Za dwa tygodnie w Poniecu rusza kolejna edycja obozu szkoleniowo-badawczego, a już teraz gratulacje i zapowiedzi przyjazdu płyną do organizatorów dosłownie z całego świata. Powstał specjalny film, który pokazuje skalę popularności ponieckiej imprezy.
Damian Płowy, współorganizator imprezy przyznaje, że pomysł stworzenia filmu narodził się spontanicznie. - Na co dzień współpracujemy z wieloma ludźmi, którzy przecież nie zawsze muszą mieszkać na terytorium naszego kraju. Tak na przykład jest z moimi znajomymi historykami zajmującymi się okresem Wielkiej Wojny Północnej, którzy rozsiani się po Europie, a z którymi na co dzień utrzymuję kontakt, wymieniając się poszczególnymi publikacjami bądź wzajemnie sobie pomagając w ustalaniu jakichś spornych kwestii – mówi Płowy.
Poniecka akcja historyczna odbywa się od dwóch lat, a już zainteresowała zagranicznych miłośników historii i zawodowych historyków. Doktor Sergey Ivanyuk - historyk z Wołgogradu, który zajmuję się XVIII wiekiem - nakręcił krótki filmik, a jego formuła tak spodobała się organizatorom, że postanowiono ją rozszerzyć i tak powstał niezwykły film. - Jak widać na filmie, mamy tutaj silną reprezentację niemal z całego świata. Mamy pozdrowienia z Baku, z Kanady, z Dubaju, od kolegów eksploratorów ze zlotu poszukiwaczy z Pompejów, mamy pozdrowienia z Norwegii, Hiszpanii, Sycylii oraz z Rosji - ze wspomnianego Wołgogradu i Wielkich Łuków od redaktora Jarka Adamka, a także z Izraela na tle Ogrodów Getsemani – dodaje Damian Płowy.
Wszystkie osoby z filmu, jak zapewniają teraz organizatorzy, otrzymały zaproszenie do Ponieca i wiele z nich już potwierdziło swój przyjazd. - Co ciekawe, po zamieszczeniu filmiku w sieci w komentarzach pod nim pojawiły się dalsze pozdrowienia od innych osób m.in. z Danii, Szwecji, Holandii, a także od poszukiwaczy ze zlotu w Irpino we Włoszech – dodaje Damian Płowy.
Mirek Skrzypczak15:14, 05.08.2018
W treści artykułu jest spory błąd. Organizatorem imprezy nie jest pan Płowy a gmina Poniec oraz Grupa Badań Historycznych "Regiment" do której on należy. Organizacją ,szukaniem sponsorów oraz pozyskaniem grup rekonstrukcyjnych zajmuje się pan Paweł Gruszka , pozwolenia na poszukiwania z detektorami ogarniają panowie Krzysztof Wodyński i Waldemar Andrzejczak oni również odnaleźli stare szczegółowe mapy. Ogromnemu zaangażowaniu wielu osób a w szczególności władz Ponieca i wymienionym przeze mnie panom zawdzięczamy to iż ta impreza właśnie tak wygląda i powoli zajmuje miejsce po ,,militariach" tak fatalnie zakończonych przez władze Gostynia.
redakcja15:25, 05.08.2018
Nie było naszym celem umniejszanie komukolwiek roli i pracy włożonej w to ciekawe przedsięwzięcie. Rzeczywiście zamiast słowa organizator, powinno być współorganizator, co zaraz zmienimy. Bardzo dziękujemy za ten komentarz, ponieważ też uważamy, że ludzi, którzy angażują się w takie projekty powinno się wyróżniać. W poniedziałek będzie kolejny artykuł, tym razem będziemy cytować Pawła Gruszkę
do Mirek Skrzypczak19:49, 05.08.2018
typowy plowy, lubi spijac smietanke z czyis osiagniec i wiekszego wkladu pracy
Mirek Skrzypczak04:36, 06.08.2018
Pan Damian Płowy odpowiada za rys historyczny , chcę przypomnieć że ukazały się dwie książki jego autorstwa o bitwie pod Poniecem .Ponadto jego zasługą jest zaangażowanie pana Konarczaka .Bierze też czynny udział w ?Ponieckim Wehikule Czasu?.
Do pana Mirka13:05, 06.08.2018
Ten komentarz chyba nie jest potrzebny ,oceny imprez w Gostyniu warto zostawic dla siebie, gdy brak wiedzy na dany temat .
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 3
Ale cie uwiera malina no przecierpieć nie możesz :P