Zamknij

Krobia sprawdza całą sieć kanalizacji po ostatnich ulewach

13:10, 22.08.2017 (m)
Skomentuj

Dokładne czyszczenie całej sieci kanalizacyjnej i cykl inwestycji mających zapobiegać zalaniom posesji zapowiada burmistrz Krobi Sebastian Czwojda. Jedną z takich inwestycji ma być wyniesienie krawężników i chodnika przy ul. Dworcowej, której posesje zostały zalane.

Sierpniowe ulewy, które dały się we znaki między innymi mieszkańcom gminy Krobia, przyniosły rekordowe opady szacowane na 60 litrów na jeden metr kwadratowy. - Sama Krobia przyjęła podczas opadów 9 i 11 sierpnia 420 milionów litrów wody. Dla porównania staw przy ul. Miejsko-Góreckiej mieści 3,5 miliona litrów. Widać więc, że na Krobię spadło ponad 100 zawartości takiego zbiornika w krótkim czasie – przyznaje burmistrz Krobi Sebastian Czwojda.

Gmina zdecydowała o stałym monitoringu miejsc szczególnie zagrożonych i wykonaniu prac renowacyjnych na rowach wyprowadzających wodę z miasta. Wcześniej została już także zaplanowana w budżecie przebudowa Rowu Krobskiego od boiska sportowego na mostku obok dawnego budynku sióstr. Zlecone zostało wykonanie czyszczenia studzienek kanalizacyjnych w całej Krobi. - Zrealizujemy to sami, choć część dróg nie należy do nas. Dużo piasku zostało naniesione do kanalizacji deszczowej i wymaga ona czyszczenia – mówi włodarz.

Samorząd chce też w szczególny sposób zadbać o miejsca borykające się w wodnymi problemami. Tak jest choćby na Dworcowej, której domy zostały podtopione. - W takim miejscu jak Dworcowa konieczne jest podniesienie chodnika, które stworzy swego rodzaju wał. Jest jednak ryzyko przesuwania się wówczas wody w stronę torów. Dworcowa ma kanalizację deszczową tylko na jednym z odcinków. Będziemy jednak sprawdzać sygnały dotyczące niedrożności tej sieci i wykonamy wyniesienie chodnika – zapowiada włodarz Krobi.

 Gmina przyznaje jednak, że miejska sieć, nawet w pełni sprawna, nie jest gotowa na takie opady jakie nadeszły w pierwszej połowie miesiąca. - Nie mamy w Krobi kanalizacji burzowej w klasycznym pojęciu. Gdy wody jest dużo i jest intensywna to te problemy niestety będą występowały. Problemem jest też fakt, że przybywa wciąż powierzchni utwardzonych kostką, czy betonem. Ta woda nie wsiąka w ziemię, ale odpływa dalej do kanalizacji zwiększając objętość. Bywa też, że cofa się na prywatne posesje w przypadku tak dużych opadów jakie mieliśmy w gminie. Kolejny problem to budowa domów na wcześniej istniejących drenach polnych. W momencie przerwania woda gromadzi się, a zbieracze są pod domami i to też sprawia, że woda szuka ujścia i podtapia piwnice. Takich problemów najwięcej jest na południe od Grunwaldzkiej – informuje Sebastian Czwojda.

Gmina zdecydowała też o zakupie dodatkowych pomp dla strażaków, między innymi dla OSP ze Starej Krobi. Planowany jest także zakup kolejnego osuszacza. Jedno takie urządzenie jest na stanie Urzędu Miejskiego i może być wypożyczone osobom, które potrzebują takiego sprzętu.

((m))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

RealistaRealista

1 0

A widzisz Burmistrzu ? Mówiłem żeby nie zasypywać rowów. Ale wy macie styropian zamiast mózgu ! 21:21, 22.08.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%