. Przykre, że złodzieje kradną tym, którzy powinni spoczywać w spokoju -  napisała Joanna Grzelka.

Podobne sytuacje, jak wynika z komentarzy, zdarzają się również na innych cmentarzach w regionie. - W Borku też kradną. Ludzie są podli - skomentowała Beata Pawlak.

Wpis ze Spotted-Gostyn24 pokazał coś więcej niż jednorazowe oburzenie. Pokazał, że mieszkańcy czują bezsilność wobec drobnych, ale bolesnych aktów braku szacunku. Dla jednych to tylko kwiaty za kilkanaście złotych, dla innych  symbol pamięci, której nie da się wycenić. Czy kamery rozwiążą problem? Być może częściowo tak, ale... Dopóki nie zmieni się świadomość, że grób to miejsce święte, żadne urządzenia nie wystarczą. Bo szacunek nie rodzi się z przepisów, tylko wynosi się go z domu. 

 

::addons{"type":"only-with-us", "color":"black"}

[REAKCJA_LAPKI]84440[/REAKCJA_LAPKI]

[REAKCJA]84440[/REAKCJA]

[ZT]84398[/ZT]

[ZT]83919[/ZT]

[ZT]83733[/ZT]

[ALERT]1762682738564[/ALERT]